powrót do Windowsa?

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Mieszko1
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 7
Rejestracja: 11 lis 2007, 08:24
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: Mieszko1 »

Tym razem błędu nie popełniłem też już instalowałem wielokrotnie Ubuntu i nigdy nie ruszało mi danych na innych Partycjach czy drugim dysku gdzie miałem Windowsa w dalszym ciągu podtrzymuję, że w pobranym przez zemnie obrazie ISO z Ubuntu musiał być dodany złośliwy Kod szkoda, że usunąłem ten Ubuntu z płyty.
Pozdrawiam
Mieszko1
px33
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 119
Rejestracja: 14 wrz 2006, 18:02
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: px33 »

Trudno żeby w oficjalnym wydaniu pojawił się jakiś bug tego typu. A złośliwy kod można wykluczyć - to nie jest tak, że dodaje się destrukcyjny kod do svn i za 5 minut pojawia się on w pakietach.
Awatar użytkownika
elkanguro
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 133
Rejestracja: 26 lip 2007, 11:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: elkanguro »

Mieszko1, każdemu zdarzają się błędy, możliwe że i Ty właśnie go popełniłeś. Nie powinno to Cię jednak zniechęcać do Linuksa bo to naprawdę nie jego wina. Aczkolwiek jak mój znajomy ściągał kiedyś 7.10PL z ubuntu.pl to mu kaspersky wywalał że jest jakiś trojan :D
Od września'07 z Linuksem (Ubuntu) i tak już zostanie :-) | registered ubuntu user #17460 | MSI Megabook S420 --> Lenovo G580 |
lundish
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 4
Rejestracja: 04 mar 2006, 16:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: lundish »

luki85pwy

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: luki85pwy »

Ehh... Ja Wam powiem Panowie że w całości się zgadzam z postem 1. Jeszcze jak ktoś ma czas i zdrowie ślęczeć przed kompem dniami i nocami to może sobie pozwolić na Linuxa. Ja niestety nie mam. A nie oszukujmy się tyle trzeba czasu spędzić, żeby coś zrobić. Poza tym jestem posiadaczem modemu ZXDSL 852 v.2 i dla Linuxa producent zaprzestał na dostarczeniu wersji Alpha sterownika. Natomiast pod Windowsem jest on nadal rozwijany. I ma wersję finalną winda tego sterownika. Ciągle te wszechogaraniające błędy w Linuxie, niezgodności, problemy. Spróbuj sobie coś skompilować pod Linuxem. Zobaczysz sobie najczęściej Error. Niby zrobiłeś wczystko jak trzeba, niby powinno działać a tu błąd. I wszystko jasne. Pod Windows jak instaluję np. serownik do modemu. Instaluje się bez problemu, klik, klik i działa bo musi działać. Natomiast ostatnio chciałem skompilować sterownik do modemu pod Linuxem. I jaki otrzymałem efekt? Oczywiście:
uke@luke-desktop:~/unicorn-neo$ sudo make
[sudo] password for luke:
for i in ; do make -C $i all ; done
/bin/sh: rpm: not found
for i in unicorn_usb ; do make -C $i modules MODDIR=/$i ; done
/bin/sh: rpm: not found
make[1]: Wejście do katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make CC=cc -C /lib/modules/2.6.24-16-generic/build SUBDIRS=/unicorn_usb modules
make[2]: Wejście do katalogu `/usr/src/linux-headers-2.6.24-16-generic'
scripts/Makefile.build:41: /unicorn_usb/Makefile: No such file or directory
make[3]: *** Brak reguł do wykonania obiektu `/unicorn_usb/Makefile'. Stop.
make[2]: *** [_module_/unicorn_usb] Błąd 2
make[2]: Opuszczenie katalogu `/usr/src/linux-headers-2.6.24-16-generic'
make[1]: *** [modules] Błąd 2
make[1]: Opuszczenie katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make: *** [modules] Błąd 2


luke@luke-desktop:~/unicorn-neo$ sudo make install
for i in ; do make -C $i install prefix=; done
/bin/sh: rpm: not found
for i in unicorn_usb ; do make -C $i modules_install MODDIR=/$i ; done
/bin/sh: rpm: not found
make[1]: Wejście do katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make[1]: *** Brak reguł do zrobienia obiektu `unicorn_usb_eth.ko', wymaganego przez `modules_install'. Stop.
make[1]: Opuszczenie katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make: *** [modules_install] Błąd 2
luke@luke-desktop:~/unicorn-neo$
I czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? W Windows jest to nie do pomyślenia. Działa bo musi działać. Windows jest niezawodny. Natomiast Linux nie raz już mnie zawiódł. Nie chcę być programistą bo nie mam na to zdrowia ani nerwów. Chcę być normalnym użytkownikiem komputera. W końcu siedzenie w wolnych przed kompem powinno być rozrywką, przyjemnością a nie zepsuciem sobie nerwów.
Dajmy na to miałbym tylko Linuxa a wywalił Windows. No to powiedzcie mi teraz co ja powiem moim braciszkom ciotecznym, którzy przychodzą nieraz do mnie sobie pograć w GTA San Andreas czy inne gierki 3D? Powiem im, że sobie nie pograją bo nie mam Windowsa ani Linuxa? To powiedzą co to za system Linux, co na nim GTA nie działa? Heh.
Unix/Linux według mnie idealnie nadaje się na serwery. Bo i do tego został stworzony. A na pewno nie został stworzony jako system uniwersalny do domu. Czy on został stworzony z myślą o graniu w gierki 3D albo oglądanie filmów? A nie oszukujmy się, komputery domowe służą do wszystkiego. Bardziej do rozrywki niż pracy. Także muszą mieć odpowiedni do tego celu system operacyjny. Ten system już dawno istnieje i jest to Windows.
Czego ja oczekuję od domowego systemu operacyjnego? Przede wszystkim prostoty, przyjaznej, łatwej obsługi, żadnych Errors, wszystko a działać jak należy.A i wiem, że nie ma nic za darmo. Ale obecnie Windows XP kosztuje 259zł. Resztę aplikacji można mieć darmowych legalnych. Natomiast gry są teraz bardzo tanie. A darmowe gry w Linuxie. proszę bardzo: OpenArena, OpenRacer, Niezła grafika nie?
Czy Wy jak byście spędzili kupę dni i nocy nieprzespanych na pisaniu gier komputerowych, czy tam systemu operacyjneg, czy chcieli byście nie dostać zapłaty za Waszą ciężką pracę?

No i co mi na to powiecie? Dlaczego mam używać Linuxa, skoro są takie komplikacje z nim? Czy mam sobie w życiu utrudniać czy ułatwiać?
Proszę o szczere wypowiedzi.

