Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

więc tak - Ubuntu mnie zraził. Za cholerę nie mogłem zmusić go do obsługi mojej karty muzycznej - dziesiątki przepisów podawanych przez różnych użytkowników nie pomogło. Mint - od razu po instalacji mi zagrał. Ubuntu miał raz na kilka logowań coś takiego, że migał mi ekran (trzeba było restartować) - mint nic z tych rzeczy. Właśnie ta niedziałająca karta muzyczna i miganie sprawiło, że z Ubuntu wróciłem do Windowsa. Potem ktoś powiedział "spróbuj jeszcze minta". Dałem linuxowi ostatnią szansę i tak od kilku tygodni jestem szczęśliwym użytkownikiem linuxa


A i jeszcze fakt, że pod mint od razu miałem kodeki DIVX, programy na oglądania RMVB czy mpg. Do tego system jest bardzo ładny (to akurat jak w przypadku Ubuntu, chociaż osobiście wolę soczystą zieleń minta niż sraczkowaty brąz Ubuntu )

co do Mint to trzeba pamiętać że zawieranie niewolne oprogramowanie więc nie jest całkowicie zgodne z ideą GNU, uważam że to jest dokładnie to samo co ubuntu a jedyną różnicą jest to że ma więcej programów i po instalacji OS nic właściwie nie musimy robić, wniosek
Linux Mint -------> Ubuntu dla leniwych

Czy dla leniwych? Bardziej dla wygodnych, bo na zdrowy rozum po co mam instalować Ubuntu, potem wymieniać repo, dodawać programy, i tak dalej skoro mam wszystko w Tym systemie. To jak jazda z Rzeszowa do Warszawy przez Kraków, trochę nie po drodze. No, ale jedni to lubią.
Druga sprawa, że w Linuksie z natury dla chcącego nic trudnego i podłubać zawsze można. Ja już wymieniłem repo na Mint 7 Gloria

Zassyse i sprawdzę, bo same pozytywy widzę

[+] Widzę że zajmuje on więcej niż ubuntu (instalka) nie wlezie na CD tylko na DVD ^^' To chyba dobrze.

przemekaragorn pisze:co do Mint to trzeba pamiętać że zawieranie niewolne oprogramowanie więc nie jest całkowicie zgodne z ideą GNU, uważam że to jest dokładnie to samo co ubuntu a jedyną różnicą jest to że ma więcej programów i po instalacji OS nic właściwie nie musimy robić, wniosek
Linux Mint -------> Ubuntu dla leniwych

A jaka jest różnica pomiędzy instalacją "wolnego" Ubuntu i dopakowaniem go "niewolnymi" kodekami i resztą softu do obsługi multimediów a instalacją Minta, który te rzeczy po prostu zawiera ?
A czy to jest lenistwo ? Raczej wygoda ... wolę zrobić coś wartościowego zamiast kilkanaście razy wpisać sudo apt-get install ...

wolę zrobić coś wartościowego zamiast kilkanaście razy wpisać sudo apt-get install ...

A to nie wystarczy raz, dla kilku/kilkunastu programów?

Nieistotne, to był tylko przykład ... ważne że Ubuntu trzeba "doinwestować" chcąc uzyskać określone możliwości, jeśli to ma być desktop funkcjonalny a nie tylko z nazwy.

no rzeczywiście jakby tak pomyśleć to słowo wygodnych bardziej pasuje, tylko szkoda że ubudsl nie chodzi :/

Hi, Miętówki. Wspomóżcie w niedoli, bo jakaś zaćma mi na oczy padła ... świeżo postawiony MInt 6 Felicja, nie można wejść w Menu główne=> System=> Administracja=> Źródła oprogramowania ... zero reakcji.
Pamiętam, że trzeba jakiś konfliktowy pakiet gnome usunąć, ale za cholerę nie mogę wygooglać jaki.

Weź przeinstaluj mintmenu, ew. na pasku usuń "gościa" i wstaw z "dodaj do panelu" ponownie.

PS.
Możesz przy okazji zrobić up do Mint 7 Gloria, wstawiając poprawione repo. Szczerze to nie wiem czy oficjel już wydany, ja zapakowałem nową wersję parę dni po premierze 9.04 i 0 problemów ze stabilnością. Nie wiem czy było RC1 jeszcze

A repozytoria ubuntowe dodane?
A nie działa?

Zainstalowałem wczoraj minta - rewelacja, wszystko działa, nic nie muszę dłubać O to chodzi

EF pisze:Zainstalowałem wczoraj minta - rewelacja, wszystko działa, nic nie muszę dłubać O to chodzi

Jaką wersję ? Wchodzisz do "Źródeł ..." podaną przeze mnie drogą ? Mnie pyta o hasło jak w standardzie po czym po jego podaniu nie otwiera mi się panel ze źródłami. Zrobiłem ręcznie update przez :
ale chodzi o sam fakt. Nie lubię jak mi coś nie działa.

Siódemeczkę RC1
A tutaj nie ma czegoś jak źródła oprogramowania. Jest za to fajne menu, miły wygląd i świetna responsywność

Polecam szczerze.

Nie no ... dzisiaj w nocy świeżo Felicję postawiłem, bo poprzednio spipcyłem podział dysku ... nie ma mowy żebym się znowu woził z backupem wszystkiego. Poza tym jeśli Gloria jest oparta o 9.04 to mój Radeon 9600 ssie.

igotit4free pisze:Nie no ... dzisiaj w nocy świeżo Felicję postawiłem, bo poprzednio spipcyłem podział dysku ... nie ma mowy żebym się znowu woził z backupem wszystkiego. Poza tym jeśli Gloria jest oparta o 9.04 to mój Radeon 9600 ssie.

Po prostu robisz up
Ja to zrobiłem standardowo
sudo gedit /etc/apt/sources.list
wyszukiwanie -> zmień
felicia na gloria, zapisz i na koniec sudo aptitude update && sudo aptitude dist-upgrade

Zapakuj najnowsze zamknięte stery, swego czasu jak jeszcze działałem na blaszaku to fajnie chodziło na ubuntu 8.04

PS.
Backup wszystkiego? Jak stawiasz Linuksa nieważne jakiego to zawsze wydzielasz oddzielną partycję na katalog domowy aby nie robić kopii zapasowych tylko instalować w razie czego system z podmontowanym nieformatowanym /home.

Biotrek: Nie doradzaj instalacji nowych, zamknietych sterowników na Radeona 9600 w Ubuntu 9.04, czy odpowiednikach. Nie ruszy! Te karty są niestety bardzo słabo wspierane. Zainteresowanym służe swoim xorg.conf aplikowanym do kolejnych wydań Ubuntu (działa 3D, ale z włączonym Compizem można zapomnieć o filmach, czy normalnej, bardziej zasobożernej pracy). Na Mincie 6, który u mnie z marszu uruchomił się na vesie - też mój konfig działa. Natomiast Ubuntu 9.04 - nie rusza w trybie liveCD, właśnie z powodu grafiki, więc składam sobie gratulacje za każdorazową aktualizację distra do nowej wersji, a nie instalację od nowa.

Co kraj to obyczaj, Mint chyba w polsce jeszcze jednak mało popularny.

Ja uważam, że porównywanie Minta do Ubuntu jest troszeczkę bez sensu. Dlaczego? Ponieważ, systemy te praktycznie niczym się nie różnią. Gdyby Ubuntu było wydawane na płytach DVD, to też można by było na nich dużo więcej zmieścić, tak jak to ma miejsce w przypadku Minta.

Mały 1: Mint na DVD ? ;o
Ja zassałem obraz o rozmiarze ~700MiB. I skończyły się już czasy, kiedy mint to był Ubuntu ze zmienionym tematem. Mint teraz coraz bardziej się usamodzielnia, tworzy inny system.