Strona 27 z 48

Odp: powrót do Windowsa?

: 27 wrz 2009, 20:20
autor: igotit4free
@ Jusko:
W tym ujęciu masz rację, rzeczywiście z prostego rachunku ekonomicznego wynika, że bardziej opłacalne jest sprzedawanie nowego produktu niż utrzymywanie w dobrej kondycji produktu już sprzedanego. Niemniej jednak, chociażby z powodów związanych z koniecznością "zachowania twarzy" muszą tego wsparcia jeszcze jakiś czas udzielać.
Ogromna ilość "śmiecia" to oczywiście wynik popularności tego systemu, linuks jest w miarę bezpieczny z uwagi na swoją budowę i trochę przez niewidzialność ... 1 % rynku, może mniej. I oby tak było jak najdłużej.;-)

.

Odp: powrót do Windowsa?

: 28 wrz 2009, 00:21
autor: Zuchelek
igotit4free pisze:@ Jusko:
W tym ujęciu masz rację, rzeczywiście z prostego rachunku ekonomicznego wynika, że bardziej opłacalne jest sprzedawanie nowego produktu niż utrzymywanie w dobrej kondycji produktu już sprzedanego. Niemniej jednak, chociażby z powodów związanych z koniecznością "zachowania twarzy" muszą tego wsparcia jeszcze jakiś czas udzielać.
Ogromna ilość "śmiecia" to oczywiście wynik popularności tego systemu, linuks jest w miarę bezpieczny z uwagi na swoją budowę i trochę przez niewidzialność ... 1 % rynku, może mniej. I oby tak było jak najdłużej.;-)

.
Windows XP po dwóch tygodniach intensywnego przeglądania internetu zaczyna drastycznie zwalniać.Raz nazbierał mi tyl śmieci,że zaczynało brakować miejsca na dysku C.Powstało dla niego setki programów,czyszczących,optymalizujących,naprawiających i antywirusów.Jak wchodziłem do banku,to sprawdzłem bazę antywirusów i przelatywałem komputer Ad-Aware.Zawsze miałem po kilku szpiegów.Pomijając,że XP jest paskudny jak nieszczęscie,to jeszcze niewiele można z tym zrobić.Wszelkie nakładki psuja go,albo spowalniają.System raz ładuje się ładnie,szybko,innym razem myśli i mysli i wkońcu wywali jakichś chory komunikat.Gadanie,że trza umić korzystać z XP jest dla mnie bez sensu,ponieważ system ma chodzić.W Ubuntu jak sam coś nie zepsuję,to nic go nie uwali.Nie puchnie i nie powiększa swojej objętości.

Odp: powrót do Windowsa?

: 28 wrz 2009, 11:02
autor: marbed
Dwa dni używam Windows, poruszam się w obrębie swojego bloga, tego forum, swojej skrzynki e-mailowej i narzędzi Google. Dziś AV wykrył mi podczas skanowania ładną listę szkodników, a Lava AdAware również wykazała spory raport. Tylko dwa dni, cztery strony na krzyż i masa świństwa
Mówisz poważnie czy troszkę jednak pokoloryzowałeś? Ja buszuję sporo po necie i jakoś nie mam tak strasznych problemów jak to nieraz ludzie piszą. Jakoś mi system nie padł, nikt mnie nie okradł ani nic w tym stylu. Naprawdę nie wiem co trzeba robić, żeby sobie tak zaśmiecić system.

Windows XP po dwóch tygodniach intensywnego przeglądania internetu zaczyna drastycznie zwalniać.Raz nazbierał mi tyl śmieci,że zaczynało brakować miejsca na dysku C.Powstało dla niego setki programów,czyszczących,optymalizujących,naprawi ających i antywirusów
Poważnie po 2 tygodniach brakło Ci miejsca na dysku? To jaki masz ten dysk?
Wybacz, ale nie wierzę w tę historię.
A co do programów o których piszesz - tu się zgodzę bo zdecydowana większość to tak naprawdę nic innego niż inaczej opakowany dostęp do tego co jest w panelu sterowania w zarządzaniu komputerem.