Sam długo nie mogłem się zdecydować czy używać miłego, prostego w obsłudze, przyjaznego dla urztkownika systemu Windows, czy męczyć się tymi komendami, skryptami, kompilacjami i podobnymi na Linuxie ale za to mieć STABILNOŚĆ i BEZPIECZEŃSTWO. Długo sobie nie mogłem na to pytanie odpowiedzieć.
Wiecie co mi pomogło? Otórz... Mój nauczyciel sam zachwala Unixa, Linuxa, że co to nie jest, jakie to nie jest. A sam na swoim kompie prywatnym ma Windowsa. A Linuxa uruchamia sobie z maszyny virtualnej. To jak to takie dobre a Windows taki zły to dlaczego używasz Windowsa a nie samego Linuxa do wszystkiego. Powiedział, że nie ma sensu uruchamiać gier czy innych medialnych programów pod Linuxem, bo do tego lepszy jest Windows.
Drugi argument. Na forum Debiana, sam Moderator mi napisał w swoim poście że sam używa XP, bo jednak sądzi, że Linux lepszy na serwer a Windows lepszy na desktop.
I właśnie o to mi cały czas chodzi.

Czy naprawdę te 259zł za system, w zamian za prostotę obsługi, przyjazne sprawdzone, bez błędów środowisko. czy to jest dużo?

Poza tym Linuxa nie uczą w nie specjalistyczno informatycznych szkołach. Wszędzie Windows i MS Office. I mało kto go czai. I wogóle dużo już komputerów naprawiałem znajomym, itp. I jeszcze nie widziałem żadnego Linuxa u kogoś na desktopie. I producenci często rezygnują ze sterowników pod Linuxa a pod Winde zawsze są. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego tak jest?

Pozdrawiam;)
Awatar użytkownika
figa
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 549
Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: figa »

Czy naprawdę te 259zł za system, w zamian za prostotę obsługi, przyjazne sprawdzone, bez błędów środowisko. czy to jest dużo?
co do ceny to się zgodze - połowicznie bo potem jeszcze trzeba ponosić koszty związane z bepieczeńswem - ale co do reszty zdania nie za bardzo.
Skoro ten system jest taki jak piszesz to jak wytłumaczysz jego wieczne reinstalki ?

Jak chodzi o sterowniki pod Linuxa to jest coraz lepiej bo już niektórzy producenci przestają udawać że linuxów nie ma a niektórzy sprzedawcy komputerów instalują linux jako system na sprzedawanym sprzęcie.
To że nie widziałeś u nikogo na desktopie Ubuntu to znaczy że jeszcze nie wszystko widziałeś :razz: bo sama chyba na 4 desktopach go zainstalowałam znajomym i nadal go używają.
Fakt zainstalowałam go ludziom którzy wyrośli z wieku gier a zależy im na bezpieczeństwie systemu i niezawodności.

Co do łatwości obsługi to uważam że sama instalacja jest łatwa, konfiguracja troche trudniejsza ale niewiele trudniejsza niż w windowsie a już po instalacji i prawidłowym skonfigurowaniu praca z systemem i łatwość jego obsługi przewyższa windows.
Ubuntu jest pod tym względem o wiele przyjaźniejsze bo:
1. nie muszę szukać na dysku gdzie mam zainstalowany program, wystarczy znajomość jego nazwy wpis w okienku i Enter,
2. nie muszę szukać po internecie gdzie są jakie programy - wystarczą dobre repozytoria i Synaptic,
3. compiz pozwala mi na używanie jego opcji znacznie ułatwiających nawigację po aplikacjach i utrzymanie porządku na pulpicie,
4. przestałam póki co zastanawiać się co to są wirusy :craz:
5. wine pozwala mi np. uruchomić potrzebne aplikacje np. PIT-y - rozl. roczne IPS

Tak że uważam że system ten jak najbardziej nadaje się na desktop i do biura firmy gdzie praca nie polega na graniu :) pozdrawiam
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
Awatar użytkownika
castor_troy
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 365
Rejestracja: 07 sty 2008, 20:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: castor_troy »

luki85pwy pisze:Ehh... Ja Wam powiem Panowie że w całości się zgadzam z postem 1. Jeszcze jak ktoś ma czas i zdrowie ślęczeć przed kompem dniami i nocami to może sobie pozwolić na Linuxa. Ja niestety nie mam. A nie oszukujmy się tyle trzeba czasu spędzić, żeby coś zrobić. Poza tym jestem posiadaczem modemu ZXDSL 852 v.2 i dla Linuxa producent zaprzestał na dostarczeniu wersji Alpha sterownika. Natomiast pod Windowsem jest on nadal rozwijany. I ma wersję finalną winda tego sterownika. Ciągle te wszechogaraniające błędy w Linuxie, niezgodności, problemy. Spróbuj sobie coś skompilować pod Linuxem. Zobaczysz sobie najczęściej Error. Niby zrobiłeś wczystko jak trzeba, niby powinno działać a tu błąd. I wszystko jasne. Pod Windows jak instaluję np. serownik do modemu. Instaluje się bez problemu, klik, klik i działa bo musi działać. Natomiast ostatnio chciałem skompilować sterownik do modemu pod Linuxem. I jaki otrzymałem efekt? Oczywiście:



I czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? W Windows jest to nie do pomyślenia. Działa bo musi działać. Windows jest niezawodny. Natomiast Linux nie raz już mnie zawiódł. Nie chcę być programistą bo nie mam na to zdrowia ani nerwów. Chcę być normalnym użytkownikiem komputera. W końcu siedzenie w wolnych przed kompem powinno być rozrywką, przyjemnością a nie zepsuciem sobie nerwów.
Dajmy na to miałbym tylko Linuxa a wywalił Windows. No to powiedzcie mi teraz co ja powiem moim braciszkom ciotecznym, którzy przychodzą nieraz do mnie sobie pograć w GTA San Andreas czy inne gierki 3D? Powiem im, że sobie nie pograją bo nie mam Windowsa ani Linuxa? To powiedzą co to za system Linux, co na nim GTA nie działa? Heh.
Unix/Linux według mnie idealnie nadaje się na serwery. Bo i do tego został stworzony. A na pewno nie został stworzony jako system uniwersalny do domu. Czy on został stworzony z myślą o graniu w gierki 3D albo oglądanie filmów? A nie oszukujmy się, komputery domowe służą do wszystkiego. Bardziej do rozrywki niż pracy. Także muszą mieć odpowiedni do tego celu system operacyjny. Ten system już dawno istnieje i jest to Windows.
Czego ja oczekuję od domowego systemu operacyjnego? Przede wszystkim prostoty, przyjaznej, łatwej obsługi, żadnych Errors, wszystko a działać jak należy.A i wiem, że nie ma nic za darmo. Ale obecnie Windows XP kosztuje 259zł. Resztę aplikacji można mieć darmowych legalnych. Natomiast gry są teraz bardzo tanie. A darmowe gry w Linuxie. proszę bardzo: OpenArena, OpenRacer, Niezła grafika nie?
Czy Wy jak byście spędzili kupę dni i nocy nieprzespanych na pisaniu gier komputerowych, czy tam systemu operacyjneg, czy chcieli byście nie dostać zapłaty za Waszą ciężką pracę?

No i co mi na to powiecie? Dlaczego mam używać Linuxa, skoro są takie komplikacje z nim? Czy mam sobie w życiu utrudniać czy ułatwiać?
Proszę o szczere wypowiedzi.

