Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Nasuwa mi się pytanie, czy potrzebny firewall na Ubuntu. Moim zdaniem potrzebny. A co Wy myślicie na ten temat?

Tam gdzie mieszkasz zamki w drzwiach masz? Zastanawiasz się "czy potrzebne?"

Zamki mam ale jako Moderator powinieneś się bardziej trzymać tematu co?
Nie pisałem tego postu żeby otrzymywać takie odpowiedzi, a tym bardziej od moderatora.

To zastanów się po co otworzyłeś tak wyszukany, przełomowy i odkrywczy temat i co chcesz nim osiągnąć? Spodziewasz się jakiejkolwiek dyskusji? Różnych punktów widzenia? Przeciwstawnych stanowisk?
Posiadanie firewalla na każdym komputerze pod rządami każdego systemu jest rzeczą naturalną i oczywistą, tak samo jak mycie rąk po skorzystaniu z toalety. O czym tu dyskutować?

Wiesz, w sumie można znaleźć wypowiedzi osób, które twierdzą, że firewall jest niepotrzebny, a nawet przeszkadza. Tylko, że to tak, jak z zamkami w domu, nie wszyscy zawsze z nich korzystają. Także, Kris, nie burz się, bo analogia jest spora; odpowiedź była na temat, tylko obrazowa.

Nie widzę powodu nieinstalowania FW chyba, że jest się za routerem + switch + hardware firewallem, czyli za standardowym "routerem" ze sklepu jak np. Linksys, aczkolwiek i wtedy może się przydać by się chronić przed wścibskimi współużytkownikami sieci lub jeśli mamy słabo zabezpieczoną sieć WiFi przed wardriverami lub haXorami.

Hauleth pisze:Nie widzę powodu nieinstalowania FW chyba ...

Miałeś na myśli "niekonfigurowania" ... firewall przychodzi z Ubuntu i nie trzeba go instalować, wystarczy skonfigurować bo domyślnie puszcza cały ruch.

Firewall?
Po co?
A czym jest "Firewall"?

Może 10% populacji używającej komputery jest świadoma zagrożeń jakie niesie globalne połączenie.

ZAWSZE LEPSZY NIŻ ŻADEN.

!!! PYTANIE SKIEROWANE JEST DO KOMPLETNYCH LAIKÓW !!!

No i bardzo ładnie, dyskusja ożyła. Może niektórzy mają troszkę za ostry język, ale cóż pisać można i po to jest właśnie forum:)

@ japo wiesz co oznaczają duże litery na forum?
Jak nie wiesz to zapytaj się moderatora.
KRZYCZEĆ TO TY SE MOŻESZ............JA UMIEM GŁOŚNIEJ...
w/w słowa dużymi literami skierowane do osób które nie mają pojęcia co oznaczają duże litery i używają ich na forum.

Mieszkam z czterema współlokatorami, gufw jeszcze nigdy mnie nie zawiódł;)

Savpether pisze:Mieszkam z czterema współlokatorami, gufw jeszcze nigdy mnie nie zawiódł;)

gufw to nie firewall.
W ubuntu/linuksie standardowo występuje iptables do "kontrolowania ruchu".
Ufw czy graficzna nakładka gufw to tylko narzędzia do prostej konfiguracji iptables, które w Ubuntu jest ustawione zdaje się wystarczająco.
Tak więc cała dyskusja wydaje się nie mieć sensu ponieważ posiadanie Ubuntu standardowo = posiadanie firewalla, kompromisowo skonfigurowanego ale zawsze. Wydaje się raczej, że temat wynika bardziej z niezorientowania użytkownika i chyba bezsensowna jest jego kontynuacja.

@ anemus:
Standardowo iptables co prawda w Ubuntu jest, ale jest "skonfigurowany" w ten sposób:

Chain INPUT ACCEPT
Chain FORWARD ACCEPT
Chain OUTPUT ACCEPT

Jeśli twoim zdaniem to jest wystarczająco to ja nie mam więcej pytań.

To wróćmy do pierwszego pytania, które nasunęło się Krissfa

Krissfa pisze:Nasuwa mi się pytanie, czy potrzebny firewall na Ubuntu. Moim zdaniem potrzebny. A co Wy myślicie na ten temat?

Moim zdaniem.... odpowiedziałeś sobie sam na swoje pytanie. Skoro firewall (czyli iptables) już masz bo jest domyślnie zainstalowany, to znaczy że jest do czegoś potrzebny. Istnieje tylko potrzeba jego skonfigurowania - lub nie, jeśli nie chcesz, nie umiesz, nie masz na to czasu. Gdyby nie był potrzebny, to... by go nie było, prawda?
Odpowiadając na drugie pytanie - myślę, że ten temat jest jak którykolwiek ze skeczów Monty Pythona, jednocześnie nie ma sensu i go ma jeśli się nad tym dłużej zastanowić.

Gdyby nie był potrzebny, to... by go nie było, prawda?

To akurat słaby argument!

igot4free napisał wyraźnie, FW jest w Ubuntu, ale po instalacji NIE jest włączony! A jak nie jest włączony, to dla wielu początkujących, to tak jak by go nie było

UFW to standardowy firewall Ubuntu. Jest to skrót od: Ubuntu Firewall
GUFW to tylko nakładka graficzna na niego. Skrót od: Graphic Ubuntu Firewall

Tylko, że ten UFW i GUFW to jakieś badziewie. Lepiej poszukać w sieci jakiegoś dobrego firewalla (inteligentnego).

UFW to nie jest 'Ubuntu FireWall' a Uncompicated FireWall. Czemu badziewie? Uzasadnij.

michal671 pisze:UFW to standardowy firewall Ubuntu. Jest to skrót od: Ubuntu Firewall
GUFW to tylko nakładka graficzna na niego. Skrót od: Graphic Ubuntu Firewall

Tylko, że ten UFW i GUFW to jakieś badziewie. Lepiej poszukać w sieci jakiegoś dobrego firewalla (inteligentnego).

Z jakiej krynicy zaczerpnąłeś tych mądrości? Może najpierw zapoznaj się z podstawowymi informacjami, zanim tonem znawcy wypowiesz podobne zdania?
UFW (Uncomplicated Firewall) jest takim samym narzędziem konfiguracji systemowego firewalla (czyli iptables) jak np. Firestarter.
UFW nie jest firewallem. Jest w takim stopniu "badziewny", w jakim nikła jest twoja wiedza na temat systemu. Nie wiem co masz na myśli pisząc o "inteligentnym firewallu", zapewne masz na myśli jakiś kombajn który myśli za ciebie?

Tak, czyli (nie na Linuksa, ale jednak), np.: Norton Firewall, Kaspersky Firewall, ESET Firewall, itp...

I nie wypowiadam się tonem znawcy.

Co kto lubi. Niektórzy preferują programy, które tylko uruchomią, a resztę roboty odwali za nich maszyna. Dla innych to właśnie tego typu programy będą badziewiem. Odnoszę wrażenie, że sporo użytkowników Linuksa ceni w nim to, że ma pełniejszą kontrolę nad tym, co się dzieje w systemie. Ci będą używać takich "nieskomplikowanych firewalli", albo nawet w ogóle z nich zrezygnują i napiszą własny skrypt do konfiguracji iptables.
Parafrazując słowa Freda: Więc nie uważam, że naszym firewallom brakuje luzu, kapujesz?