Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Czemu więc nie zarobić? Praca nad kolejnym remiksem wrze. Może tym razem poza tradycyjnymi metodami dystrybucji (ściąganie z sieci) dodać także możliwość zakupu płyty. Oczywiście taka płyta musiałaby być dobrej jakości, mieć ładny nadruk i profesjonalną okładkę na opakowaniu, ale widzę, że i nad tym na forum pracują.
Więc: mały nakład pracy + grono zadowolonych użytkowników z oficjalnymi płytami z remiksem + pieniądze na forum.
Wad nie widzę.
Pozdrawiam.

Ja np widzę wady. Tłoczenie płyty + profesjonalny nadruk na nią + profesjonalny wydruk okładki + opakowanie płyty robi koszty. Do tego dochodzi podatek ze sprzedaży (ew sprzedaż na allegro która tez generuje koszty) + mały popyt. Chcesz zainwestować? Bądź dobry wujek i miej 10gr zysku na sztuce. Nie chcę być pesymistą ale chyba nie zwróci ci się nawet za tłoczenie płyt, nie mówiąc już o pieniądzach na utrzymanie forum.

Jeśli zrobisz to taniej, czyli na zwykłych płytach CD-R + wydruk z drukarki + lightscribble na płycie to może i się zacznie opłacać tyle, że ludziska mogą sobie to zrobić w domu przez co popyt spadnie jeszcze bardziej :/

Ja nie przedstawiam pomysłu na biznes, ale małe urozmaicenie, które ma pomóc zarówno użytkownikom, jak i forum.

Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby tłoczyć płyty. Chodziło mi o nagrywanie na normalnych płytach i nadruk z drukarki.

Nie każdy może to sobie zrobić w domu bo:
Po pierwsze nie każdy ma drukarkę (z możliwością nadruku na płyty lub w ogóle).
Po drugie te płyty byłyby oficjalnymi płytami z ubuntu.pl, co podnosi ich wartość kolekcjonerską i niweluje sens samoróbek.

pomysł jako tako całkiem ok, ale obiawiałbym się - i to bardzo - o popyt... powiedzcie tak szczerze - ile takich płyt dałoby się sprzedać? 1000? może nawet nie...

Scorpius3 pisze:pomysł jako tako całkiem ok, ale obiawiałbym się - i to bardzo - o popyt... powiedzcie tak szczerze - ile takich płyt dałoby się sprzedać? 1000? może nawet nie...

I co z tego? A jaki forum ma dochód z udostępniania tych płyt za darmo na serwerze? Żaden.

Tu nie chodzi o rynek, a jedynie fajną formę dystrybucji systemu.

No ok ale i tak myślę, że jeśli ma coś takiego powstać to należałoby najpierw ustalić liczbę chętnych, następnie cenę i dopiero później imać się pomysłu.

Ciekawa inicjatywa, ale nie sądzę aby się udała. Aby profesjonalnie wydać płyty trzeba mieć jakiś wkład własny, jeżeli ktoś jest chętny zasponsorować taką akcję licząc się z tym, że może się nie zwrócić (nie wspominam nawet o dochodach, Linux nie powinien być do tego używany), to jasne. Chwała mu za to.
Bez wątpienia przyciągnie to trochę nowych ludzi.

Pomysł ciekawy ale nierealny, Mark musi wykładać gruba forsę aby cannonical mogło wysyłać płytki.

Heos pisze:Ciekawa inicjatywa, ale nie sądzę aby się udała. Aby profesjonalnie wydać płyty trzeba mieć jakiś wkład własny, jeżeli ktoś jest chętny zasponsorować taką akcję licząc się z tym, że może się nie zwrócić (nie wspominam nawet o dochodach, Linux nie powinien być do tego używany), to jasne. Chwała mu za to.
Bez wątpienia przyciągnie to trochę nowych ludzi.

Jaki wkład własny? Jestem przekonany, że ktoś z redakcji forum jest już szczęśliwym posiadaczem dobrej drukarki robiącej nadruki na płyty. Zakup czystych płytek i pustych opakowań to żadne pieniądze. A nawet gdyby się płytki nie sprzedawały to można zawsze inaczej zagospodarować czyste płyty i opakowania - nie jest to niepowetowana strata.

Admc pisze:Pomysł ciekawy ale nierealny, mark musi wykładać gruba forsę aby cannonical mogło wysyłać płytki.

Jakbyś nie wiedział to Mark (imiona w języku polskim piszemy wielką literą) musiał płacić za wysyłanie płytek za darmo. Można jednak na stronie Canonical kupić płyty z systemem, co nie naraża firmy na straty. Taką samą propozycję przedkładam tutaj.

