Pulseaudio w Ubuntu 9.10 bardzo obciąża CPU
: 29 paź 2009, 23:15
Zainstalowałem na czysto Ubuntu 9.10. Po sprawdzeniu kilku gier (Open Arena, Warzone 2100, Sauerbraten, Nexuiz) okazało się, że są niegrywalne. Framerate wynosi kilka FPS zamiast zwykłych kilkadziesiąt w Ubuntu 9.04. Dodatkowo po krótkim czasie gry dźwięk zaczyna "pierdzieć". I zostaje pierdzący do restartu komputera. Nawet jak przełączam się pomiędzy kartami dźwiękowymi to dźwięk zostaje pierdzący. Czyli coś wewnątrz pulseaudio jest zepsute a nie sterowniki sprzętu. Sprawdziłem na 2 komputerach i to samo. Karty dźwiękowe jakie sprawdzałem to: sisaudio, SB Audigy 2 ZS Notebook, Audigy Platinum Ex, NForce Audio. Na każdej dzieje się to samo. Jeden komputer to Athlon XP 1800MHz a drugi to laptop z P4 2.66GHz. Na obu dokładnie ten sam efekt spowolnienia i też dźwięk po krótkim czasie zaczyna pierdzieć. Nie da się również oglądać filmów w HD, które wcześniej zajmowały 90% CPU w czasie odtwarzania ale były płynne. Teraz jest jedynie pokaz slajdów. Youtube można zapomnieć. Po prostu wszystko co odtwarza dźwięk potwornie pożera CPU.
Oby tego było mało zaczynają do mnie dzwonić znajomi, których namówiłem na przejście na Ubuntu z windy bo mają ten sam problem po update - ich komputery zamieniły się w żółwie
Udało mi się dojść, że to jest problem tego, że w nowym Ubuntu 9.10 wymuszono używanie PulseAudio. Wywalenie Pulseaudio rzeczywiście naprawia problem. Gry zaczynają płynnie działać, filmy odtwarza też ładnie a dźwięk nie pierdzi. Tylko to powoduje nowe problemy:
- Mikser dźwięku z Ubuntu nie potrafi już współpracować z niczym oprócz Pulseaudio zatem trzeba sobie załatwić inny.
- Po restarcie dźwięk jest wyciszony i trzeba suwaki na nowo ciągle ustawiać.
- Usunięcie pulseaudio usuwa też pakiet ubuntu-desktop co oznacza kłopoty z aktualizacjami systemu.
- Jeszcze kilka innych mniejszych...
Teraz moje pytania:
1. Czy ktoś wie jak naprawić to nieszczęsne pulseaudio aby nie pierdziało i nie wprowadzało dodatkowego obciążenia CPU ? Przecież karty dźwiękowe powinny mieć DMA a tu wygląda to jakby wszystko teraz przelatywało i było obrabiane przez CPU.
2. Czy jest jakaś oficjalna metoda w Ubuntu na wyłączenie pulseaudio aby nie trzeba było bawić się w hackera ?
3. Jeśli na poprzednie pytania odpowiedź brzmi nie to proszę o polecenie jakiejś innej dystrybucji podobnej do Ubuntu i opartej na Debianie gdzie nie podjęto tak idiotycznej decyzji projektowej.
Z góry dzięki za pomoc.
PS: No tak... Dałem przez pomyłkę w złym dziale. O ile to możliwe proszę moderatora o przeniesienie wątku do Software/Hardware-Multimedia.
Oby tego było mało zaczynają do mnie dzwonić znajomi, których namówiłem na przejście na Ubuntu z windy bo mają ten sam problem po update - ich komputery zamieniły się w żółwie

Udało mi się dojść, że to jest problem tego, że w nowym Ubuntu 9.10 wymuszono używanie PulseAudio. Wywalenie Pulseaudio rzeczywiście naprawia problem. Gry zaczynają płynnie działać, filmy odtwarza też ładnie a dźwięk nie pierdzi. Tylko to powoduje nowe problemy:
- Mikser dźwięku z Ubuntu nie potrafi już współpracować z niczym oprócz Pulseaudio zatem trzeba sobie załatwić inny.
- Po restarcie dźwięk jest wyciszony i trzeba suwaki na nowo ciągle ustawiać.
- Usunięcie pulseaudio usuwa też pakiet ubuntu-desktop co oznacza kłopoty z aktualizacjami systemu.
- Jeszcze kilka innych mniejszych...
Teraz moje pytania:
1. Czy ktoś wie jak naprawić to nieszczęsne pulseaudio aby nie pierdziało i nie wprowadzało dodatkowego obciążenia CPU ? Przecież karty dźwiękowe powinny mieć DMA a tu wygląda to jakby wszystko teraz przelatywało i było obrabiane przez CPU.
2. Czy jest jakaś oficjalna metoda w Ubuntu na wyłączenie pulseaudio aby nie trzeba było bawić się w hackera ?
3. Jeśli na poprzednie pytania odpowiedź brzmi nie to proszę o polecenie jakiejś innej dystrybucji podobnej do Ubuntu i opartej na Debianie gdzie nie podjęto tak idiotycznej decyzji projektowej.
Z góry dzięki za pomoc.
PS: No tak... Dałem przez pomyłkę w złym dziale. O ile to możliwe proszę moderatora o przeniesienie wątku do Software/Hardware-Multimedia.