Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04/11.10 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Plotki, ploteczki na temat Ubuntu
sir_herrbatka
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 587
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: sir_herrbatka »

@igotit4free
Nuka-Cola! :D
Ludzie narzekają na zmiany bo coś muszą robić za 2 miesiące się przyzwyczają i po krzyku
Ale naprawdę byłoby lepiej podejść do sprawy ewolucyjnie zamiast wywracać do góry nogami cały pulpit.
k2U
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:59

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: k2U »

igotit4free pisze:
Obrazek
Podoba mi się... :ligt:

Powinieneś zrobić prywatny remix - i4Fruntu - i go udostępnić :clap:

Ja chętnie skorzystam...

Widać że masz wiedze,doświadczenie i głowę na karku więc Twój remix będzie przemyślany i przystępny...
Awatar użytkownika
linuxozaurus
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2158
Rejestracja: 02 lis 2010, 22:45
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: linuxozaurus »

k2U pisze:
igotit4free pisze:
Obrazek
Podoba mi się... :ligt:

Powinieneś zrobić prywatny remix - i4Fruntu - i go udostępnić :clap:

Ja chętnie skorzystam...

Widać że masz wiedze,doświadczenie i głowę na karku więc Twój remix będzie przemyślany i przystępny...
fajne zbuduj remix
pioruns
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1172
Rejestracja: 19 lis 2006, 21:28
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: pioruns »

Tyle tylko, że igotit4free pracuje na Archu, a nie na Debianie czy Ubuntu. Remix może by i z tego wyszedł, ale czy Ubuntowcy i inni użyszkodnicy poradzili by sobie z jego obsługą i administracją później? :P
Registered Linux user #454644 ---> https://linuxcounter.net/
Awatar użytkownika
linuxozaurus
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2158
Rejestracja: 02 lis 2010, 22:45
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: linuxozaurus »

pioruns pisze:Tyle tylko, że igotit4free pracuje na Archu, a nie na Debianie czy Ubuntu. Remix może by i z tego wyszedł, ale czy Ubuntowcy i inni użyszkodnicy poradzili by sobie z jego obsługą i administracją później? :P
no to udowodnij
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: igotit4free »

Jaki znów remix? Kwestia usunięcia takiego czy innego środowiska i instalacja Xfce albo po prostu instalacja Xubuntu nie wymaga przecież żadnych szczególnych umiejetności, a ponadto omówiono to na forum po tysiąckroć. To czy robi się pewne rzeczy apt-getem czy pacmanem albo yaourtem jest kwestią drugorzędną.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Savpether
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 294
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: Savpether »

no to udowodnij
Nie ma takiej potrzeby to już dawno zostało udowodnione.
Awatar użytkownika
majsza
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1195
Rejestracja: 03 cze 2008, 13:32
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: majsza »

pioruns pisze:Tyle tylko, że igotit4free pracuje na Archu, a nie na Debianie czy Ubuntu. Remix może by i z tego wyszedł, ale czy Ubuntowcy i inni użyszkodnicy poradzili by sobie z jego obsługą i administracją później? :P
Remiks Xubuntu ze środowiskiem Xfce, niedawno wyszedł.

http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... -pobrania/

Ponad 50% ściągających pobiera z poziomu Windowsa. Ludzie sobie radzą. Na forum nie ma gwałtownego wysypu problemów dotyczących Xfce. Zapewne więcej osób niż remiks, ściąga wersję podstawową. I nie marudzą, tylko używają...

Jakoś potężnie różni się Xfce z Archa, od tego z Xubuntu? Nie.

Obrazek


Poza tym, to temat o Ubuntu i Unity, czy może się potężnie mylę?

