necrordian pisze:Co jak co dużo nie gram, ale pare kultowych pozycji działa mi tylko z wersją wine która wymaga pulse

???????
A bez pulse pewnie poszukują urządzenia /dev/dsp, którego w Ubuntu nie ma, bo ktoś spiep* konfigurację Ubuntowego kernela (brak modułu snd-pcm-oss).
A może w Wine ktoś nie potrafi wyjścia dźwięku skonfigurować?
Czy może
/etc/asound.conf - to czarna magia?
Bo gier na Windows nikt nie pisze do współpracy z pulse, bo w Win$ nie ma żadnego Pulse, być może w Ubuntu już jest zepsute celowo Wine, które nie obsługuje wyjścia dźwięku alsa?
Bo jeżeli wywaliłem Ubuntu, to właśnie za takie numery
Spróbuj skonfigurować alsę na dmix, puścić wine przez wyjście alsa
Sznurek:
/etc/asound.conf - do dmixa:
http://jacekalex.sh.dug.net.pl/asound-dmix.conf
Gdzie
pcm "hw:1,0" - opisuje numer Twojej karty dźwiękowej.
Zobaczysz w terminalu
Przy wyłączonym pulseaudio powinien być dźwięk ze wszystkich źródeł, a w wine ustaw wyjście dźwięku alsa.
Powinno pomóc, jeśli nie będzie to wykonalne, to zainteresuj się albo kompilacją programów, albo zmianą Ubuntu na
Linuxa.
EDYTA:
Pulse najprościej wywalić w Synapticu, za to dokładnie.
Ale najlepiej najpierw wyłączyć poleceniem
A potem wypróbować nowy konfig alsy, żeby nie było potem płaczu

W każdym razie W Linuxie dźwięk nie wymaga Pulseaudio, jeśli w Ubuntu jest inaczej, to już wina Ubuntu.
Pozdrawiam