Sam długo nie mogłem się zdecydować czy używać miłego, prostego w obsłudze, przyjaznego dla urztkownika systemu Windows, czy męczyć się tymi komendami, skryptami, kompilacjami i podobnymi na Linuxie ale za to mieć STABILNOŚĆ i BEZPIECZEŃSTWO. Długo sobie nie mogłem na to pytanie odpowiedzieć.
Wiecie co mi pomogło? Otórz... Mój nauczyciel sam zachwala Unixa, Linuxa, że co to nie jest, jakie to nie jest. A sam na swoim kompie prywatnym ma Windowsa. A Linuxa uruchamia sobie z maszyny virtualnej. To jak to takie dobre a Windows taki zły to dlaczego używasz Windowsa a nie samego Linuxa do wszystkiego. Powiedział, że nie ma sensu uruchamiać gier czy innych medialnych programów pod Linuxem, bo do tego lepszy jest Windows.
Drugi argument. Na forum Debiana, sam Moderator mi napisał w swoim poście że sam używa XP, bo jednak sądzi, że Linux lepszy na serwer a Windows lepszy na desktop.
I właśnie o to mi cały czas chodzi.

Czy naprawdę te 259zł za system, w zamian za prostotę obsługi, przyjazne sprawdzone, bez błędów środowisko. czy to jest dużo?

Poza tym Linuxa nie uczą w nie specjalistyczno informatycznych szkołach. Wszędzie Windows i MS Office. I mało kto go czai. I wogóle dużo już komputerów naprawiałem znajomym, itp. I jeszcze nie widziałem żadnego Linuxa u kogoś na desktopie. I producenci często rezygnują ze sterowników pod Linuxa a pod Winde zawsze są. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego tak jest?

Pozdrawiam;)
No właśnie. DLACZEGO? Odpowiedź jest prosta. Producenci sprzętu i gier mają gdzieś użytkowników innych systemów operacyjnych. Dlatego też możesz grać na linuksie tylko w te gry, które uda się odpalić na CEDEGA itp.
Zauważ, że nie jest to wina linuksa samego w sobie.
Ja na przykład już dawno wywaliłem windowsa i ani myślę do niego powracać.
luki85pwy

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: luki85pwy »

bo potem jeszcze trzeba ponosić koszty związane z bepieczeństwem
Jakie koszty związane z bepieczeństwem? Są darmowe antyrirusy i firewalle równie dobre jak te komercyjne. A i w gazetach komputerowych często wrzucają np. półroczne komercyjne pakiety zabezpieczające. Czy twierdzisz, że Linux jest 100% bezpieczny, że nie trzeba dla niego stosować żadnych pakietów zabezpieczających? Trochę wirusów też już chyba jest pod Linuxa. fakt, ma inną strukturę ale wszystko da się złamać. Ostatnio widziałem płatnego antyvira pod Linuxa. Jakby nie było pod niego wirusów to po co by pisali te antyviry pod lina?
Fakt zainstalowałam go ludziom którzy wyrośli z wieku gier a zależy im na bezpieczeństwie systemu i niezawodności.
Boshe a jakie to w domu trzeba mieć bezpieczeństwo? Instalujesz sobie antyvira avasta i firewalla np. Ashampoo. To są darmowe programy zabezpieczające, mało zużywają zasobów. Czy prawdziwy haker będzie sobie zawracał głowę domowym, szarym kompem przeciętnego użytkownika?
Jak chodzi o sterowniki pod Linuxa to jest coraz lepiej bo już niektórzy producenci przestają udawać że linuxów nie ma a niektórzy sprzedawcy komputerów instalują linux jako system na sprzedawanym sprzęcie.
Jednak dużo jeszcze sprzętu Linux nie obsługuje. A pod XP praktycznie do wszystkiego jest sterownik. Więc po co mam się męczyć?
Co do łatwości obsługi to uważam że sama instalacja jest łatwa, konfiguracja troche trudniejsza ale niewiele trudniejsza niż w windowsie a już po instalacji i prawidłowym skonfigurowaniu praca z systemem i łatwość jego obsługi przewyższa windows.
Proszę bardzo. Dowody:

Ostatnio zainstalowałem Ubuntu 8.04. No nie powiem, logo startowe ładne. Nawet możliwie wygląda to wszystko. Ale co jest pod przykrywką?
Postanowiłem spolszczyć system. Przy logowaniu w opcjach wybrałem Język Polski. Co w zamian otrzymałem? Przy każdym logowaniu komunikat:
Plik $HOME/.dmrc został zignorowany. Uniemożliwia to zapisanie
domyślnej sesjijęzyka. Plik powinien należeć do użytkownika oraz mieć
uprawnienia 644. Katalog $HOME użytkownika musi do niego należeć i
nie może być zapisywany przez innych uzytkowników.
Co zrobiłem? Poszukałem oczywiście rozwiązania na forum ubuntu: http://www.ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?t=61179 Zastosowałem się do wszystkich tam wskazówek:
touch /home/luke/.dmrc
chmod 644 /home/luke.dmrc

chown luke /home/luke
chown luke /home/user/.dmrc
chmod 644 /home/luke

chmod -R 755 /home/luke
Co po tych operacjach otrzymałem? Oczywiście jak się można było spodziewać. Nie dość, że komunikat przy logowaniu dalej się pojawia, to nie da się w ogóle wejść do GNOME. Jakiś błąd GNOME. I wszystko jasne.

A w komunikacie pisze co należy zrobić. plik $HOME/.dmrc musi mieć uprawnienia 644 i musi należeć do użytkownika. No i tak zrobiłem: touch /home/luke/.dmrc i chmod 644 /home/luke/.dmrc I co widzę? Dalej komunikat się pojawia. I to ma być dopracowany system?

Następna sprawa. Zainstalowałem UBUDSL i poprawiłem wszystko dokładnie według zaleceń Adriana. Dobra OKI UBUDSL działało. Wszystko chodziło jak trzeba. Zainstalowałem najnowsze sterowniki NVIDIA, bo przecież nie będę siedział na NV. No i co się okazuje? Oczywiście, że po instalacji tych sterowników UBUDSL ma problemy z połączeniem z internetem. I to sprawdzilem a 100%, kilka razy. Bo po odinstalowaniu tych sterów, UBUDSL znów dobrze łączył. No i oczywiście sam nie mogłem rozwiązać tego problemu i co zrobiłem? Napisałem nowy post na tym forum w dziale ADSL, opisałem problem. Co się za parę minut okazuje? Że szanowny Pan Moderator RURI po raz to kolejny usunął mój post po Prugatorów. No i wszystko jasne. Otrzymałem fachową pomoc od społeczności Linuxowej. Nieźle! I to nie jest 1 raz. Ja na tym forum to co nie napiszę to zaraz usuwają mi posty do Prugatorów, bez odpowiedzi na moje pytanie.

Nie wspomnę też o problemach z zależnościami przy instalowaniau pakietów, jakie posiada np. MANDRIVA. Siedziałem cały dzień, od rana do wieczora po instalacji MANDRIVY 2008.0 , żeby mi działał net. Niby opisali na swojej stronie jak podłączyć neostradę i dali 2 pakiety do pobrania. Lecz żeby zainstalować jeden z tych pakietów brakowało zależności ciągle. Ciągle jakieś zależności. Co bym nie zainstalował brakującego to ciągle czegoś brakowało żeby zainstalować pakiet nadrzędny, zawsze był jakiś brakujący pakiet podrzędny.