Bo mi wygląda to na wątek o XFCE teraz... :D
HTD
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 30
Rejestracja: 06 maja 2010, 10:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: HTD »

Ja tam średnio widzę sens używania XFCE, jak większość softu którego używam jest na GTK. Używając Gnome (czy nawet Unity) mam więcej kontroli nad wyglądem i zachowaniem GTK. Poprawcie jeśli się mylę. Czym tak na prawdę różni się XFCE od Gnome? Mniejsze i lżejsze. Zgoda. Ale np co, Thunar zamiast Nautilusa? Tu mi na przykład brakuje funkcjonalności, dlatego używając XFCE i tak używałbym Nautilusa. (Który jest tak na marginesie najlepszym FM-em którego używałem poza Total Commanderem.) I znów wycieczka "Gnome/KDE vs reszta świata": istnieje kilka niezależnych od środowiska menedżerów plików i większość z nich cierpi na dyskfalifikujący problem - nie wie jak odpalać pliki, chociaż np środowisko (Gnome/KDE) ma to wszystko zdefiniowane. Między innymi to stanowi o sile i popularności Ubuntu - proste rzeczy są skonfigurowane na starcie - user może wykorzystać swój czas lepiej.

I tak na marginesie - czy linuxowy soft może w ogóle korzystać z czegoś innego niż QT (KDE) albo GTK? Z tego co wiem to raczej nie, a raczej będzie to wyglądało tragicznie. Z tego wychodzi, że od Gnoma (lub KDE) nie ma za bardzo ucieczki, a raczej ta ucieczka jest tylko częściowa. Takie Unity to IMHO przeróbka Gnoma. Podobieństwo do Gnome 3 jest wprost uderzające i raczej nieprzypadkowe.

Wczoraj upewniłem się dlaczego nie używam Ubuntu 11.04. Odpaliłem najnowszego PinguyOS-a z USB. Te same problemy co Ubuntu 11.04: zwalony dźwięk w skype, psujący się panel.

Ludzie teraz mają do porównania - krzaczące się i mocno niedopracowane, testowe Unity vs stabilny Gnome 2 (czy jakiekolwiek inne środowisko które znają z wersji dojrzałych i stabilnych). Nic dziwnego, że Unity zyskało taką niechęć użytkowników. A szkoda, bo mnie Gnome 3 do Unity przekonał. Ten styl pracy można polubić, a założenie, żeby ograniczyć "przeszkadzajki" do minimum podczas pracy jest niegłupie. Gdyby team Ubuntu postawił na Gnome 3 pewnie tak samo ludzie wieszali by psy na nim. Mogę się założyć.
Awatar użytkownika
brezniew
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2680
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:48
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: brezniew »

HTD: XFCE jest trochę lżejszy od GNOME ale ta różnica coraz bardziej się zaciera, a funkcjonalność okrojona. Myślę że tu przyczyną wyboru XFCE jest standardowy, klasyczny wygląd. Po dodaniu gnomowych aplikacji wydajność będzie podobna do GNOME, ale wygoda może wzrosnąć dla tych nieprzekonanych do tych wszystkich rewolucji.

Z menedżerów plików świetny jest Krusader w KDE.

Jak ktoś chce lekki desktop to instaluje sobie Fluxboksa, konfiguruje pod siebie i wtedy da to zysk w wydajności, nawet z niektórymi aplikacjami GNOME/KDE
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4707
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: jacekalex »

Co do Xfce, to w Ubuntu pojawił się malutki szczegół.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Awatar użytkownika
zet120
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 280
Rejestracja: 31 maja 2008, 07:35
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: zet120 »

Coś jednak jest na rzeczy.
Zastanawiam się bowiem jak to jest skoro nowa, deweloperska, czyli BETA wersja nowego systemu Mac OSX 10.7, który to system nigdy nie był i nie jest przeznaczony dla klasycznego PC na moim PC sprawuje się ze dziesiąc razy lepiej niż dedykowane na PC finalne Ubuntu 11.04?

