Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

salemus pisze: W.I.N.E. = Wine Is Not Emulator

verdorben pisze:A co ma piernik (Twój problem z Orange) do wiatraka (wine) w tym temacie?
Wracając do Orange, trzeba czytać zanim się cokolwiek podpisze. Przypuszczam że w umowie jest jakaś odpowiednia klauzula. Jeśli nie to adwokat, ja żadnymi bokami sobie d..y nie zawracam bo szkoda moich nerwów. Poza tym każdy provider (przynajmniej na zachodzie) przysyła SMS/MMS raz w miesiącu z jakąś reklamą i ma pełne prawo do tego.

Program, w uproszczeniu, przyjmuje następujący algorytm:

1. Upić program, do tego stopnia, żeby we wszystko uwierzył,
2. Wmówić, że jest się legalnym Windowsem,
3. Kazać programowi uruchomić się.

Admc pisze:Wine nie emuluje Windowsa, dlatego nie jest emulatorem.

Wine zapewnia kompatybilność oprogramowania dla Windows z innym systemem operacyjnym dzięki udostępnieniu alternatywnych bibliotek DLL.

Wine nie jest emulatorem systemu Windows, a implementacją WinAPI dla środowiska X11.

1.4. Czy Wine to emulator? Chyba panuje różnica poglądów.

Jest dużo zamieszania w tej kwestii, szczególnie z powodu ludzi źle interpretujących nazwę Wine, błędnie rozwijając ją jako WINdows Emulator.

Gdy ludzie myślą o emulatorze, zazwyczaj mają na myśli emulatory konsol do gier lub oprogramowanie wirtualizacyjne. To nieprawidłowy sposób myślenia o Wine - Wine uruchamia aplikacje na Windowsa niemal jednakowo jak sam Windows. Wine to natywny zamiennik komponentów Windows. Nie uświadczysz spadku wydajności wywołanego przez "emulację" w czasie używania Wine, nie ma też potrzeby uruchamiania Wine przed uruchomieniem Twojej aplikacji.

Można powiedzieć, że Wine tak samo jest emulatorem Windowsa jak Windows Vista jest emulatorem Windows XP; oba pozwalają Ci na uruchamianie tych samych aplikacji przez tłumaczenie wywołań systemowych w bardzo podobny sposób. Ustawienie Wine, by naśladowało Windows XP niewiele się różni od ustawienia Windows Vista tak, by ten uruchamiał aplikacje w trybie zgodności z XP.

Jest kilka rzeczy które czynią z Wine coś więcej niż tylko emulator.

* Części Wine mogą być używane pod Windowsem. Niektóre wirtualne maszyny używają implementacji Direct3D z Windowsa bazującej na OpenGL zaczerpniętej z Wine zamiast naprawdę emulować sprzętowe wsparcie grafiki 3D.
* Winelib może zostać użyte to portowania źródła aplikacji Windows na inne systemy na których działa Wine. Umożliwia to uruchamianie ich na każdym procesorze - nawet tych których nie wspierają ani Windows, ani ta odrobina emulatora w Wine.

"Wine to nie tylko emulator" byłoby bardziej poprawną nazwą. Myślenie o nim jak o emulatorze sprawia że zapominamy o innych rzeczach którymi jest. "Emulator" w Wine tak na prawdę jest tylko binarnym programem startowym który umożliwia aplikacjom Windows działać w zamienniku API w Wine.

igotit4free pisze:Mam telefon w ORANGE, mam wyłączoną usługę "sms-ów komercyjnych" zwanych też reklamami ... ostatnio zaczęły przychodzić do mnie sms-y zachęcające do wzięcia udziału w loteri BMW.
Zadzwoniłem do BOK z awanturą co oni mi tu wysyłają ... wiesz co mi panna powiedziała ?
Że to nie są reklamy, tylko "rozszerzona oferta komercyjna".
Genialne, prawda ?

Jeżeli jakaś aplikacja tworzy środowisko pozwalające na uruchomienie programu z innego środowiska, to dla mnie to jest emulator ... nawet jak ktoś go nazwie NieEmulatorem.

.

igotit4free pisze:
Mam PC z Win, odpalam Bleem!`a i ciupię w Tekkena. Bleem! jest emulatorem.
Mam PC z Lin, odpalam Snes9x`a i pykam w Mario Bros. Snes9x jest emulatorem.
Mam PC z Lin, odpalam WINE i gram sobie w World of Goo. WINE nie jest emulatorem.

frecel pisze:2+2=4
2*2=4

Niby efekt ten sam ale dodawanie to nie mnożenie. Tak samo efekt emulacji i implementacji może być taki sam ale są to dwie różne rzeczy.