Te wszystkie problemy jakie występują w Linuxie są nie do pomyślenia w Windows. Po prostu ma działać i działa. Po co mi siedzieć całymi dniami i wklepywać te komendy, kompilować coś i grzebać po rejestrach i ciągle ERROR i ERROR? I tak bez powodu. Po co zwykłemu urzytkownikowi domowemu zaprzątać sobie głowę poleceniami typu: kernel, kompilacja, kod źródłowy?
Skoro ten system jest taki jak piszesz to jak wytłumaczysz jego wieczne reinstalki ?
Reinstalki to są tylko u niedoświadczonych urzytkowników Windows. Wolą poprostu sformatować dysk i zainstalować od nowa system. Nie chce im się bawić w naprawianie systemu. A ja wszystko umiem naprawić. Są bardzo dobre i darmowe narzędzia do czyszczenia błędów i nieporzebnych wpisów rejestru, do bardzo szybkiej defragmentacji dysku, do usuwania plików tymczasowych. Jest tez msconfig.exe jest płyta istalacyjna Windows i konsola odzyskiwania. Są też programy umożliwiające stworzenie obraz partycji systemowej i w w razie awarii przywrócenie stanu systemu z przed awarii w parę minut.

I powiem, że to teraz UBUNTU 8.04 bo tym błędzie teraz z .dmrc i że GNOME mi się nie ładuje po waszych poradach, nadaje się do reinstalki a nie mój XP. Mój XP jest niezawodny. Nigdy mi nie padnie. Znam go na wylot. Zawsze mi na nim MODEM działa, musiałem ciągle przechodzić z niedziałającego na Linuxie netu do XPka żeby coś napisać na forum.

Ach...co ja bym zrobił jakbym miał tylko Linuxa bez XP? Bym ciągle latał z kafejki internetowej do domu i wklepywał polecenia i spowrotem do kafejki bo coś nie działa? Bo mój modem działa felernie na Linuxie? Ech...ja jak czytam te problemy ludzi z instalacją modemów, neostrady na Linuxie. To zawsze ktoś musi przejść na Windows i pisać z niego jak zainstalować NEOSTRADĘ bo Linux zawiódł, nie ma netu na nim. A może bym latał do kafeki co 5 minut i spowrotem ściągając barkujące pakiety zależności i tak do wieczora? A tu ciągle by czegoś brakowało?

Co mi na to odpowiecie?
stawosz
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 39
Rejestracja: 15 lut 2008, 21:34
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: stawosz »

Powiem ci że jak zakładałem sobie internet z Netii a miałem już modem Thomsona .
Wtedy jeszcze nie zaczeła sie moja przygoda z Ubuntu tylko XP to okazało sie że stery na płytce którą miałem do modemu są już za stare i co musiałem zrobić ? W samochód i do kumpla ściągać z internetu .
Po ściągnięciu uradowany przychodze do domu instaluje i okazuje sie że na tym też nie działa
I znowu szukanie ,ściaganie .
I przy xp trzeba nieraz sie na chodzić i pomyśleć.
A że tobie tyle rzeczy nie działa to jestem trochę zdziwiony .
Mówisz że nie masz czasu sie zajmować Ubuntu ale pisać długie posty na temat jaki ten Ubunciak do kitu to masz.
Może pracujesz u pana Billa???
Awatar użytkownika
figa
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 549
Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: figa »

Też się dziwię że masz takie problemy z Ubuntu. Nie twierdzę że ich nie ma ale z Windowsem też są np. u syna na laptopie jest XP i Ubuntu. Na XP wogóle nie da się pracować już bo system bez przerwy się restartuje. Myśleliśmy że się komp. przegrzewa, wyczysciliśmy, usprawniliśmy chłodzenie itp. itd i nic nie pomogło a na tym samym laptopie Ubuntu chodzi i nic sie nie zawiesza ani nie restartuje.
Efekt taki że XP tylko sobie siedzi a Ubuntu jest używany . :)

Konkluzja jest taka - jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki, jak wolisz XP to sobie go używaj do woli , jak nie chcesz Ubuntu to go nie używaj Twój wybór - Twoja wola :razz: i o to chodzi żeby był wybór a nie narzucony jedynie słuszny system :)
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
Awatar użytkownika
ryniek
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 188
Rejestracja: 21 lis 2007, 16:48
Płeć: Mężczyzna
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: ryniek »

luki85pwy widać Linux jak na razie nie jest dla Ciebie. To system który potrzebuje na początku czasu, aby go zrozumieć i skonfigurować. Ja tez miałem na początku problemy z netem (Sferia modem CDMA/EVDO) bo tradycyjne ustawienia w PPPD nic nie pomagały. Musiałem dodatkowe skrypty i configi ściągać z netu i zapisać w odpowiednich katalogach-oczywiście znów zabawa. Przez to że nie miałem czasu, dopiero po 2 tygodniach udało mi się to zrobić, a to między innymi dzięki temu że uparcie przeszukiwałem nasze forum i google. Zresztą wielu użytkowników tego forum i ogólnie społeczność Linuksowa lubi grzebać i naprawiać system bo to daje im radochę i wiedzę. Mi też. Spróbuj za kilka lat znów wrócić do Pingwina, jak będziesz miał inny sprzęt, lepiej wspierany. Mnie na przykład rzuca ta myśl, że najczęściej na Windowsie mogę tylko słuchać MP3, oglądać filmy i grać w gry-to się robi powoli nudne. No chyba że masz pewną wiedzę z jakiegoś zakresu i możesz sobie administrować systemem. Wtedy to jest coś. Na Linuksie natomiast zawsze coś się dzieje.
Dropbox invite: http://tinyurl.com/dropbox-invite
Stop złym praktykom sprzedaży oprogramowania wraz z sprzętem - http://uwolnijlaptopa.pl/
Awatar użytkownika
rafaloo
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 349
Rejestracja: 05 kwie 2008, 22:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: rafaloo »

powiem tak pracowałem cale życie na xp i pracowało sie fajnie. Problemy zawsze były i będą tylko dla mnie wtedy to bylo 2 minuty i wszystko dzilalalo. Moje pierwsze instalowanie ubuntu (oczywiście bez instrukcji tylko intuicyjnie - podobnie dalsze praca na nim) to byly 4 formaty kopa pod rzad ale posiedzialem 1 dzien o ogarnolem to nie ma wiekszych problemow. Powiem mam najgorsza karte graficzna pod linuxa czyli zintegrowana ATI ale jak sie wczoraj okazalo idzie ja (jak sie doprze poszuka w google) porzadnie zainstalowac (sterowniki) i wszystko chodzi duzo lepij niz pod winda. Moze poza grami (gorsza grafa). Ale nie mow ze tu wiecej czasu trzeba siedziec...chociaz jak patrze na niektorych forumowiczow ktorzy szukaja tu pomocy mozna mowic i tlumaczyc, a efekt jak grochem w piach. moze praca na windzie idzie ci lepiej bo przez kilka lat na niej siedziales i duzo sie nauczyles. a jak slabo temat ogarniasz to z linuxem ci nie idzie zycie jedni chca sie rozwijac inni ida po najnizszej lini oporu i sie ograniczaja moje wrazenie po ubuntu, debianie , mandrivie + to swietne i stabilne szstemz poydrawiam
Awatar użytkownika
empe
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 47
Rejestracja: 13 gru 2006, 11:01
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: empe »