Tym niemniej czekam spokojnie na dalszy rozwój wypadków, a że na moim dysku funkcjonuje pięć systemików to mam w czym wybierać. ;-)
HTD
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 30
Rejestracja: 06 maja 2010, 10:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: HTD »

@zet120
Da się to jakoś szybko zrobić? Znaczy się jest coś co wystartuje z USB i da uruchomić instala od Mac OSX? Co z GRUB-em, wykryje go?
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: igotit4free »

majsza pisze: Poza tym, to temat o Ubuntu i Unity, czy może się potężnie mylę?
Ściśle rzecz ujmując, jest to wątek o tym dlaczego nie używamy Ubuntu 11.04 oraz jakie istnieją w tej sytuacji alternatywy.;)
brezniew pisze:HTD: XFCE jest trochę lżejszy od GNOME ale ta różnica coraz bardziej się zaciera, a funkcjonalność okrojona. Myślę że tu przyczyną wyboru XFCE jest standardowy, klasyczny wygląd. Po dodaniu gnomowych aplikacji wydajność będzie podobna do GNOME, ale wygoda może wzrosnąć dla tych nieprzekonanych do tych wszystkich rewolucji.
XFCE jest znacznie szybszy i bardziej responsywny (cokolwiek by to znaczyło) od GNOME2 ... przy GNOME3, GNOME3-fallback, Unity i tzw. "klasycznym GNOME" jest to rakieta.
Co do "okrojonej funkcjonalności Thunara", to prosiłbym o jakiś przykład, ja w zakresie zwykłej używalności desktopu nie dopatrzyłem się.
Jak ktoś chce lekki desktop to instaluje sobie Fluxboksa, konfiguruje pod siebie i wtedy da to zysk w wydajności, nawet z niektórymi aplikacjami GNOME/KDE
Może, aczkolwiek tego typu konstrukcje ze sznurka, drutu i patyków nie są rozwiązaniem dla masowego odbiorcy. A ta "lekkość" z moich doświadczeń z LXDE ogranicza się do niższej zajętości RAMu ... bo już ani procesor nie ma mniej roboty, ani szybkość reakcji systemu na działania operatora nie rosną.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
woti
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 63
Rejestracja: 25 sty 2008, 21:04
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: woti »

Z niemałą satysfakcją używałem ubu 10.04 i 10.10 (to ostatnie nawet z większą), w wersjach 32 i 64 bit (teraz już tylko 64) na kompie i laptopie. I bez zmrużenia oka polecałem innym, żeby choć zobaczyli. Ale gdy na kompie stacjonarnym (bo tam nie ma wielu dokumentów i dodatkowych programów) zaktualizowałem do 11.04 - w ogóle nie zadziałał poprawnie. Musiałem "jakieś" kombinacje czynić... aż nie wstało. Na dodatek domyślnie odpaliło w całkiem nowym dla mnie Unity, który nie spodobał mi się. Dla mnie także odpalanie z górnego panelu jest b.efetywne: otwieram równolegle kilka dokumentów i programów, więc "tworzone dzieła" nie zasłaniają mi ikon programów a nawet katalogów "podręcznych" (różnistych), które z pulpitu przeniosłem do góry. Ta możliwość znikła :( Dopiero tu doczytałem,że "jakoś" można przywrócić.
W moim przypadku Unity to bajer - ale dla mnie zbędny, póki co.
Tak więc, zaznaczając, że to tylko wrażenie, bo się wysypało - przywróciłem na PC 10.10, a na lapku z daleka omijam "aktualizację".
WNIOSKI:
1/ Na podstawie mojego i Waszych powyższych doświadczeń sugerowałbym twórcom Ubu (cenię ich wysiłki, pomimo wszystko), aby zmiany były nieco spokojniejsze. W danym przypadku jako domyślny niech odpala się bardziej konserwatywny mechanizm, z możliwością "podglądu" i zapoznania się z nowym... Doskonałą podpowiedzią, jak to robić, była dodatkowa, "całkiem inna-duża" ikona "Ubuntu Tweak" wrzucona na pulpit ubu 10.10.
1a/ Swoją drogą - dlaczego rezygnuje się z U-Tweak tak szybko? Działa świetnie, szczególnie dobrze czyści system i kernele, bez wpadek (znaczy, że nie za dużo czyści). Sprawdza się szczególnie u takich jak ja, userów-klikaczy (a co, wcale się nie wstydzę!).
2/ Można mnie nazwać konserwatystą, ale nie wydaje mi się, żeby można namówić użytkowników Windows do przejścia na linucha w wersji Ubuntu, jeśli najnowszy jest tak niedopracowany i słabo rozpoznany nawet przez kilkuletnich sympatyków! A bajery - OK, ale jako EWENTUALNOŚĆ + generalnie gracze i bibelociarze chyba rzadko rezygnują z Windy?
3/ W Ubu 10.10 mam taką właściwość, że gdy przypadkiem dotknę narożnika monitora (zdarza mi się zbyt często) - mamy efekt znikania. To całkiem zbędny gadżet! Mógłby być fajny, gdyby np. działał pod PRAWYM klawiszem...
To przykład, żeby z bibelotami nie przeginać.
Radoslaus
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 20
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:53

