Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

A ja wam powiem jedno.Mam spokój z wirusami,zaśmiecaniem i zwalnianiem systemu.Kilkam we wszystkie linki i załączniki.Nie boje się wejść do banku z powodu keylogera i nie muszę płacić haraczu za ochronę(wątpliwą zersztą).Nie mam problemu ze steroownikami.Dobieram sprzęt kompatybilny z Linuksem.Konwertuję muzykę,filmy i obrabiam je.To na Windowsie nie wiedziałbym co jest odpowiednikiem Avidemuksa czy OpenShot.Wygląd dostosowuje sobie do własnego widzimisie(Unity i Gnome Shell również,trzeba czytać i uczyć się).Pulpit cieszy moje oko.Mogę wystawiać faktury i obrabiać zdjęcia.Kto z Was potrafi w pełni wykorzystać Gimpa?Ostatnio walczyłem z Ubuntu 11.10 i przyznam że kląłem,ale system postawiłem,skonfigurowałem i prawie wszystko smiga(nie działa OpenShot ).Unitu czy Gnome Shell to jednak wspaniały wynalazek.System jest nafaszerowny softem,choć tego nie widać.Wczoraj kupowałem telefon VOIP w tp.sa i owa Pani na kompie z WXP ze 20 minut szukała tego telefonu.Co by było gdyby miała Ubuntu 11.10 i w Dashu wklepała pierwsze 2 litery Li...vephone?Mnie wyszukuje znajomych na Facebooku,kontakty,programy i pliki.

salvadhor pisze:No chyba, że czas uznać desktopowego Linuksa za eksperyment zamknięty, dla określonej grupy pacjentów, używających tylko konsoli do utwierdzania się w przekonaniu, że do komputerów to trza mieć łeb. A tymczasem obok toczy się życie, gdzie dzięki komputerom ludzie tworzą, pracują i się bawią.

te rzeczy które wcześniej wymieniłeś chyba dość łatwo można ustawić w tym panelu ustawień Ubuntu a nawet czystym openboxie (czcionka mam np. lxappearance). a na Linuxie też bawie się, pracuje, tworzę i powiem nawet, że jest zdecydowanie lepiej. faza non stop dosłownie jak to cudo działa.

soulreaver1 pisze:ale...zauważyłem jedną ciekawą prawidłowość; im prostszy w obsłudze jest system operacyjny, tym użytkownik bardziej nie potrafi go obsługiwać.

dokładnie

soulreaver1 pisze: Inna sprawa że ta prostota obsługi window$a jest bardzo złudna, wie o tym każdy kto próbował zdiagnozować jakiś problem w tych systemach. Za sprawą takich udogodnień jak rejestr systemowy, słynny system logowania zdarzeń, świetnie opracowane komunikaty błędów jest to nie lada wyzwanie...

tak samo dokładnie

Jusko dużo jest wątków, że coś nie działa, lecz gdy się dobrze zrobi/ma kompatybilny sprzęt wszystko jest ok, działa stabilnie. a dodatkowo atutem jest to, że tutaj struktura systemu tak daje się poznać, że można naprawić po całkowitym padzie.

Miałem okazję przez kilkanaście minut pobawić się Windowsem 7. Wrażenia pozytywne. Ale widząc takie coś http://www.google.pl/#hl=pl&safe=off&sc ... 91&bih=642 wiem, że albo system, albo użytkownik (bardziej prawdopodobne) "nie działa" tak, jak powinien. Do powyższych fraz można dopisać dodatkowo na przykład: kamera, sterownik, internet. Po takiej lekturze można się wystraszyć.

Trzeba mierzyć siły na zamiary. Rzetelnie odpowiedzieć sobie do czego chcemy używać komputera i czy dany OS podoła naszym oczekiwaniom. Ewentualnie pójść na kompromis i używać kilku systemów.

moim zdaniem jeśli mówimy tylko w systemie ze stajni MS najlepsza jest 7 a najgorsze wydanie z ostatnich 5 lat jest ta przeklęta vista (300zł wyrzucone w błoto i z vistą wytrzymałam tylko 2 tygodnie) moim zdaniem vista nie powinna była nigdy się pojawić na rynku tego powodu przed dłuższy czas miałam tapetę pod tytułem "cud nad vistą" nie wiem czy vista była jeszcze gorsza o win 2000 czy win me

no winMe to dziecko wcześniak M$. dość niefajny system (stabilność koszmarna) win2k to muszę CIę zmartwić bo akurat Win2000 był stabilnym i dobrym systemem. Jednym z lepszych edycji serwerowych, dość postępowym w stosunku do wcześniejszych edycji. A to, że został przyćmiony dość szybko przez XP to inna sprawa. jako ciekawostka;
http://secunia.com/advisories/product/22/
http://secunia.com/advisories/product/20/
http://secunia.com/advisories/product/38517/

soemtron pisze:Kto z Was potrafi w pełni wykorzystać Gimpa

Ja
(przynajmniej do tego do czego go potrzebuję)

-- 01 mar 2012 21:21 --

linuxozaurus pisze: nie wiem czy vista była jeszcze gorsza o win 2000

Słonko, pracowałaś kiedyś na win2k (np. 10 lat temu, bo rozumiem że nie porównujesz do 2008 server) czy tak sobie na swoim androidku klepiesz w ekranik?