Nigdy, ale to NIGDY nie wrócę do windy
Może też przysięgnij, że np. nigdy nie wsiądziesz do Fiata :)

U mnie w pracy mam na 8 komputerach Dosa 5.0, na 2 Dosa 6.22, na 7 Windows NT i na jednym Windows 2000 - nie pytałem żadnego z moich pracowników co o tym sądzi. Jeśłi chce tu pracować to ma to obsługiwać. Jego zdanie na ten temat akurat mnie średnio obchodzi. W domu może sobie używac czego chce, ale tu wymagam obsługi akurat takiego a nie innego systemu. A jak nie chce z jakiś tam swoich powodów - nie będę go na siłe trzymał ;-)

Odp: powrót do Windowsa?

: 28 wrz 2009, 11:35
autor: Jusko
marbed pisze:Mówisz poważnie czy troszkę jednak pokoloryzowałeś? Ja buszuję sporo po necie i jakoś nie mam tak strasznych problemów jak to nieraz ludzie piszą. Jakoś mi system nie padł, nikt mnie nie okradł ani nic w tym stylu. Naprawdę nie wiem co trzeba robić, żeby sobie tak zaśmiecić system.
Mówię poważnie. Postanowiłem zrobić sobie małe odkurzenie wiedzy o Windows po raczej dość sporej przerwie. Nie deklaruję się jako użytkownik Windows, lecz niestety zawód (informatyk) wymaga, bym ten Windows jednak znał. Wliczając w to serwis komputerowy, wiedza o Windows jest nawet obowiązkowa. Do nadrobienia mam jeszcze Windows 7 (ale chyba czas darmowych wersji beta minął?), ponieważ Vistę chwilę używałem na serwisowanych komputerach, a sam zapoznałem się z wersją ewaluacyjną Microsoft Windows Server 2008, który to jest w gruncie rzeczy tylko Vistą z paroma serwerowymi rzeczami (zdarzyło mi się zobaczyć na tym systemie ładny BSOD sam z siebie - tylko raz, ale zawsze). Niestety powrót niemile mnie zaskoczył. Zaznaczam jednak, że odmienne zdanie w kwestii podatności na szkodniki mam o Windows Server 2008/Vista. Vista z tego co sam widziałem potrafi mieć nieziemskie problemy z samą sobą, lecz mniej łapie już wirusów - to przyznać muszę.


marbed pisze:U mnie w pracy mam na 8 komputerach Dosa 5.0, na 2 Dosa 6.22, na 7 Windows NT i na jednym Windows 2000 - nie pytałem żadnego z moich pracowników co o tym sądzi. Jeśłi chce tu pracować to ma to obsługiwać. Jego zdanie na ten temat akurat mnie średnio obchodzi. W domu może sobie używac czego chce, ale tu wymagam obsługi akurat takiego a nie innego systemu. A jak nie chce z jakiś tam swoich powodów - nie będę go na siłe trzymał ;-)
Klepanie w DOS wspominam całkiem miło - sporo się w nim pisało, gdy Windows 98 postanowił się wyłożyć od czasu do czasu ;-) Co do Windows - osobiście zainstalowałbym go wtedy, kiedy naprawdę byłbym tak leniwy, bo system to generalnie dla leniuszka - klik, klik i po sprawie ;-) Ewentualnie jeszcze wtedy, gdy okazałoby się, że nie potrafię naprawdę czegoś potrzebnego do pracy tych maszyn ustawić w Linuksie - nie wiem, jaką rolę pełnią te komputery teraz, a ja sam Linuksa używam po prostu jak zwykły użytkownik i do domowych zastosowań :-) Każdy ma jednak swoje preferencje - jedni Windows, drudzy GNU/Linux, a inni jak pewne nasze stacje telewizyjne stawiają na Maki. Windows to dla mnie dobry system do zastosowania biurowego (do czasu XP, bo Vista i 7 to wizualny lepik dla młodzieży). Niestety jego stabilność/słabe zabezpieczenia skłaniają mnie raczej wpierw do szukania alternatyw. Ostatecznie nie od parady widzę ostatnio natłok padniętych Windows. Coś w tym jest, że GNU/Linux się trzyma bez padnięcia (zależy od paru czynników), Mac OS również się trzyma, a jak świat światem - Windows się psuje ;-) Ostatecznie ja również mogę pracować na Windows jak trzeba, choć nie mogę powiedzieć, by komfort użytkowania był zadowalający. Albo ja się tak odzwyczaiłem od Windows, ale faktycznie jest troszeczkę toporny. W dodatku wszystkie programy w jednym worku wrzucone do menu Start - straszny wprowadza to chaos. Z punktu widzenia użytkowania Pingwina - mam też Windows za złe, że niemal nic nie mogę w nim zmienić lub ustawić tak, jak bym chciał. Także Microsoft nie wprowadził niemal żadnych opcji do grzebania pod maską :-P Sam system jednak jest nawet fajny - pliczki exe, konfiguratory etc. Technicznie jednak Windows nie jest wzorcem do naśladowania - to wiedzą wszyscy.

