Strona 1 z 1

Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 27 lis 2010, 19:48
autor: yaroray
Jestem zielony jeżeli chodzi o użytkowanie linuxa i już od początku zrobiłem chyba błąd mojego życia. Przy instalowaniu linuxa (kubuntu 10.10) zaznaczyłem jako partycję linux swap, partycję, na której miałem dane i używałem jej w windowsie. W tej chwili windows w ogóle nie widzi tej partycji i z tego co się dowiedziałem, przy tworzeniu linux swap partycja ta jest formatowana. Czy jest możliwość odzyskania danych i przywrócenie możliwości używania tej partycji w windowsie? Proszę o pomoc. Będę bardzo wdzięczny. Z góry dziękuję.
PS. Przeszukałem net, ale nie znalazłem żadnych informacji na ten temat.

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 27 lis 2010, 20:36
autor: Pan Świnka
Jeśli działał linux na tym swapie, to raczej ładnie poszatkowało już ci dane. Raczej nic tej partycji nie "formatowało" przy instalacji (ale mogę się mylić).

Po pierwsze, trzeba jak najszybciej przestać używać swapa, później zmienić jego rodzaj na taką partycję jaką tam miałeś. Proponuję:

Kod: Zaznacz cały

sudo cfdisk NAZWADYSKU
gdzie NAZWADYSKU to będzie coś typu /dev/sdX (przewaznie sda) i kursorem wchodzisz na dobrą partycję (strzałki góra i dół) i wybierasz typ z menu (na dole strzałkami w prawo i lewo). Typ zmieniasz na taki jak miałeś np. 07 to ntfs.

Później dajesz zapisz.

Później módl się i spróbuj zamontować

Kod: Zaznacz cały

sudo mount /dev/sdXY
X dysk Y nr partycji. Nie pamiętam też czy do ntfsu nie trzeba jakiś przełączników.

Pamiętaj że używając cfdiska trzeba to robić bardzo rozważnie, bo jak zajedziesz sobie partycję główną, to będzie średnio.

I jeszcze jedno, jak usuniesz sobie swapa z systemu, pamiętaj to też poprawić w /etc/fstab

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 27 lis 2010, 21:01
autor: yaroray
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Z tego co się dowiedziałem, to linux używa tej partycji, gdy ma za mało pamięci. Mam 4GB,
więc podobno może jej nie używać, bo to wystarcza spokojnie. Czy z tego względu linux mógł nie zniszczyć moich danych czy tak czy siak tak się stało?
Opiszę dokładniej strukturę partycji: mam dwa dyski, na pierwszym są 4 partycje, z czego czwarta to linux, natomiast drugi dysk to jedna partycja z linux swap'em. Wyłączyłem swapa przez swapoff -a, mam nadzieję, że dobrze. Więc czy przy takiej strukturze dysków mam wpisać:

Kod: Zaznacz cały

sudo cfdisk /dev/sda 
?

A potem:

Kod: Zaznacz cały

sudo mount /dev/sd10
?

Możesz wytłumaczyć co mam dokładnie zrobić w /etc/fstab ?
Którą partycję jako główną masz na myśli? Tę z linuxem?

Prosiłbym o potwierdzenie tego co napisałem, ponieważ kompletnie się na tym nie znam i nie chcę dalej tego schrzanić.

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 27 lis 2010, 21:37
autor: Pan Świnka
cfdisk tak, zadziałaj na /dev/sda - tam będziesz miał numery partycji po lewej, więc stamtąd zgapisz numerek /dev/sdaXXX które to sda :)

wynik

Kod: Zaznacz cały

fdisk -l
wklej nam tutaj

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 28 lis 2010, 03:39
autor: womperm
Coś mi się zdaje że ta partycja poszła do /dev/null-a (śmietnika).
Pomoże Ci testdisk.

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 28 lis 2010, 08:46
autor: zibiboniek1
ja mam 2 giga ramu i powiem wam że nawet jak wykorzystam około 40% pamięci ram to czasem i swap się zapełnia nawet do 15% z 1gb

Odp: Utracone dane na partycji Linux Swap? Pomocy!

: 28 lis 2010, 09:52
autor: yaroray
Dzięki za wszlką pomoc. Jednak udało mi się odzyskać dane, oczywiście nie jestem w stanie sprawdzić wszystkiego, ale te które sprawdziłem prawie wszystkie nie są uszkodzone. Napiszę jak to zrobiłem, może kiedyś się komuś przyda, jeżeli popełni mój błąd.
W windowsie odbudowałem tablicę partycji programem Partition Table Doctor, tak żeby widział ją jako NTFS. Było ją widać, ale jako uszkodzoną, ale to już coś. Odpaliłem Power Data Recovery, który znalazł wszystkie pliki, nawet te, które już były usunięte przeze mnie, ale to normalne :) Potem to już pewnie wiadomo, przerzuciłem pliki na drugi dysk, a ten zepsuty sformatowałem akurat przy użyciu Acronis Disk Director Suite (ale to już bez różnicy czym), żeby znowu był na NTFS'ie. Odzyskałem dysk.
Testdisk'a też odpałałem, ale nie wiem jak ustawić typ partycji (Intel, Mac Os itp.), nic mi nie pasowało z dostępnych opcji i w ogóle bałem się coś tam zmieniać, bo ten program ma sporą władzę :P
Całe recovery robiłem w czasie, kiedy tutaj pisałem, więc gdyby nie pomogło, skorzystałbym z Waszej pomocy. Dzięki jeszcze raz. Niech mój błąd będzie przestrogą dla nowych użytkowników linuxa. Szczerze mówiąc nigdy go nie lubiłem, a teraz już całkiem się zraziłem. Instalowałem go, bo chciałem się nauczyć w nim programować, takie wymogi rynku :)