Quo vadis Linux - pars MDCCM.
: 09 lut 2011, 22:02
Po prostu... Niektórzy boją się Linuxa jak ognia. Nie wiem dlaczego tak mają, dlaczego unikają go i chcą go zepchnąć gdzieś w otchłań, gdzie właściwie Windows zmierza.
Ostatnio zainicjowałem w szkole właśnie Ubunciaka, ze względu na branie udziału w Szkole z Klasą (pewnie niektórzy o tym słyszeli). I co... Jak na razie system jest używany w... jednej pracowni... W przyszłym tygodniu coś z promocją się zrobi - nie wiem... Namówi się informatyków na instalowanie go na piecach uczniowskich (UWAGA - serwer jest na Ubunciaku
).
Druga sprawa... Wszyscy mówią (a przynajmniej większość), iż Linux jest skomplikowany... Proszę mi pokazać w którym miejscu. Gdzie w obojętnie jakim distro znajdziemy skomplikowaną funkcję... Linuxa trzeba odkrywać a nie konsumować od razu. Lepiej smakuje chyba zrobione samemu niż wzięte od kogoś, co nie?
Trzecia sprawa... Większość mówi, iż na Linuxie nic nie działa... Dobra - tutaj się nie wypowiem, bo teoretycznie po co - jak nie działa jak działa?
Ogółem wszyscy się jakoś Linuxa boją, jakoś go z niechęcią przyjmują. Sam zgrzeszyłem w ten sposób około 5 lat temu, gdy użytkowałem jeszcze AUROXa (to był OS
). Ale jakoś grupy developerów nie muszą zapłacić - UWAGA - 497 mln euro kary za postępowanie monopolistyczne.
Powoli ta granica się zaciera - Microsoft, Apple no i Linux... Teraz może i jeszcze rzesza darmochy jest mała, ale powoli zaczyna się piąć w górę... Ogółem sądzę, iż wolne oprogramowanie, takie jak Ubuntu itp. jest o wiele lepsze z tego względu, iż każdy może być kimś, kto poprawia albo coś naprawia. Zgłaszasz błędy i szukasz ich rozwiązania. Tak powstają społeczności, które kto wie - może coś zrobią z tym wszystkim i skończą z takimi praktykami, jakimi rządzi w chwili obecnej Microsoft.
Pozdr.
Ostatnio zainicjowałem w szkole właśnie Ubunciaka, ze względu na branie udziału w Szkole z Klasą (pewnie niektórzy o tym słyszeli). I co... Jak na razie system jest używany w... jednej pracowni... W przyszłym tygodniu coś z promocją się zrobi - nie wiem... Namówi się informatyków na instalowanie go na piecach uczniowskich (UWAGA - serwer jest na Ubunciaku

Druga sprawa... Wszyscy mówią (a przynajmniej większość), iż Linux jest skomplikowany... Proszę mi pokazać w którym miejscu. Gdzie w obojętnie jakim distro znajdziemy skomplikowaną funkcję... Linuxa trzeba odkrywać a nie konsumować od razu. Lepiej smakuje chyba zrobione samemu niż wzięte od kogoś, co nie?
Trzecia sprawa... Większość mówi, iż na Linuxie nic nie działa... Dobra - tutaj się nie wypowiem, bo teoretycznie po co - jak nie działa jak działa?

Ogółem wszyscy się jakoś Linuxa boją, jakoś go z niechęcią przyjmują. Sam zgrzeszyłem w ten sposób około 5 lat temu, gdy użytkowałem jeszcze AUROXa (to był OS

Powoli ta granica się zaciera - Microsoft, Apple no i Linux... Teraz może i jeszcze rzesza darmochy jest mała, ale powoli zaczyna się piąć w górę... Ogółem sądzę, iż wolne oprogramowanie, takie jak Ubuntu itp. jest o wiele lepsze z tego względu, iż każdy może być kimś, kto poprawia albo coś naprawia. Zgłaszasz błędy i szukasz ich rozwiązania. Tak powstają społeczności, które kto wie - może coś zrobią z tym wszystkim i skończą z takimi praktykami, jakimi rządzi w chwili obecnej Microsoft.
Pozdr.