Strona 1 z 1

Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 31 sty 2010, 22:46
autor: apatryda
Hej,
parę osób zdziwiło się, kiedy przy nich wyciągałem pendrive na... nie wiem, jak to określić, na sucho? W każdym razie nie używając opcji bezpiecznego usuwania sprzętu.
Zaczęło mnie to zastanawiać, czy ma to jakikolwiek sens, bo do tej pory wszystkie urządzenia odpinałem bez babrania się z jakimiś śmiesznymi opcjami i nigdy jeszcze mi się nic nie zepsuło, nie straciłem żadnych danych.

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 31 sty 2010, 22:59
autor: tomekgreen1985
Ja wiem że przy suchym wyciąganiu Linux nie zapisywał mi danych na pendrivie.

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 31 sty 2010, 23:21
autor: LiTE
Sprzętu samego w sobie tym nie uszkodzisz raczej, ale system plików owszem ;-)
Może nie cały, parę bajtów się inaczej zapisze, odczujesz to w błędach plików, jakieś crc-errory itp. :)

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 31 sty 2010, 23:38
autor: Admc
Ja zepsułem tak system plików na pendrive i karcie pamięci w telefonie. Fsck nie obsługuje fat32 ale na szczęście miałem Win$ na maszynie wirtualnej i naprawiłem system plików Windowsowym scandiskiem. Czytałem gdzieś, że jeśli będziesz miał ekstremalnego pecha to może nastąpić przeskok napięcia czy coś i spalić pendrive. Nie wiem czy to możliwe ale przezorny zawsze ubezpieczony.

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 31 sty 2010, 23:57
autor: LiTE
Admc pisze:Ja zepsułem tak system plików na pendrive i karcie pamięci w telefonie. Fsck nie obsługuje fat32 ale na szczęście miałem Win$ na maszynie wirtualnej i naprawiłem system plików Windowsowym scandiskiem. Czytałem gdzieś, że jeśli będziesz miał ekstremalnego pecha to może nastąpić przeskok napięcia czy coś i spalić pendrive. Nie wiem czy to możliwe ale przezorny zawsze ubezpieczony.
Nie będzie -- jak się przyglądniesz swojemu pendrive to ma wysunięte dwa styki bardziej. To one są odpowiedzialne za zasilanie ;-)

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 01 lut 2010, 00:12
autor: apatryda
O lol, czyli jednak warto z tego korzystać ;p
A czy w Linuchu to jakaś różnica czy wybiorę "Odmontuj" czy "Usuń bezpiecznie"?

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 01 lut 2010, 07:37
autor: [r4]
Nie wiem dokładnie, jaka jest różnica, ale gdybym miał strzelać, to na chłopski rozum nie ma żadnej (w kontekście tego wątku).

Tak czy siak, urządzenie zostanie odmontowane z systemu plików, powodując tym samym zapisanie zawartości pamięci podręcznej. Jednak odmontuj pozostawi Ci ikonę urządzenia -- do ponownego zamontowania, a usuń spowoduje, że ikona reprezentująca urządzenie zniknie. Podejrzewam, że to taka poprawa użyteczności dla ludzi przyzwyczajonych wcześniej do Windows.

I na koniec -- tak, warto korzystać. Linux inaczej podchodzi do kwestii buforowania danych i w skrajnym wypadku wyciągniesz pendrive w stanie "nienaruszonym" (znaczy się, bez żadnego śladu po danych, które miały się tam znaleźć... :P).

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 01 lut 2010, 20:30
autor: divide
W niektórych dystrybucjach jest coś takiego jak opóźniony zapis, dane w pamięci flash są modyfikowane "wirtualnie", a zapisują się dopiero w chwili odmontowywania.

Odp: Bezpieczne usuwanie sprzętu - czy ma to jakiś sens?

: 02 lut 2010, 07:26
autor: [r4]
divide pisze:W niektórych dystrybucjach jest coś takiego jak opóźniony zapis, dane w pamięci flash są modyfikowane "wirtualnie", a zapisują się dopiero w chwili odmontowywania.
Nie w niektórych, tylko taka jest idea pamięci podręcznej i "deferred writes"; chodzi o skumulowanie danych w pamięci, by ograniczyć liczbę operacji zapisu.