Strona 4 z 4

Re: Ubuntu 13.10: ochy i achy po instalacji...

: 09 gru 2013, 17:19
autor: drabowicz
rom pisze:drabowicz, sam nie korzystam z 13.10, ale twój problem z kursorem skojarzył mi się z tym http://www.ubuntu-pomoc.org/ubuntu-13-1 ... i-systemu/
Dzięki za link, jednak po zapoznaniu się z treścią, to nie rozwiązuje problemu w tym przypadku.

Swoją drogą zauważyłem, że przy kopiowaniu pliku o wielkości załóżmy 16 gb na dysk zewnętrzny pod usb, za każdym razem pojawia się błąd. Mogę jedynie skopiować do rozmiaru 4.3 lub 4.4 gb maksymalnie. Plików z większym rozmiarem kopiować się nie da. Proszę o rozwiązanie.

Re: Ubuntu 13.10: ochy i achy po instalacji...

: 09 gru 2013, 17:57
autor: marcin1982
Mogę jedynie skopiować do rozmiaru 4.3 lub 4.4 gb maksymalnie. Plików z większym rozmiarem kopiować się nie da. Proszę o rozwiązanie.
Maksymalna wielkość pliku w systemie plików fat32 to właśnie te 4,3-4,4 GB. Rozwiązanie? Zmienić system plików na pendrive na NTFS (jeśli pendrive będzie też używany w systemie Windows).

Re: Ubuntu 13.10: ochy i achy po instalacji...

: 09 gru 2013, 18:08
autor: stiff
marcin1982 pisze:
Mogę jedynie skopiować do rozmiaru 4.3 lub 4.4 gb maksymalnie. Plików z większym rozmiarem kopiować się nie da. Proszę o rozwiązanie.
Maksymalna wielkość pliku w systemie plików fat32 to właśnie te 4,3-4,4 GB. Rozwiązanie? Zmienić system plików na pendrive na NTFS (jeśli pendrive będzie też używany w systemie Windows).
Albo exFAT :)

Re: Ubuntu 13.10: ochy i achy po instalacji...

: 09 gru 2013, 18:22
autor: drabowicz
marcin1982 pisze:
Mogę jedynie skopiować do rozmiaru 4.3 lub 4.4 gb maksymalnie. Plików z większym rozmiarem kopiować się nie da. Proszę o rozwiązanie.
Maksymalna wielkość pliku w systemie plików fat32 to właśnie te 4,3-4,4 GB. Rozwiązanie? Zmienić system plików na pendrive na NTFS (jeśli pendrive będzie też używany w systemie Windows).
Dziękuje bardzo. Miałeś racje, zmieniłem na ntfs i faktycznie działa ; )

Re: Ubuntu 13.10: ochy i achy po instalacji...

: 09 gru 2013, 19:39
autor: JerryG
Temat co prawda Ubuntu ale moj Kubuntu po instalacji byl OK
Poinstalowalem sobie programy, a siedze na necie komorkowym z ograniczonym limitem, potem a wezme poprawki i wysypal mi sie kded, moge uzywac ogolnie ale wita mnie po starcie Application: KDE Daemon (kded4), signal: Segmentation fault.

Wiec byly Ochy a teraz sa Achy :mrgreen:

EDIT: Pierwszy raz dalem formatuj /home, zrobilem naprawde swieza instalacje i taki zonk :(