Odp: powrót do Windowsa?

: 28 wrz 2009, 13:10
autor: marbed
Jusko pisze: Do nadrobienia mam jeszcze Windows 7 (ale chyba czas darmowych wersji beta minął?),
Chyba jeszcze nie, mam w domu 7 RC i jak na razie działa i nie zgłasza alarmów o końcu ważności aktywacji. Podobno ma działać do marca a potem sam się będzie wyłączał, zobaczymy.
Jusko pisze:
Ostatecznie nie od parady widzę ostatnio natłok padniętych Windows. Coś w tym jest, że GNU/Linux się trzyma bez padnięcia (zależy od paru czynników), Mac OS również się trzyma, a jak świat światem - Windows się psuje ;-) .
Ale to chyba wynika z tego, że Linuksa używają ci, którzy raz że się na nim znają, a dwa że w ogóle się znają ;) więc z byle czym nie lecą po pomoc. Co innego przeciętna pani w biurze dla której np. zainstalować drukarkę której XP sam nie wykrył to już wyczyn ponad ludzkie siły. Ktoś taki może nawet nie wie, że istnieje coś takiego jak Ubuntu. I tacy własnie ludzie zawyżają średnią padniętych Windowsów.

Linux jest trudny ale to nie musi od razu oznaczać, że gorszy czy lepszy. U mnie się nie sprawdził bo potrzebowałem na szybko użyć pewnej aplikacji która za żadne skarby nie działała pod Linuksem. POtem się okazało że stale muszę tego używac. Pisałem do autora owego dziwoląga, że dlaczego mam specjalnie kupowac system pod ten ich wynalazek - bez efektu ale tu w grę wchodzą układy. Aplikacja służąca do dostępu do bazy danych gminnej strony internetowej jest delikatnie mówiąc wybitnie głupia i działająca TYLKO pod Win i IE7 w górę. Ale to okazało się nie do przeskoczenia i chciał nie chciał musiałem wrócić do Windowsa. I pewnie nie ja jeden miałem podobny problem stąd tak mało użytkowników Linuksa.
Ktoś przyzwyczajony do Windows ma wielkie problemy z ogarnieciem Linuksa bo ma inne spojrzenie i inne myślenie o komputerze bo takiego się nauczył. I teraz musi wszystko od zera zaczynać a nie zawsze jest na to czas i stąd problemy i pomstowania :sad:

Ale ja się nie zarzekam, że nigdy ;) kto wie co będzie za rok czy pół? Może wrócę do Linuksa.

Odp: powrót do Windowsa?

: 29 wrz 2009, 00:51
autor: Zuchelek
Poważnie po 2 tygodniach brakło Ci miejsca na dysku? To jaki masz ten dysk?
Wybacz, ale nie wierzę w tę historię.
A co do programów o których piszesz - tu się zgodzę bo zdecydowana większość to tak naprawdę nic innego niż inaczej opakowany dostęp do tego co jest w panelu sterowania w zarządzaniu komputerem.
marbed miałem dysk systemowy C (czytaj uważnie)10G i surfowałem sobie po internecie.Oglądałem filmy,fotki itp.Smietnik zrobił się w tempie.Może i nikt nie uwala Ci systemu,w końcu jest już SP3,ale strach na nim siedzieć i już.Mam też kolegę,który tak kocha XP jak Ty i chyba nawet jak już będzie ciekawostką w muzemum,to dlaej go będzie używał?:-

Odp: powrót do Windowsa?