Spróbuję odpowiedzieć na twoje "zarzuty" luki85pwy, więc:
Jakie koszty związane z bepieczeństwem? Są darmowe antyrirusy i firewalle równie dobre jak te komercyjne. A i w gazetach komputerowych często wrzucają np. półroczne komercyjne pakiety zabezpieczające. Czy twierdzisz, że Linux jest 100% bezpieczny, że nie trzeba dla niego stosować żadnych pakietów zabezpieczających? Trochę wirusów też już chyba jest pod Linuxa. fakt, ma inną strukturę ale wszystko da się złamać. Ostatnio widziałem płatnego antyvira pod Linuxa. Jakby nie było pod niego wirusów to po co by pisali te antyviry pod lina?
Wirusów pod linuksa jest/było, opierając się na kilku różnych źródłach od kilkunastu do kilkudziesięciu, ich liczba zależy to od tego, że brano [lub nie] pod uwagę część z nich która wykorzystywała jakieś luki, błędy które zostały dawno poprawione więc te wirusy są już nieszkodliwe/nieaktualne. Dodam do tego, że chyba wszystkie musiałeś sam skompilować, nadać im prawa do uruchomienia i SAMEMU uruchomić... :D
Co do antywirusów pod linuksa, to one są ale wyszukują wirusy spod windows :D żebyś przypadkiem nie przesłał ich znajomym. :P
A firewall w linuksie jest zainstalowany domyślnie - iptables.
Boshe a jakie to w domu trzeba mieć bezpieczeństwo? Instalujesz sobie antyvira avasta i firewalla np. Ashampoo. To są darmowe programy zabezpieczające, mało zużywają zasobów. Czy prawdziwy haker będzie sobie zawracał głowę domowym, szarym kompem przeciętnego użytkownika?
Nie mam zamiaru logować się do konta w banku z poziomu windows, którego zresztą nie mam od jakichś 4 lat... bezpieczeństwo w domu też jest ważne, przynajmniej dla mnie, inni mnie nie interesują, ich sprawa.
Jednak dużo jeszcze sprzętu Linux nie obsługuje. A pod XP praktycznie do wszystkiego jest sterownik. Więc po co mam się męczyć?
Problem sterowników jest szerszy niż Ci się wydaje. To nie jest wina "linuksowych" programistów, że nie piszą sterowników pod część sprzętu lecz producentów tego sprzętu, to oni Cię olewają, nie udostępniając specyfikacji. Dlatego kupując sprzęt należy się zorientować czy będzie chodził pod linuksem, wystarczy zapytać na forum. Wiem to może być uciążliwe [chociaż napisanie posta na forum nie jest takie trudne] ale jeśli mam zapłacić za sprzęt to chcę płacić za coś co będzie działać i oddać kasę producentowi który na to zasłużył :P
Zresztą na windows też jest masa sprzętu który nie działa i są z nim problemy... więc nie demonizujmy linuksa :)
Ostatnio zainstalowałem Ubuntu 8.04. No nie powiem, logo startowe ładne. Nawet możliwie wygląda to wszystko. Ale co jest pod przykrywką?
Postanowiłem spolszczyć system. Przy logowaniu w opcjach wybrałem Język Polski. Co w zamian otrzymałem? Przy każdym logowaniu komunikat:

Cytat:
Plik $HOME/.dmrc został zignorowany. Uniemożliwia to zapisanie
domyślnej sesjijęzyka. Plik powinien należeć do użytkownika oraz mieć
uprawnienia 644. Katalog $HOME użytkownika musi do niego należeć i
nie może być zapisywany przez innych uzytkowników.
W podanym przez Ciebie linku problem został rozwiązany, więc nie wiem dlaczego u Ciebie on nadal występuje. Może powinieneś skasować ten plik i utworzyć go od nowa?
Zainstalowałem najnowsze sterowniki NVIDIA, bo przecież nie będę siedział na NV. No i co się okazuje? Oczywiście, że po instalacji tych sterowników UBUDSL ma problemy z połączeniem z internetem. I to sprawdzilem a 100%, kilka razy. Bo po odinstalowaniu tych sterów, UBUDSL znów dobrze łączył.
Nie napisałeś jakie sterowniki, zamknięŧe/otwarte zainstalowałeś. Zresztą zastanawiam się jaki jedno i drugie ma związek :D może po instalacji sterowników nvidii wystarczyło ponownie skonfigurować neostradę? Zresztą tutaj znowu pojawia się problem sterowników, modemy neostrady są, delikatnie mówiąc kiepskie a do tego "kochana" tpsa nie udostępnia sterowników pod linuksa a te, które znajdują się na płycie to jakas parodia :D więc winą należy obarczyć dostawcę internetu bo społeczność robi co może.
Co się za parę minut okazuje? Że szanowny Pan Moderator RURI po raz to kolejny usunął mój post po Prugatorów. No i wszystko jasne. Otrzymałem fachową pomoc od społeczności Linuxowej. Nieźle! I to nie jest 1 raz. Ja na tym forum to co nie napiszę to zaraz usuwają mi posty do Prugatorów, bez odpowiedzi na moje pytanie.
Żaden moderator nie usuwa postów bez powodu! Nie znam całej sytuacji, więc nie będę nikogo obwiniał lub bronił. Wiem jedno, żaden post nie leci do kosza bez powodu! Jeżeli uważasz inaczej, rozmawiaj z moderatorem który skasował posty i tyle.
Nie wspomnę też o problemach z zależnościami przy instalowaniau pakietów, jakie posiada np. MANDRIVA
Mandrive zostawmy w spokoju, nie korzystałem z tej dystrybucji więc się nie wypowiadam, po drugie to nie jest forum mandrivy :P
Te wszystkie problemy jakie występują w Linuxie są nie do pomyślenia w Windows.
Te może nie ale cała masa innych, nie przesadzaj :P
Po co zwykłemu urzytkownikowi domowemu zaprzątać sobie głowę poleceniami typu: kernel, kompilacja, kod źródłowy?
Zwykły użytkownik nie musi znać się na tych poleceniach, w nowym ubuntu większość, jeśli nie wszystko może sobie wyklikać, konsola jest rozwiązaniem awaryjnym, przynajmniej dla początkujących. A kompilacja nie jest konieczna więc bez przesady.
Są też programy umożliwiające stworzenie obraz partycji systemowej i w w razie awarii przywrócenie stanu systemu z przed awarii w parę minut.
Takie narzędzia są dostępne również pod linuksem, wystarczy poszukać :P
Do tego jedno jest wbudowane w system - oddzielna partycja /home :D ustawienia po ewentualnej reinstalacji pozostają bez zmian :D
Mój XP jest niezawodny. Nigdy mi nie padnie. Znam go na wylot.
No właśnie, znasz na wylot linuksa? Nie? Nie będę złośliwy i nie zapytam czy zapłaciłeś za licencję :>
Ach...co ja bym zrobił jakbym miał tylko Linuxa bez XP?
Ja nie posiadam windows od dobrych 4 lat więc jestem żywym dowodem, że można :D
Do tego mój kuzyn i 4 kuzynki również mają wyłącznie ubuntu/kubuntu i żyją a do tego nie mają nic wspólnego z komputerami, co ciekawe ich rodzice też się przekonali do linuksa...
nowy sprzęt - operacja zakończona :)
nowy system - http://www.freebsd.org/ - kusząca propozycja... przygotowania trwają ;)
luki85pwy