Tłoczenie płyt wraz z nadrukami, opakowaniami i okładkami dla 1000 sztuk CD kosztuje kilka złotych za płytę.
Nagrywanie płyt - to też dałoby się zlecić, byłoby taniej, ale bądźmy szczerzy - nagrana płyta to nie to samo, co tłoczona.
Nagrywanie samodzielne - niby "wyższy standard", bo nagrana własnoręcznie przez kogoś z załogi forum (o ile komukolwiek robi to różnicę )... Nie wiem tylko kto miałby na to czas... Prace nad remiksem przeciągają się tak bardzo głównie ze względu na brak czasu, więc jak tu znaleźć go jeszcze więcej?
Do tego doszłyby koszty wysyłki.

Wszystko fajnie, ale nie o to chodzi, żeby raz wydać takie płytki, a później, w razie niepowodzenia tego przedsięwzięcia, organizować gorączkowe zbiórki pieniędzy na utrzymanie serwera i domen.

Heos pisze:Ciekawa inicjatywa, ale nie sądzę aby się udała. Aby profesjonalnie wydać płyty trzeba mieć jakiś wkład własny, jeżeli ktoś jest chętny zasponsorować taką akcję licząc się z tym, że może się nie zwrócić (nie wspominam nawet o dochodach, Linux nie powinien być do tego używany), to jasne.

Bzdura tygodnia... Linux (każde inne oprogramowanie open source z resztą też) jak najbardziej powinien być wykorzystywany we wszelkiej możliwej (i legalnej) formie do zarabiania pieniędzy.

makson pisze:I co z tego? A jaki forum ma dochód z udostępniania tych płyt za darmo na serwerze? Żaden.

Owszem, żaden, więc chyba tym bardziej jest sens zastanowić się nad dystrubucją, do której być może trzeba będzie dodatkowo dopłacić.

makson pisze:Tu nie chodzi o rynek, a jedynie fajną formę dystrybucji systemu.

Przecież napisałem, że pomysł jest OK.

Proponuję PenDrive'y z logo systemu, a nie płyty z remiksem. Koszt podobny przy 1000szt., jeśli nie mniejszy...

Składka forumowa po ileśtam zł i zamówienie powiedzmy 1000PD z logo remiksu. Po jednym dla każdego kto się składał, a reszta na promocję systemu: do gazet, radia, telewizji... Mogę pomóc jeśli trzeba Nasz polski GoodRam powinien się ucieszyć z takiej promocji, która i im da jakiś +.

Nonsens i marnotrawstwo zasobów.
Bezsensem było by produkowanie góry plastiku, zwłaszcza w dobie gdy w zasadzie każdy komputer ma opcję startu z pendrajwa a już każdy ma gniazdo USB, więc tak czy inaczej wystartować się da.
Zwłaszcza w przypadku dystrybucji o półrocznym cyklu życiowym.

.

makson pisze:Ja nie przedstawiam pomysłu na biznes, ale małe urozmaicenie, które ma pomóc zarówno użytkownikom, jak i forum.

Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby tłoczyć płyty. Chodziło mi o nagrywanie na normalnych płytach i nadruk z drukarki.

Nie każdy może to sobie zrobić w domu bo:
Po pierwsze nie każdy ma drukarkę (z możliwością nadruku na płyty lub w ogóle).
Po drugie te płyty byłyby oficjalnymi płytami z ubuntu.pl, co podnosi ich wartość kolekcjonerską i niweluje sens samoróbek.

No dobra, płyty wypalane, okładki drukowane na drukarce, teraz powiedzmy, że taka płytka będzie kosztować w e-sklepie 10 PLN, bo przecież serwis musi na tym zarobić (piszę przykładowo, nie orientuję się w kosztach) . I co wtedy? Ano, zaraz ogłosi się ktoś trzeci i powie ''Ja Wam mogę identyczną płytkę zrobić za 8 PLN'' Rozumiesz, o co mi chodzi? Może nie każdy ma drukarkę, ale nie ma z tym jakiegoś większego problemu, zawsze znajdzie się znajomy, który za ''dwa piwa'' przegra i wydrukuje. Projekt okładki jest dostępny na forum, więc problemu nie ma...
Tłoczenie też nie wchodzi w grę, bo koszty...
Można by handlować jakimiś gadżetami w stylu koszulki czy kubki, to chyba wyszłoby ciut taniej niż tłoczenie cedeków, tylko nie wiadomo jaki byłby popyt. Zwłaszcza, że już jeden sklep w PL takie rzeczy sprzedaje...

co jak co, ale pen'a z logo ubuntu, to bym sobie zamówił (po warunkiem, że bedzie to produkt GoodRam)

Pendraka kupić możesz tu: http://shop.canonical.com/product_info. ... cts_id=729

Mam podobny, nie wiem czy to Goodram. W sumie używam go zazwyczaj tylko do instalacji Ubuntu.