: 29 wrz 2009, 09:16
autor: marbed
Mam też kolegę,który tak kocha XP jak Ty i chyba nawet jak już będzie ciekawostką w muzemum,to dlaej go będzie używał?:-
To co ja kocham to sam wiem najlepiej ;) i nie jest to akurat XP, jeśli chodzi o systemy to siódemka podoba mi się zdecydowanie bardziej tak więc nie trafiłeś ;-)
A co do używania - skoro mam w laptopie oryginalny XP to dlaczego mam go nie używać? W blaszaku używam siódemki a jak się skończy czas ważności wersji RC to nie wiem jeszcze co zrobię, może wrócę do Ubuntu, może kupię Vistę a może ukaże się w międzyczasie coś innego co trafi w moje oczekiwania, nie wiem. Ja się nie zarzekam, że będę używał XP do emerytury ;) ale też i nie popadam w drugą skrajność. Dla mnie to tylko narzędzie do realizacji pewnych celów a nie cel sam w sobie. A niestety czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy tak chyba właśnie traktują komputer.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 11:29
autor: Jakub84r
Mam Ubuntu 9.04 od wczoraj i już mnie mocno zirytował ale dalej walczę.

Moje problemy (bardzo z grubsza):

1. Wkładam płytkę do napędu ładuje się Linux ale zatrzymuje się na czarnym tle i nic dalej na forum dostałem odpowiedź wpisz startx ... podziałało, po ponad godzinie jadę dalej ;)
2. Instaluję wystąpił błąd przy instalacji (przy około 80%) nie poddaje się i zaczynam wszystko od nowa, tym razem się udało samo się naprawiło ;) ale kolejne pół godziny straty
3. Uruchamiam pierwszy raz Ubuntu zainstalowanego na dysku 8-) wpisuję login hasło i ... no właśnie nic czarny ekran i tylko kursor :evil: Nie tylko ja miałem taki problem więc kożystam z porady z tego wątku viewtopic.php?t=108525
1. Wcisnąć Alt + Ctrl + F1
2. Wpisać

sudo apt-get update
3. Wpisać

sudo apt-get upgarde
4. Wpisać

sudo reboot
4. Kolejny problem :evil: po wykonaniu powyższej operacji Firefox nie działa dobrze :evil: Gdy w wyszukiwarkę lub pole adresu strony coś wpiszę i dam szukaj nic się nie dzieje :evil: ale ciekawostka, że wcześniej działało i w historii wyszukiwań było jedno słowo ubuntu, więc wybieram je i szukaj ... i to jedno słowo wzięte z historii nie wpisane mi szuka :tes: wszedłem na forum i piszę posta ale tutaj zatwierdź wiadomość też nie działa więc wracam na Windowsa i piszę te wypociny z niego :evil:

5. W między czasie znalazłem ten skrypt dla początkujących http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... buntu-904/ wszystko cacy myślę uda się wchodzę w to i ściągam ale nie wiem gdzie się zapisało więc wchodzę w opcje by ustawić zapis na pulpicie ale wtedy mi się Firefox zamyka i tak zawsze :evil: myślę oka nie będę zapisywał tylko otworzę ;) też lipa bo jakiś błąd :evil: kombinuję i kombinuję w końcu udało się mam na pulpicie ten skrypt 8-) robię jak każą klikam dwa razy -> uruchom w terminalu i ... nic :evil: mogłem się tego spodziewać :wall:

6. Zapomniałem jeszcze o jednym problemie, przy instalacji dałem wybór dysków auto i mimo że miałem dwie partycje wolne jedna 50 GB druga 30 GB Linuks zainstalował sie tylko na 2,2 GB i nie mogę nawet pobrać aktualizacji bo nie ma miejsca na dyskach ...

I tutaj się zatrzymałem obecnie :evil: Nie szukam pomocy w tym wątku (ale jak ktoś chętny niech pomoże w tym co wyżej dałem link) tylko opisuje moje przygody z Ubuntu i coraz realniejszą wizytę w sklepie ... Windows 7

Padają tutaj opinie, że Windows jest dla tych co się nie znają na kompie a Linux jest lepszy ale trzeba być informatykiem ;) Sęk w tym, że wracam z pracy mam godzinę na kompa by wiadomości poczytać (używam tylko do internetu) i nie mam czasu się tym ciągle bawić i liczę jak ktoś wcześniej pisał na niezawodność włączam i chce szybko poczytać wiadomości a nie szukać rozwiązań kolejnych problemów.

Największa zaleta Windowsa jest taka, że wkładam płytkę do napędu i za godzinę buszuje w internecie, od 10 lat się bawię Windowsem i wiele problemów miałem ale nie z tak podstawowymi rzeczami i nie na tak wczesnym etapie jak tutaj, tutaj na samo doprowadzenie Ubuntu do używalności potrzeba dużo czasu !