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: luki85pwy »

Nie mam zamiaru logować się do konta w banku z poziomu windows, którego zresztą nie mam od jakichś 4 lat...
A czy Ty nie wiesz o Tym że poufne dane na takich stronach idą szyfrowane? (https, port 443).
Poza tym widziałeś kiedyś w którymś Banku na kompie którejś z ekspedientek jakiegoś lina? Ja nie. Widziałem za to Windows 2000 Professional. I nikt ich nie hakuje jakoś. Zresztą mnie również w domu nie. Jak chcesz możesz próbować ;D
To nie jest wina "linuksowych" programistów, że nie piszą sterowników pod część sprzętu lecz producentów tego sprzętu, to oni Cię olewają, nie udostępniając specyfikacji.
Więc uważają, że nie ma takiej potrzeby, bo zauważ, że wciąż miliony użytkowników na całym świecie ma na dyskach swoim kompów systemy z Redmond. I nic nie wskazuje na to, że to się niedalekiej przyszłości zmieni.
W podanym przez Ciebie linku problem został rozwiązany, więc nie wiem dlaczego u Ciebie on nadal występuje. Może powinieneś skasować ten plik i utworzyć go od nowa?
Zrobiłem tak jak pisało w ostatnim poście:

chown user /home/user
chown user /home/user/.dmrc
chmod 644 /home/user

chmod -R 755 /home/user

No i nie dość że mam dalej ten sam błąd przy logowaniu, to wogóle nie mogę się zalogować bo wyskakuje jakiś KRYTYCZNY BŁĄD GNOME i się resetuje komp. I tak w kółko. A zrobiłem jak podali w poście.
No i to jest rozwiązany problem? Sami sobie wykonajcie te polecenia wyżej to się przekonacie. Na szczęście już jestem uwolniony i nie muszę pisać żadnych poleceń, no może shutdown -l -s -t 10000

Usuwałem też ten plik /home/luke/.dmrc to się stworzył sam ponownie przy nastepnym logowaniu i ten sam błąd. A teraz dzięki wskazówkom na tym forum nie mogę nic zrobić no bo mi GNOME nie wchodzi wogóle. Nie to że nie mam doświadczenia. Bo wiem co to Xorg.conf i co się tam wstawia itp.
Nie napisałeś jakie sterowniki, zamknięŧe/otwarte zainstalowałeś. Zresztą zastanawiam się jaki jedno i drugie ma związek może po instalacji sterowników nvidii wystarczyło ponownie skonfigurować neostradę?
Jakby tak nie było, to bym tego nie pisał. Sprawdziłem to pare razy i tak się dzieje. Najpierw zainstalowałem UBUDSL i usprawniłem go, według porad Adriana. Łączyło bez zarzutu. Po instalacji sterowników, chyba zamkniętych, bo instalowałem je z menu chyba Ustawienia -> Sterowniki i zaznaczyłem NVIDIA (własnościowe chyba). I od tej pory UBUDSL miał problemy z łączeniem. No to skonfigurowałem od nowa UBUDSL. No to po restarcie nie miałem ani netu a komp uruchomił się w rozdzielczości VGA i nie wykrywał wcale mojej karty grafiki (GeForce 6200). No to uruchomiłem UBUNTU w trybie Recovery Mode. Zrestartowałem Xksy. No i miałem stary sterownik NV. No i UBUDSL zaczęło łączyć bez zarzutu. Więc to ma jakiś jednak związek.
Żaden moderator nie usuwa postów bez powodu! Nie znam całej sytuacji, więc nie będę nikogo obwiniał lub bronił. Wiem jedno, żaden post nie leci do kosza bez powodu! Jeżeli uważasz inaczej, rozmawiaj z moderatorem który skasował posty i tyle.
Wkurzyłem się bo tak jest często na tym forum, że się nie dajecie wypowiedzieć. Tylko od razu post do PRUGATORÓW bez odpowiedzi na pytanie. Więc wkurzony napisałem do niego, żeby sobie swój mózg przeniósł do prugatorów a nie moje posty. Bo co napiszę to źle. Bo w prywatnych wiadomościach mam już całą kolekcję przeniesionych moich postów do prugatorów przez tego moderatora i też parę się znajdzie od innych moderatorów.
Te może nie ale cała masa innych, nie przesadzaj
Dla mnie nie ma w sumie żadnych już problemów pod Windows.
Na XP wogóle nie da się pracować już bo system bez przerwy się restartuje.
Fakt, takie rzeczy się dzieją u niedoświadczonych użytkowników Windows i u osób widzących tylko Linuxa a nie uczących się z Windowsa. Każdy taki problem z Windows bym Ci od reki rozwiązał. Ty z Linuxa chyba nie każdy byś mi rozwiązała.
Skoro ten system jest taki jak piszesz to jak wytłumaczysz jego wieczne reinstalki?
Skoro Wasz system jest taki jak piszecie to jak wytłumaczycie fakt, że na zdecydowanej większości komputerów siedzi system z Redmond? Że w szkole uczą windy i MS Office?
W końcu co mam teraz zrobić, jak naprawić system, żeby GNOME mi się uruchomiło?

XP'ka mam już rok na dysku bez żadnych reinstalek. I mi chodzi tak dobrze jak na początku. Żadnych problemów z nim nie miałem.

[quoteZwykły użytkownik nie musi znać się na tych poleceniach, w nowym ubuntu większość, jeśli nie wszystko może sobie wyklikać, konsola jest rozwiązaniem awaryjnym, przynajmniej dla początkujących. A kompilacja nie jest konieczna więc bez przesady.[/quote]
Było by tak gdyby system od razu działał jak należy a tu dużo rzeczy trzeba poprawiać ręcznie. Jednak i tak nie obędzie się bez konsoli. Do trybu tekstowego system UNIX został stworzony.
Ubuntu jest pod tym względem o wiele przyjaźniejsze bo:
1. nie muszę szukać na dysku gdzie mam zainstalowany program, wystarczy znajomość jego nazwy wpis w okienku i Enter,
2. nie muszę szukać po internecie gdzie są jakie programy - wystarczą dobre repozytoria i Synaptic,
Powiem Ci, że więcej czasu by mi zajęło szukanie odpowiedników Windowsowych aplikacji. Np.chciałbym sobie otworzyć obraz płyty .iso i go pozmieniać. Albo do nagrywania płyt. Nie wiedziałbym jak się nazywa taka aplikacja pod lina. Albo bym chciał wypakować plik 7zip, również bym musiał najpierw szukać go googlach jak się taki odpowiednik nazywa pod Linuxa, albo czekać jak ktoś mi odpisze na forum. W Windows wchodzę na dobreprogramy.pl i migiem mam winiso czy 7zip.

