Konfiguracja nVidia po upgrade do 10.10
: 11 paź 2010, 10:30
Zrobiłem upgrade z 10.04 do 10.10.
Restart komputera i... zonk..
Terminal.. X-xy nie wstają.
Wyedytowałem xorg.conf zmieniając driver nvidia na vesa. Oczywiście ruszyło, ale wiadomo jak. Doinstalowałem rekomendowane sterowniki własnościowe - bez rezultatu, Xy nie odpalają. Zmieniłem na drugie (nie oznaczone, jako rekomendowane) - teoretycznie lepiej, bo nie wychodzi do terminala, ale ekran laptopa się wyłącza i nic nie można zrobić.
Z trybu ratunkowego stworzyłem nowy xorg.conf, potem domyślny - obydwa bez rezultatu.
Pytanie:
co zrobić, aby Xy normalnie odpalały pod sterami nvidia? Czy to problem z nową wersją Ubuntu? Czy też z kernelem 2.6.35? Czy po prostu coś pochrzaniłem? Próbowałem przywracać różne backup'y pliku xorg.conf, bez rezultatu...
Platforma: CA m160s = COMPAL IFL90 z GF8600M
EDIT...
po setnej zmianie konfiguracji, zadziałało.. aż wstyd się przyznać, ze działało juz jak pisałem ten post, ale że uruchomiło mi się w 640x480, to myślałem ze nei działaa
Poprzedni edit po restarcie systemu nieaktualny... Dlatego też pozwoliłem sobie przywrócić temat... Samo się naprawiło na jeden restart, potem BEZ zmiany konfiguracji znowu wyświetlacz wyłączył się w trakcie uruchamiania Xów....
EDIT:
Znowu zadziałało do restartu..
a co zrobiłem że zadziałało?
sudo apt-get --purge remove nvidia-glx* nvidia-kernel-common nvidia-settings
potem instalacja sterowników własnościowych rekomendowanych i już! Chyba tylko restart x'ów (przez ctrl+alt+backspace)... I sterowniki nvidia działały. Potem zrobiłem sobie kopię zapasową działającego xorg'a i zrobiłem restart.... I znowu zwis - tak jak wcześniej twierdzi, że nie znalazł urządzenia 'nvidia' (i dalej w związku z tym no screen)... (bo zwisał na dwa sposoby: raz, że nie ma urządzenia, a raz czarny ekran).
Ale próbowałem jeszcze raz identycznie jak wyżej - już nie wyszło. Widocznie jest jeszcze jakiś warunek, żeby na chwilkę działało... Aż mnie kusi, żeby przeinstalować ubuntu (zainstalować od nowa) i po sprawie, ale ten system mam już dobrze skonfigurowany, więc nie chcialbym tego robić...
Ma ktoś jakieś wizje co z tym zrobić?
Restart komputera i... zonk..
Terminal.. X-xy nie wstają.
Wyedytowałem xorg.conf zmieniając driver nvidia na vesa. Oczywiście ruszyło, ale wiadomo jak. Doinstalowałem rekomendowane sterowniki własnościowe - bez rezultatu, Xy nie odpalają. Zmieniłem na drugie (nie oznaczone, jako rekomendowane) - teoretycznie lepiej, bo nie wychodzi do terminala, ale ekran laptopa się wyłącza i nic nie można zrobić.
Z trybu ratunkowego stworzyłem nowy xorg.conf, potem domyślny - obydwa bez rezultatu.
Pytanie:
co zrobić, aby Xy normalnie odpalały pod sterami nvidia? Czy to problem z nową wersją Ubuntu? Czy też z kernelem 2.6.35? Czy po prostu coś pochrzaniłem? Próbowałem przywracać różne backup'y pliku xorg.conf, bez rezultatu...
Platforma: CA m160s = COMPAL IFL90 z GF8600M
EDIT...
po setnej zmianie konfiguracji, zadziałało.. aż wstyd się przyznać, ze działało juz jak pisałem ten post, ale że uruchomiło mi się w 640x480, to myślałem ze nei działaa
Poprzedni edit po restarcie systemu nieaktualny... Dlatego też pozwoliłem sobie przywrócić temat... Samo się naprawiło na jeden restart, potem BEZ zmiany konfiguracji znowu wyświetlacz wyłączył się w trakcie uruchamiania Xów....
EDIT:
Znowu zadziałało do restartu..
a co zrobiłem że zadziałało?
sudo apt-get --purge remove nvidia-glx* nvidia-kernel-common nvidia-settings
potem instalacja sterowników własnościowych rekomendowanych i już! Chyba tylko restart x'ów (przez ctrl+alt+backspace)... I sterowniki nvidia działały. Potem zrobiłem sobie kopię zapasową działającego xorg'a i zrobiłem restart.... I znowu zwis - tak jak wcześniej twierdzi, że nie znalazł urządzenia 'nvidia' (i dalej w związku z tym no screen)... (bo zwisał na dwa sposoby: raz, że nie ma urządzenia, a raz czarny ekran).
Ale próbowałem jeszcze raz identycznie jak wyżej - już nie wyszło. Widocznie jest jeszcze jakiś warunek, żeby na chwilkę działało... Aż mnie kusi, żeby przeinstalować ubuntu (zainstalować od nowa) i po sprawie, ale ten system mam już dobrze skonfigurowany, więc nie chcialbym tego robić...
Ma ktoś jakieś wizje co z tym zrobić?