Nie poddaję się jednaj jeszcze i próbuję dalej ale już mocno "zaniepokojony" ;)

PS. chyba przyznacie, że dla nowego użytkownika Linuksa takie powitanie (tyloma problemami) może być zniechęcające ;)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 12:51
autor: Jusko
Jakub84r pisze:Mam Ubuntu 9.04 od wczoraj i już mnie mocno zirytował ale dalej walczę.
(...)

Padają tutaj opinie, że Windows jest dla tych co się nie znają na kompie a Linux jest lepszy ale trzeba być informatykiem ;) Sęk w tym, że wracam z pracy mam godzinę na kompa by wiadomości poczytać (używam tylko do internetu) i nie mam czasu się tym ciągle bawić i liczę jak ktoś wcześniej pisał na niezawodność włączam i chce szybko poczytać wiadomości a nie szukać rozwiązań kolejnych problemów.

Największa zaleta Windowsa jest taka, że wkładam płytkę do napędu i za godzinę buszuje w internecie, od 10 lat się bawię Windowsem i wiele problemów miałem ale nie z tak podstawowymi rzeczami i nie na tak wczesnym etapie jak tutaj, tutaj na samo doprowadzenie Ubuntu do używalności potrzeba dużo czasu !

Nie poddaję się jednaj jeszcze i próbuję dalej ale już mocno "zaniepokojony" ;)

PS. chyba przyznacie, że dla nowego użytkownika Linuksa takie powitanie (tyloma problemami) może być zniechęcające ;)
Kurczę...dla mnie Linux jest lepszy... i jestem informatykiem :grin: Chyba idealnie wstrzeliłem się w to, co pisałeś :-)

9.04 to wersja jakby testowa. Co jakiś czas ukazują się wersje stabilne (LTS) ze wsparciem na 3 lata. Ostatni (i nadal do 2011 aktualny), to Ubuntu 8.04 LTS. Wersje pomiędzy LTS to takie małe wersje testowe. Na 9.04 narzeka wielu ludzi. Może zainteresuj się wydaniem stabilnym. Oprogramowanie troszkę starsze, ale za to stabilne. Do paru rzeczy wystarczy dodać repo z PPA i jest OK. W ostateczności coś skompilować. Dla mnie 8.04 jest jak istna skała w stabilności. No ale fakt, początkujący może się zrazić. Linux wymaga od usera myślenia czasem, do czego Windows nie zmusza.

Możesz też zobaczyć najnowsze Ubuntu 9.10. Za parę dni wersja stabilna.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 12:58
autor: namok
Jusko pisze:Linux wymaga od usera myślenia czasem, do czego Windows nie zmusza.
Nie wime czy napisałeś to świadomie ale mnie to obraża.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:09
autor: Jusko
Jest to opinia dość masowa - wystarczy wybrać się na wody zagranicznego internetu, a nie polskiego. W Linuksie wiele rzeczy zależy od tego, czy posiadasz o tym wiedzę, więc zmusza do minimalnego choćby wysiłku umysłowego. W Windows masz natomiast Dalej-->Dalej-->Zakończ (a w razie czego format lub reinstalacja). I na tym zaczyna i kończy się filozofia z Windows dla zwykłego użytkownika. Choć i operacje administratorskie łatwo na nim wykonać, ale to akurat jest poza zakresem zainteresowań zwykłego usera.

EDIT:
I nic nie poradzę. Forum jest miejscem wymiany poglądów. Nie da się wyrazić poglądu, tak, by innego nie urazić. Jednym dany pogląd się podoba i z nim się identyfikują, a innego ten sam pogląd urazi. Nic już na to nie można poradzić. To jak z politykiem - niektórzy lubią i popierają polityka Xyz, a inni spaliliby go na stosie.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:10
autor: namok
Tylko czy Twoja wypowiedź stoi w zgodzie z filozofią Ubuntu, bo póki co to wypowiadasz się na forum Ubuntu. Polecam oryginał http://ubuntuforums.org/index.php?page=policy bo u nas części brak.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:21
autor: Jusko
Nie identyfikuję się z polityką Ubuntu. Dla mnie to miejsce jest forum wymiany poglądów i szukania pomocy lub pomaganiu komuś. Troszeczkę dłużej tu piszę i widziałem wielu większych od siebie krzykaczy :-)