Powiem, że skosił mnie bardzo fakt, iż można mieć całkiem za darmo i legalnie system operacyjny i co więcej programy. I dlatego się zainstersowałem Linuxem. Przetestowałem już parę dystrybucji. Najlepszy wydaje się Debian. Może to i dlatego tak sądzę bo mi działa na nim bezproblemowo modem. No i jak widać nie jest to wina modemu, czy sterowników pod Linuxa. Nawet napisałem poradnik na ten temat: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=8227 na Lenny'ego również mam już sposób na stabilne działanie tego modemu. Jedak na Ubuntu nawet nie moge przetestować tego sposobu, bo jak widać awaria, GNOME nie może wystartować.

Nawet może i zewnętrznie spodobało mi się UBUNTU ale jak zobaczyłem ten problem z z tym $HOME/.dmrc i potem jak się zastosowałem do wskazówek co mi teraz GNOME nie wchodzi wogóle. No i te zależności UBUDSL i stery NVIDIA. To niestety. Tak stabilny system nie wygląda...Przepraszam bardzo...Ale nie dowiem się jak te problemy rozwiązać bo usuwają moje posty. I wszystko jasne...Nie ma to jak życzliwa społeczność linuxowa.

Ech moje motto: Użytkownicy Linuxa zawsze widzą to co chcą widzieć...

Może jeszcze dokładniej przetestuję Debiana Lenny, zastanowię się. Ale to tylko ot tak bo i tak nie jest to dobry system na desktop. Ale Ubuntu? Bo tym poziomie stabilności i bezproblemowości co zaprozentował to podziękuję...

Ja sobie zdaję sprawę, że nie nie ma nic za darmo, także jeśli chodzi o oprogramowanie. A jak coś jest za darmo, to jest jakie jest.
Chciałbym mieć darmowe i legalne oprogramowanie ale wybaczcie nie takim kosztem, dniami i nocami nieprzespanymi, skołatanymi nerwami. O nie! Moje siedzenie przed kompem przy PC ma być relaksem, przyjemnością. Ktoś tam napisał żebym wrócil do Linuxa jak będzie obsługiwał mój sprzęt. Sorry ale nie miałbym zaufania dla Linuxa mając na myśli, że systemy Redmond jako pierwsze, już dawno radziły sobie z moim modemem, jak i z innym sprzętem. OS domowy ma być wszechstronny, niezawodny, do wszystkiego.

Pozdrawiam!
salvadhor
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 340
Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: salvadhor »

luki85pwy pisze:A czy Ty nie wiesz o Tym że poufne dane na takich stronach idą szyfrowane? (https, port 443).
Poza tym widziałeś kiedyś w którymś Banku na kompie którejś z ekspedientek jakiegoś lina? Ja nie. Widziałem za to Windows 2000 Professionall. I nikt ich nie hakuje jakoś. Zresztą mnie również w domu nie. Jak chcesz możesz próbować ;D
A słyszałeś o keyloggerach i innych ciekawych ustrojstwach (backdoory, trojany, spyware, itp)? Osobiście NIGDY nie zaloguję się do banku z Windowsa, choć znam ludzi którzy to robią niemal codziennie (i to nawet za pomocą IE). I to nie jest fobia, to po prostu zdrowy rozsądek.
luki85pwy pisze: że wciąż miliony użytkowników na całym świecie ma na dyskach swoim kompów systemy z Redmond. I nic nie wskazuje na to, że to się niedalekiej przyszłości zmieni.
To argument na poziomie liczby całkowitej określającej liczebność populacji Musca domestica
i ich nawyk żywieniowych.
luki85pwy pisze: XP'ka mam już rok na dysku bez żadnych reinstalek. I mi chodzi tak dobrze jak na początku. Żadnych problemów z nim nie miałem.
To też prawda, jak się chce, to się da. Znam też takie osoby.

luki85pwy pisze: albo czekać jak ktoś mi odpisze na forum. W Windows wchodzę na dobreprogramy.pl i migiem mam winiso czy 7zip.
A my wyszukujemy w Synapticu (bądź poleceniem apt-get) nazwy programu. Każdy ma swoich znajomych i przyzwyczajenia. Pretensje miej do swoich znajomych z dobreprogramy.pl, że nie propagują oprogramowania pod Linuksa :)
luki85pwy pisze: Ech moje motto: Użytkownicy Linuxa zawsze widzą to co chcą widzieć...
To samo użytkownicy Windowsa. A co ja mam widzieć, jako użytkownik Linuksa. Kupuję sprawdzony sprzęt, nie mam problemów ze sterownikami, poświęciłem kilka miesięcy na otrzaskanie się w użytkowaniu środowiska, jestem świadom stosowania się do zasad bezpieczeństwa w sieci. Jak się uczyłem Windowsa, to też była to męka, bo było inaczej niż w DOS'ie, czy w linuksowej konsoli.
luki85pwy pisze: tak nie jest to dobry system na desktop. Ale Ubuntu? Bo tym poziomie stabilności i bezproblemowości co zaprozentował to podziękuję...
Jeżeli był to system instalowany na czystą partycję / oraz z zupełnie czystą partycją (bądź katalogiem) /home, to nie wierzę, że takie cyrki robi. Instalowałem już 8.04 na kilku maszynach i nic. Chodzi, bez ruszania nawet konsoli.

I ja Cię nie przekonuję i nie namawiam do Linuksa. Po prostu, trzeba mieć charakter :)

Ale żeby równowaga w przyrodzie była, za niedługi czas będę zmieniał system na pięciu stanowiskach roboczych - osoba odpowiedzialna za Windows na tych maszynach od pół roku notorycznie ma problemy z wirusami - i to pomimo różnych antywirusów i firewalli instalowanych bez podłączania nawet do internetu, na golutkie Windowsy.
A jako, że mam w kwestii systemu na tych maszynach pełną kontrolę dyktatorską, znudziło mi się patrzeć na te męki i postawię tam Linuksa.
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
Awatar użytkownika
figa
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 549
Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: figa »

Powiem Ci, że więcej czasu by mi zajęło szukanie odpowiedników Windowsowych aplikacji. Np.chciałbym sobie otworzyć obraz płyty .iso i go pozmieniać. Albo do nagrywania płyt. Nie wiedziałbym jak się nazywa taka aplikacja pod lina. Albo bym chciał wypakować plik 7zip, również bym musiał najpierw szukać go googlach jak się taki odpowiednik nazywa pod Linuxa, albo czekać jak ktoś mi odpisze na forum. W Windows wchodzę na dobreprogramy.pl i migiem mam winiso czy 7zip.
to niby rozumię że jakiego programu w Windowsie używać to duch święty cię oświecił :razz: , nie zasięgałeś informacji na ten temat :shock:
a po niedługim używaniu linuxa zna się na pamięć nazwy programów które używa się najczęściej :) reszta jest w menu do wyszukania tak samo jak w Windows więc nie wiem z czym to jest gorzej a nie lepiej ?
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
luki85pwy

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: luki85pwy »

Kod: Zaznacz cały

A słyszałeś o keyloggerach i innych ciekawych ustrojstwach (backdoory, trojany, spyware, itp)? Osobiście NIGDY nie zaloguję się do banku z Windowsa, choć znam ludzi którzy to robią niemal codziennie (i to nawet za pomocą IE). I to nie jest fobia, to po prostu zdrowy rozsądek.
A słyszałeś o czymś takim jak token? Który co parę sekund zmienia kod dostępu? Z resztą. Ja na bierząco skanuję swój system pod kontem dziór, trojanów, zapory na stronie: http://www.pcflank.com Wyniki testów mam tak samo pozytywne zarówno w Windows jak i Linux. Żadnej różnicy. Ponadto zawsze korzystam z profesjonalnych pakietów typu Internet Security. Pod Linuxem nie masz żadnego takiego pakietu. I nie masz pewności czy już jakiegoś haka na Linuxa nie ma. A ja mam zabezieczenia.

A IE7 to bardzo dobra przeglądarka. Doskonale obsługuje Javę. I na takich stronach zużywa najmniej zasobów.

Poza tym to żadna nowość. A ja nie znam nikogo kto korzysta z bankowości internetowej z Linuxa. I co shakowali komuś z Twoim znajomych konto?
Jeżeli był to system instalowany na czystą partycję / oraz z zupełnie czystą partycją (bądź katalogiem) /home, to nie wierzę, że takie cyrki robi. Instalowałem już 8.04 na kilku maszynach i nic. Chodzi, bez ruszania nawet konsoli.
To uwierz! Nie zmyślam sobie. Mam:

/ 15GB oddzielna partycja logiczna
/home 25GB oddzielna partycja logiczna
swap 1,5GB oddzielna partycja logiczna
A my wyszukujemy w Synapticu (bądź poleceniem apt-get) nazwy programu.
No dobra ale trzeba wiedzieć co szukać. A ja nie wiem co mam szukać. Bo nie wiem jak się nazywają programy do danej rzeczy pod Linuxa.

Jakoś nikt mi nie napisał jak naprawić GNOME. A ja dalej po wpisaniu tych zaleceń nie mogę się zalogować. I tacy fachowcy od Linuxa...:P Zaraz go wywalam i już...
Awatar użytkownika
Farcoral
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 20
Rejestracja: 14 mar 2007, 16:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Kontakt:

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: Farcoral »

luki85pwy pisze:A czy Ty nie wiesz o Tym że poufne dane na takich stronach idą szyfrowane? (https, port 443).
Poza tym widziałeś kiedyś w którymś Banku na kompie którejś z ekspedientek jakiegoś lina? Ja nie. Widziałem za to Windows 2000 Professional. I nikt ich nie hakuje jakoś. Zresztą mnie również w domu nie. Jak chcesz możesz próbować ;D
Czy ty nie wiesz że oprucz ataków pushing są inne zagrożenia typu keylogger itd.?
luki85pwy pisze: Fakt, takie rzeczy się dzieją u niedoświadczonych użytkowników Windows i u osób widzących tylko Linuxa a nie uczących się z Windowsa. Każdy taki problem z Windows bym Ci od reki rozwiązał. Ty z Linuxa chyba nie każdy byś mi rozwiązała.
Jeżeli jesteś taki pro mastach evul hacker powiedz mi co mam zrobić żeby karta graficzna (dokładnie nvidia 6600GT) działała ciągle z taką samą wydajnością a nie krzyczała o zbyt małym napięciu dla niej? (nowy zasilacz już mam ;]) Na Ubuntu jakoś wszystko działa :craz:
luki85pwy pisze: Skoro Wasz system jest taki jak piszecie to jak wytłumaczycie fakt, że na zdecydowanej większości komputerów siedzi system z Redmond? Że w szkole uczą windy i MS Office?
W końcu co mam teraz zrobić, jak naprawić system, żeby GNOME mi się uruchomiło?
Bo przeciętny użytkownik nie zdaje sobie sprawy z istnienia innego systemu operacyjnego? Microsoft to monopolista i każdy o tym wie. Dlaczego większość ludzi używa przeglądarki internet explorer a nie używa bezpieczniejszych typu firefox i opera? bo nie zdaje sobie sprawy że istnieją.

A teraz ty wytłumacz mi coś dlaczego linix jest taki zły a jego popularność ciągle rośnie?
luki85pwy pisze: XP'ka mam już rok na dysku bez żadnych reinstalek. I mi chodzi tak dobrze jak na początku. Żadnych problemów z nim nie miałem.
Może chodzić i pare lat ale wydajność spada i nie gadaj że programy typu regcleaner itd. przyspieszą działanie bo tak wcale nie jest. Windows żeby działał zawsze z taką samą wydajnością trzeba zainstalować i zamknąć w hermetycznym opakowaniu żeby żadne programy nie miały do niego dostępu.
luki85pwy pisze: Powiem Ci, że więcej czasu by mi zajęło szukanie odpowiedników Windowsowych aplikacji. Np.chciałbym sobie otworzyć obraz płyty .iso i go pozmieniać. Albo do nagrywania płyt. Nie wiedziałbym jak się nazywa taka aplikacja pod lina. Albo bym chciał wypakować plik 7zip, również bym musiał najpierw szukać go googlach jak się taki odpowiednik nazywa pod Linuxa, albo czekać jak ktoś mi odpisze na forum. W Windows wchodzę na dobreprogramy.pl i migiem mam winiso czy 7zip.
Ja wchodze na http://www.idg.pl i daje zakładke z pingwinkiem pod którym jest napis Linux :craz:
luki85pwy pisze: Nie ma to jak życzliwa społeczność linuxowa.
Społeczność linuxowa to nie support microsoft ;]
luki85pwy pisze: Ech moje motto: Użytkownicy Linuxa zawsze widzą to co chcą widzieć...
Tak, bo użytkownicy linuxów to sekciarze i masochiści a to ze linux jest coraz popuarniejszy to tylko bullshit komunistów!
luki85pwy pisze:że systemy Redmond jako pierwsze, już dawno radziły sobie z moim modemem, jak i z innym sprzętem. OS domowy ma być wszechstronny, niezawodny, do wszystkiego.

Pozdrawiam!
To chyba dzięki producentwi modemu a nie OS z Redmond ;]
Awatar użytkownika
figa
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 549
Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: figa »

A ja nie wiem co mam szukać. Bo nie wiem jak się nazywają programy do danej rzeczy pod Linuxa.
a widziałeś w menu Aplikacje/dodaj usuń programy - przecież tam jest uproszczony jakby Synaptic z opisem bardziej czytelnym a i sam synaptic też każdy pakiet ma opisany w większości po angielsku ale wiele można się domyślić bo jest podział na kategorie
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
calineczka
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 5
Rejestracja: 05 kwie 2008, 19:17
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 8.04

Odp: powrót do Windowsa?

Post autor: calineczka »

ja przez pierwsze dwa dni 3 razy reinstalowałam ubunciaka. I teraz wiem że niepotrzebnie bo były inne metody żeby sobie poradzić z tym co popsułam :D. ale doświadczenie nabywa się z czasem, a na początku reinstalka systemu to najłatwiejsze wyjście (a i najpewniejsze :D. i nie ma co się zrażać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości