Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam,
Mam problem z zapamiętaniem hasła do domowej sieci bezprzewodowej WIFI. Nie ma problemu z podłączeniem a jedynie z zapamiętaniem przez system hasła.
Wygląda to tak, że system pyta o hasło do bazy kluczy (zdefiniowanej jako Domyślna w programie "Hasła i klucze szyfrujące" (Seahorse), następnie pyta o hasło dostępu do sieci bezprzewodowej, łączy z siecią lecz hasło nie jest zapisywane w bazie i po ponownej próbie połączenia sytuacja się powtarza.
Jak wyjść z tego zaklętego kręgu i mieć hasło do sieci WIFI w bazie haseł?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Abaper

Miałem ten sam problem, próbowałem instalować jeszcze raz bazę kluczy - pomagało tylko chwilowo a potem było to samo. Zmieniłem systemowy menadżer sieci na Wicd. Opis instalacji, etc. znajdziesz na tej stronie: http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/2007/07/28/wicd/

Polecam, sam z tego korzystam

Dziękuję za sugestię, potraktuję to jako ostatnią deskę ratunku gdyby nie dało się naprawić Seahorse'a. Problem jest też taki, że w żaden sposób nie potrafię go odinstalować co jak sądzę jest konieczne by zainstalować alternatywne oprogramowanie. Pomimo odinstalowania programu i wyłączenia w Programach startowych Menedżera kluczy i haseł przy próbie połączenia z WIFI system usilnie pyta o hasło do bazy domyślnej (Seahorse'a już nie ma w systemie).

yy.... no wiesz nikt nie mówił tobie abyś seahorse odinstalował a jedynie pobrał Wicd (to taki inny menadżer sieci, który jest przygotowany głównie do zarządzania sieciami Wi-Fi, ale także dobrze obsługuje sieci "po kablu":P) i odinstalował tego Network Manager i zainstalował Wicd.

Jasna sprawa, ale nie lubię mieć na kompie śmieci, które nie działają poprawnie więc wolałbym raczej uzdatnić to co jest dostarczane ze stabilną bądź co bądź dystrybucją lub to usunąć.

Efekt jest taki - po odinstalowaniu Seahorse'a i wyłączeniu usług w programach startowych system nadal pyta o hasło do bazy.

Nie chcę zmieniać menedżera połączeń sieciowych skoro problem (jak sądzę) jest w aplikacji przechowującej klucze i hasła. Pozbędę się problemu z Wifi, ale to nie jedyny obszar, z którego system w Seahorse przechowuje dane poufne.

Wicd to aplikacja która (bo sam ją testowałem) jest sprawna i działa poprawnie więc lepiej do sieci wi-fi stosować wicd niż nm. W nm może zerwać poł. i automatycznie tobie się nie połączy a w wicd działa jak należy

No może i tak, ale problemem nie jest NM czy jakość połączeń z WIFI.

Istotą problemu są hasła w Seahorse. Dziękuję za sugestie zmiany Network Managera, ale na tym chciałbym się na razie skupić i ten problem rozwiązać.

Spróbuj skorzystać z tej porady: http://www.ubuntu-pomoc.org/wylaczenie- ... ecia-wifi/

lub z tej: viewtopic.php?p=516720#p516720

Usuń katalog keyrings z katalogu .gnome2 w katalogu domowym.

gho pisze:Spróbuj skorzystać z tej porady: http://www.ubuntu-pomoc.org/wylaczenie- ... ecia-wifi/

lub z tej: viewtopic.php?p=516720#p516720

Pierwszy sposób prowadzi do wyświetlenia w Seahorse komunikatu: Nie można zmienić hasła bazy kluczy. Błąd programistyczny: program wysłał nieprawidłowe dane.

Sposób z drugiego linka nie pomaga. System nadal pyta o hasło.

Czuję się jakbym korzystał z Windows, Jestem zdegustowany. Przeinstaluję system. Nie mam czasu na zabawę

Usunięcie katalogu keyrings nie dało żadnych widocznych zmian w zachowaniu się systemu.

Dziękuję za sugestie i pomoc,

więc tak jak mówie, najlepiej jak zainstalujesz wicd a nie będziesz instalował sys od nowa, bo wystarczy posłuchać innych a nie próbować sił z nm/seahorse:P

Rozwiązałem problem. Pomogło utworzenie nowej bazy haseł po usunięciu całego katalogu keyrings, ustawienie jej jako nowej bazy domyślnej, usunięcie z katalogu keyrings TYLKO dotychczasowej bazy domyślnej i restart systemu.