Choć jestem informatykiem i teoretycznie powinienem stać murem za Windows i wychwalać go, to dla mnie Windows jest technicznie kiepskim systemem i nie postawiłbym go nigdzie indziej jak na domowym biurku, bo ryzykować BSOD czy zawieszeniem to nie chcę (a już są znane pierwsze BSOD w Windows7...). Tak samo nie jest żadną tajemnicą, że targetem Windows są użytkownicy nawet tacy, co nie wiedzą w jaki port włożyć myszkę. Linux wymaga natomiast większej wiedzy, nawet jeśli to Ubuntu. Tak samo nie poradzę nic na to, że dla mnie pewnym rodzajem masochizmu jest jeszcze używanie Windows XP. Ale to moje poglądy, i nie musisz się z nimi zgadzać. Dla mnie Windows jest po prostu kiepski i tyle. Tak samo uważam o technologiach Microsoft - byłem namawiany na warsztaty z .NET, ale nie zgodziłem się, bo dla mnie .NET również jest kiepskim rozwiązaniem, w dodatku tylko na Windows, a ja cenię cross-platform.

Niestety, jak to powiedziała mi pewna osoba: "Możesz mieć swoją niechęć do Windows, ale jak chcesz mieć $$$$$, to polecam się przekonać". Tu jest wiele racji.

Bym nie wyszedł jednak na takiego Anty-MS, ściągam właśnie 90-dniową wersję Windows 7, aby nadgonić z racji zawodu wiedzę nt. systemów operacyjnych. Postawię na maszynie wirtualnej:-)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:33
autor: figa
Może to coś nie tak z płytką instalacyjną jest, źle nagrana , nieodpowiednia do stacji / czasem choć rzadko się tak zdarza, nośnik nie działa dobrze z konkretna stacją/.

Zaczęłam od wersji 6.06 Ubuntu to wtedy jeszcze trzeba było się troszkę nagłowić ale 9.04 nie powinien nastręczać żadnych kłopotów.
Jak są one od razu na starcie to lepiej zacząć od nowa całkowicie.
Ja bym najpierw przygotowała partycje dla Ubuntu czyli wystartowała system z płytki LiveCD Ubuntu uruchomiła program System/administracja/Gparted /program do partycjonowania , może trochę inaczej się w menu nazywać / .
Następnie Twoja partycję 30 GB podzieliłabym na 3 części logiczne 10 GB / na system - ext4 / 28 GB /na Home - dane - ext4 / i 2 GB na swap .
Na swap jak nie ma hibernacji wystarczy nawet 512 MB .

Następnie zamknąć gparted i przystąpić do instalacji.
W momencie jak dojdziesz do podziału partycji wybrać podział ręczny i wskazać zrobione wcześniej partycje - modyfikuj - w okienku dialogowym ustawić :
10 GB miejsce montowania / czyli system plików ext4 zafajkować do formatowania
28 GB miejsce montowania Home ext4
2 GB swap

Instalowałam wiele razy 9.04 i nigdy nie miałam problemu.

Po zakończeniu instalacji uruchamiamy system i uruchamiamy skrypt który znajduje się na pulpicie.
Wykonujemy po kolei punkty które dociągają nam pozostałe niezbędne oprogramowanie.

Czasem można się na czymś utknąć jak np. ostatnio laptop dell - nie mam po instalacji dźwięku, ale na wielu innych wszystko działało od razu.

