igotit4free pisze:I tak można w koło Macieju ... ja ci tłumaczę, że dla odbiorcy końcowego nie ma znaczenia czy na pudełku WoG jest napisane "dla windows" czy "dla linux", ważne że uruchamia się pod linuksem.
Właśnie, że ma znaczenie. Gdyby było inaczej to nie byłoby oznaczenia PC, MAC, Linux, PS3, PS2, X360 itp. Mamy obecnie nienormalną sytuację kiedy użytkownik jednej platformy kupuje oprogramowanie na inną i próbuje ją uruchomić.
igotit4free pisze:
To z tego, że grupa potencjalnych nabywców została po raz kolejny uszczuplona. O czym świadczy choćby przykład kolegi Williama.
Dla niektórych jedynym sposobem zaopatrywania się w gry, są gazety i takie osoby mogą nigdy nie kupić gry w normalnym wydaniu.
igotit4free pisze:
Ponieważ w tą rewelacyjną grę grałem ja, moja żona i dziecko ... i pomimo upływu czasu grywamy w nią nadal.
Ok, miałem dziwne wrażenie, że wypowiadasz się imieniu większości użytkowników tego forum.
igotit4free pisze:
Bo mam internet na korbę, płacę cło od każdego pakietu informacji z Google i trudno mi sprawdzić czy WoG idzie przez WINE ? Albo zajrzeć na
WikiGames i przeczytać, że właśnie przez WINE idzie ?
Pomijam fakt, że podobnie jak ogromna większość skomputeryzowanej ludzkości mam Windows jako pierwszy/drugi system ...
Tylko, że uruchamiając grę w ten sposób nikt ci nie udzieli oficjalnej pomocy w razie problemów. Ktoś dostał pieniądze, za stworzenie wersji na Linuksa i od każdej sprzedanej kopii dostaje za to pieniądze.
Skoro masz Windows to dlaczego uruchamiasz gry pod wine, po co się męczyć?
igotit4free pisze:
Mówimy o sytuacji sprzed kilku miesięcy i ówczesnych cenach oraz koszcie zakupu i sprowadzenia jednego egzemplarza WoG z zagranicy.
City Inreactive jest tylko dystrybutorem natomiast wydawcą wersji pudełkowej jest
RTL interactive GmbH, gra kosztowała ok 20 euro (około 80 zł)
(Mac/Win), wersja na Linuksa nie posiada wydania pudełkowego i można ją zakupić tylko z
http://2dboy.com/games.php za 20 dolarów (60 zł). Więc nie wiem skąd wyciąłeś cenę ponad 100 zł, wygląda to na FUD.