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: Radoslaus »

Ja właśnie wróciłem do 10.10, dlaczego? Miałem mnóstwo problemów w najnowszej wersji. VLC zawieszał mi komputer w 50% przypadków uruchomień, Banshee potrafił się sam wyłączyć, bez żadnego komunikatu. Jdownloader przestał się uruchamiać po jakiejś aktualizacji, a dużo ich nie było. System zachowywał się mało stabilnie, czasem chodził jak marzenie, czasem "zamulał". Nie używałem Unity, bo po kilku dniach testów stwierdziłem iż poczekam na bardziej konfigurowalną wersje i mniej zabugowaną. Klawisze funkcyjne w moim laptopie przestały działać. Nie podobała mi się animacja wstrząsająca oknami przy jakimkolwiek ich dotknięciu, męczyła moje oczy, a nie wiedziałem jak ją wyłączyć. Dużo gorzej obsługiwała mój dysk zewnętrzny, tj. nastąpił duży spadek prędkości. I pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale nie pamiętam teraz.
Używam Ubuntu od wersji 7.04 i ta najmniej mi się podoba.
HTD
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 30
Rejestracja: 06 maja 2010, 10:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: HTD »

@igotit4free: (lekki OT)
Przykład? Mówisz i masz: W Nautilusie: F3 - i magicznie robią się 2 (równe) panele jak w mc. Ctrl+T - i masz zakładkę. Moja dość częsta konfiguracja pracy menedżera plików wygląda tak: po lewej pliki lokalne, w zakładkach: katalog aplikacji webowej nad którą pracuję, w pozostałych opcjonalna grafika, inne przydatne liby które przeglądam, po prawej w zakładkach: wersja testowa na serwerze, wersja produkcyjna na serwerze, katalog z konfiguracją serwera, opcjonalnie inne serwisy którym robie upgrade i poprawki.
Czy Thunar umożliwia włączenie 2 paneli? Czy Thunar posiada zakładki? Czy Thunar ma możliwość tworzenia skrótów (zakładek, czy jak się to zwie) do katalogów na zdalnych serwerach (FTP/SFTP)?

I jak już jesteśmy przy XFCE, czy jest jakiś aplet pokazujący sensory w panelu? Koniecznie potrzebuję temperatury proca (jestem maniakiem ciszy, nie szybkości).