Nie zniechęcaj się bo to jakoś wyjątkowo masz pod górkę :)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:36
autor: namok
Jusko pisze:Nie identyfikuję się z polityką Ubuntu.
To widać. Jak wchodzisz na forum to kulturę zostawiasz za drzwiami.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 13:55
autor: Jusko
namok pisze:To widać. Jak wchodzisz na forum to kulturę zostawiasz za drzwiami.
Tak, a Ty obraziłeś się, bo ktoś powiedział (czytaj: ja) coś źle o Windows :-) Zaiste bardzo słuszny powód do robienia wywodów o kogoś kulturze :-) Nie jestem fanboyem żadnego systemu, patrzę na nie trzeźwo. Linux jak i Windows mają swoje minusy i plusy. Niestety Windows ma ich trochę, i nikt temu nie zaprzeczy. Ostatecznie nawet Microsoft przecież przyznał, że z Vistą przykładowo pokpili sprawę. Windows bardzo dobrze nadaje się do domu, ale tak naprawdę tylko tam. Jeśli interesujesz się tematem to wiesz, że w profesjonalnych przedsięwzięciach Windows nie jest wykorzystywany, a ostatnio (głośna sprawa), słynna Giełda Londyńska wywala z hukiem Windows i stawia na Pingwina. Jak nie lubisz krytyki Windows, to trafiłeś na nieodpowiedni temat. A dyskutować nt. kultury, to wybacz wodzu, ale sądząc to po jednym czy dwóch postach, to albo jesteś super psychologiem, który przez internet przejrzał mnie na wylot po samych postach, albo wyciągasz bardzo pochopne wnioski. Szkoda dyskutować, bo nie chcę robić off-topicu w off-topicu, jakieś zasady na forum panują. Po prostu nauczmy się tolerować swoją obecność na forum i to wszystko :-) Nie róbmy problemów sobie prywatnych na forum, zaśmiecając przy tym wątek :-)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 14:03
autor: figa
Namok odpuść sobie, wyluzuj , nie bądźmy tacy obraźliwi jak niektórzy nie wskazując palcem .
Jestem pewna ze nikt nie chciał Cie obrazić , wyrażane są tylko poglądy ogólnie .
Jak każdy chciałby być taki obraźliwy to nie dałoby się na żaden temat podyskutować.
Pozdrawiam :)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 16:44
autor: Jakub84r
Figa dziękuję za odpowiedź :) spróbuję jeszcze raz :) tylko się zastanawiam czy nie instalować tej wcześniejszej wersji bardziej stabilnej ;) nie wiedziałem, że ta jest nie stabilna hahaha.

Jusko kolega namok i ja też, chociaż się nie obrażam ale mamy prawo do tego. To, że ktoś używa Windowsa nie oznacza, że jest nie myślący ... ja bym użył słowa wygodny, lub mający mniej czasu do naprawy tych usterek ;) Kilka już naprawiłem w między czasie miałem kolejne usterki które też już naprawiłem co według Ciebie świadczy, że myślę ? Nie :grin: ja po prostu mam cierpliwość i się zawziąłem, że to zrobię :)

Linuks nie jest wyznacznikiem inteligencji na naszej planecie :) kto używa ten mądry kto nie używa ten idiota który nie umie myśleć ;)

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 17:13
autor: Jusko
Źle mnie odebraliście :-) Nie miałem na celu zrobienia aluzji, że użytkownik Windows to "idiota" :-) Chodziło mi o to, że przy Linuksie czasem trzeba wykazać się myśleniem (konsola,ew.problemy etc.), kiedy przy Windows ktoś ma ten plus, że nie musi się wysilać, bo ma od tego konfiguratory itd. :-) W Linuksie masz wiedzę, a w Windows przycisk "Next" :-) Ale absolutnie nie chodziło mi o to, że jak ktoś Windows używa, to jest gorszy :-)

Poza tym, wspominałem, że jestem informatykiem i muszę nadrobić zaległości w systemach operacyjnych. No więc ściągnąłem 90 dniową wersję Windows 7 Enterprise i jestem na razie pozytywnie zaskoczony :-) Tak, ja, zatwardziały linuksiarz :-) Acz na razie zachwyty są nad stroną wizualną, acz w oczy czasem rzucają się jeszcze pozostałości po Viście. I o dziwo działa całkiem, całkiem, pomimo maszyny wirtualnej. Na chwilę obecną to troszkę dla mnie bardziej stabilna Vista, która strasznie drażniła mnie tym wiecznie czarno-gradientowym interface'm (widywałem ją tylko na komputerach klientów, ponieważ sam nie używam Windows).

EDIT:
Muszę sobie tylko przypomnieć, jak wyłączyć to wygładzanie podpikselowe, bo już w Viście strasznie mnie to irytowało. W moim przypadku powoduje to łzawienie oczu przy patrzeniu na tekst. A i nie na każdym monitorze dobrze to wygląda, o czym MS zapomniał, ustawiając z automatu owe wygładzanie.

Odp: powrót do Windowsa?

: 24 paź 2009, 17:22
autor: figa
Jusko kolega namok i ja też, chociaż się nie obrażam ale mamy prawo do tego. To, że ktoś używa Windowsa nie oznacza, że jest nie myślący ... ja bym użył słowa wygodny, lub mający mniej czasu do naprawy tych usterek
Jakub 84r - nie uważasz że rozkładasz włos na czworo :) ? , za chwile zacznę zastanawiać się po pół godziny nad każdym użytym słowem żeby nie daj Bóg nikogo nie urazić .
Dajcie spokój taka drobiazgowość wg mnie jest bez sensu - bez obrazy :)