A dziś dla odmiany napiszę.. nie da się..
Dla kogoś kto próbował nawet QNX'a... tkwienie w pod jednym systemem.. jest dość nudne. Szukałem czegoś w starych rupieciach.. patrzę dysk 80giga... stare łącze..IDE czy jak to się tam nazywało.. wyrzucić? Moje komputery od lat nie mają tego co zasłaniałoby widok na płytę główną. Patrzę, jest pod co podpiąć ten dysk. No to zainstalowałem na tym dysku Minta.. bo nie używałem go jeszcze.. no i tak "ogarniam" z czym się to je od dwóch dni.

bo rozumiem że nie porównujesz do 2008 server

oczywiście ze nie bo nie używałam nigdy win 2008 server

tak mi się wydawało, słonko.

ja kiedyś korzystałam z win 3.1 95 98 me 2000 (Professional a nie server) xp przeklęta vista i na końcu 7

win 2000 me i vista u mnie gościły krótko

a najdłużej xp

-- 04 mar 2012 18:16 --

ethanak pisze:tak mi się wydawało, słonko.

ja tutaj pominęłam linię serwerową

według mnie dobre były 98 xp 7
czasy win 98 dobrze wspominam (lubiłam manipulować ikonami w systemie korzystając z programu MicroAngelo i prywatnej biblioteki dll ze zmodyfikowanym zestawem ikon z win98 i w ten sposób pozmieniałam wszystkie ikony{zmiana ścieżki dostępu do plików} ii nie wiem czy to samo by się udało z 7)

to w2k to nie była linia serwerowa?

w2k to był bardzo dobry system.

ja z systemu operacyjnego o nazwie w2k jakość nie kojarzę no chyba ze to był win 2000
ja najlepiej wspominam 98 i xp i przeklinam vistę

soemtron pisze:Dla mnie Windows to syf i jego przewaga nad Linuksem polega tylko pod względem płatnego oprogramowania i sterowników,które ludzie i tak zresztą kradną.

jak to kradną sterowniki? programy to ok - prawda

tak jak dobry programista napisze kod w Wordzie, po VIMa tak samo dobry grafik bez problemu poradzi sobie w GIMPie

@up kilka postów wyżej. Windows 2000 Professional był jednym z lepszych okienek w historii firmy Microsoft (jak na swoje czasy), ME był totalną porażką. Ten pierwszy bazował na NT, a drugi na DOS-ie. Gdyby MS zadbał o kolejne Service Pack dla 2000, myślę że ten OS mógłby mieć opinię zbliżoną do XP. Ta historia przypomina mi trochę Vistę i 7. Zamiast wypuścić porządny SP dla Visty, woleli zrobić 7, do tego dobry marketing i jeszcze raz zarobić. Jeśli chodzi o najlepsze Windowsy, dla mnie były to edycje serwerowe (miałem 2003 i 2008), które z powodzeniem nadawały się na desktopy. Były szybkie, stabilne oraz nieprzeładowane dziwolągami.

Podobno wersje serwerowe działały przy codziennym użytkowaniu nie gorzej od deskopowych. Ja osobiście używałem jakiś czas sporadycznie Windows Serwer 2003 i co mi się rzuciło w oczy to bardzo dobry dostęp do wszelkich ustawień i to zaawansowanych, gdzie w XP Professional trzeba było się przekopywać do pewnych rzeczy o ile były Ale możliwe że moje wrażenia były błędne zbyt mało czasu spędziłem na tym systemie

ja osobiście cieszę się, iż przesiadłem się z Windowsa na Ubuntu 10.04 gdyż praca na windowsie byla coraz bardziej irytująca dla mnie... i uciekłem się do Ubuntu... i całe szczęście patrząc na nowe dziecko MS Windows8 (nie oceniam po wyglądzie z filmików na YT tylko po tym jak działa bo mam go obok Ubunciaka zainstalowanego).

Jedyne co mnie skłania do włączania windowsa raz na jakiś czas to ZUNE... bez niego nie mogę synchronizować mojego Mozarta z WP7...

Jedyne co mnie skłania do włączania windowsa raz na jakiś czas to ZUNE... bez niego nie mogę synchronizować mojego Mozarta z WP7...

sama bym nie kupiła żadnego telefonu z win 7 ja mam SGS z CyanogenMod 9 i nikt mnie nie zmusi do odpalenia windy do tego wystarczy mi synchronizacja z kontem google a do aktualizacji ROM Manager i nie potrzebujesz komputera to tego celu

Nettmanek pisze:ja osobiście cieszę się, iż przesiadłem się z Windowsa na Ubuntu 10.04 gdyż praca na windowsie byla coraz bardziej irytująca dla mnie... i uciekłem się do Ubuntu... i całe szczęście patrząc na nowe dziecko MS Windows8 (nie oceniam po wyglądzie z filmików na YT tylko po tym jak działa bo mam go obok Ubunciaka zainstalowanego).

Jedyne co mnie skłania do włączania windowsa raz na jakiś czas to ZUNE... bez niego nie mogę synchronizować mojego Mozarta z WP7...

Co konkretnie synchronizujesz? Jeśli tylko multimedia, to problem nie istnieje - znajomemu udało się zarządzać muzyką na Nokii z WP7 poprzez Banshee, zaś zdjęciami w programie Shotwell. Żadnych tricków, po prostu wykryło jako aparat. Używał Ubuntu 11.10.

Natomiast w kwestii synchronizacji kontaktów i wiadomości nie mam pojęcia.

Też jestem zmuszony do korzystania z Windowsa, bez iTunes też nie wiele zrobię ze swoim telefonem. Jeśli idzie o irytację to dużo bardziej wkurza mnie Linux, bo jego używam niemal cały czas. Nie wiem co by mnie miało irytować w Windowsie podczas serfowania po iStore? Przeglądarki używam tej samej co pod Linuxem. Gimp też jest pod oba systemy.