Ostatnia sprawa, jak to jest z Compizem, czy użycie go z XFCE jest korzystne jeśli chodzi o wydajność? Ostanio odkryłem moc jego opcji standardowo przypisanej do Super+W - od tego czasu przestałem używać wielu "biurek". Jedno styka jak można sobie wszystkie okienka na podglądzie zobaczyć i błyskawicznie przełączyć. Jeden warunek żeby ta opcja miała sens: 60FPS. Przy niższej wartości FPS (niestety otwarty sterownik Radeona daje mniej) odpalanie tej opcji jest "szarpiące" i ten podgląd tylko rozprasza, przerywa prace, położenie okien jest nieoczywiste (nie wchodzą płynnie, więc wzrok mi się gubi na ekranie). Co ciekawe w temacie: Gnome 3 pokazuje ten widok standardowo po wciśnięciu magicznego klawisza (lub umieszczenia strzałki od myszy w lewym górnym rogu). Niestety - o ile Compiz dawał radę z tymi 60FPS-ami, o tyle w Gnome 3 działał mi tylko otwarty ster od Radka i FPS-ów było z 12, w porywach do 3.
Awatar użytkownika
majsza
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1195
Rejestracja: 03 cze 2008, 13:32
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: majsza »

HTD pisze:@igotit4free: (lekki OT)
Przykład? Mówisz i masz: W Nautilusie: F3 - i magicznie robią się 2 (równe) panele jak w mc. Ctrl+T - i masz zakładkę. Moja dość częsta konfiguracja pracy menedżera plików wygląda tak: po lewej pliki lokalne, w zakładkach: katalog aplikacji webowej nad którą pracuję, w pozostałych opcjonalna grafika, inne przydatne liby które przeglądam, po prawej w zakładkach: wersja testowa na serwerze, wersja produkcyjna na serwerze, katalog z konfiguracją serwera, opcjonalnie inne serwisy którym robie upgrade i poprawki.
Czy Thunar umożliwia włączenie 2 paneli? Czy Thunar posiada zakładki? Czy Thunar ma możliwość tworzenia skrótów (zakładek, czy jak się to zwie) do katalogów na zdalnych serwerach (FTP/SFTP)?

I jak już jesteśmy przy XFCE, czy jest jakiś aplet pokazujący sensory w panelu? Koniecznie potrzebuję temperatury proca (jestem maniakiem ciszy, nie szybkości).

.
Obrazek

A nic nie stoi na przeszkodzie, by Thunara (nie zarządza pulpitem) zastąpić Nautilusem (budowa modułowa systemu). XFCE pozwala nawet na zatąpienie jego paneli panelami GNOME). Compizem się nigdy nie bawiłem na XFCE...
c64club
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 18 maja 2011, 08:56
Płeć: Mężczyzna
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: c64club »

Czekam na Xubuntu, jak zwykle. Inne mnie nie przekonują.
Dla mnie nawet XFCE jest za ciężkie, ale na Centrino 900 i 512 RAM jeszcze daje radę bez większego zacinania (wystarczy wyłączyć wodotryski, miniaturki i inne zamulatory). Az racji paru funkcji jak dynamiczne menu (nie trzeba każdej pozycji dodawać ręcznie) zrezygnowałem dlań z IceWM, którego używałem długi czas na Slacku.

Wiecie za czym tęsknię? Może to śmieszne, ale za środowiskiem graficznym równie lekkim i skromnym a jednocześnie funkcjonalnym jak to w Win95/98 + Total Commander. Bez śmiechu - takie coś chodziło płynnie przy 50 MIPS i zawierało wszystkie potrzebne funkcje.
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Re: Dlaczego nie używam Ubuntu 11.04 - dla narzekaczy i nie tylko ;-)

Post autor: Admc »

c64club pisze:Wiecie za czym tęsknię? Może to śmieszne, ale za środowiskiem graficznym równie lekkim i skromnym a jednocześnie funkcjonalnym jak to w Win95/98 + Total Commander. Bez śmiechu - takie coś chodziło płynnie przy 50 MIPS i zawierało wszystkie potrzebne funkcje.
IceWM, wygląda jak Windows 98 i jest szybkie jak Windows 98.
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
ODPOWIEDZ

Wróć do „... o Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości