Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam, wykorzystuję do pobierania torrentów program domyślny w Ubuntu 10.10 o nazwie Transmission. Problem w tym, że nie chcę on pobierać żadnych torrentów. Skonfigurowałem zaporę iptables za pomocą skryptu jaki podano na tym forum. Oto i on: Czy może to firewall blokować pobieranie i wysyłanie poprzez Transmission ? W programie mam wyświetlone '0 z 0 połączonych partnerów...bezczynne' i nic się nie dzieje. A plik torrent ze strony której go pobrałem miał napisane że posiada około 500 seedów. W czym może być problem ? :/

Orientujesz się może jak ten skrypt działa?
Jeśli nie, to jeszcze raz to: viewtopic.php?p=613705 przeczytaj. Są tam podane dwie linijki skryptu odnośnie torrentów.

Rozumiem, że chodzi o linijki: ale autor podaję że korzysta z aplikacji qTorrent. Ja natomiast korzystam z aplikacji Transmission. Jakie porty wykorzystuje aplikacja Transmission ? Chyba, że mam skorzystać z tych samych portów 6881:6889 ?

Jakie porty wykorzystuje aplikacja Transmission ?

Wykorzystuje jeden, taki jaki ustawisz: Preferencje, zakładka Sieć

Chyba, że mam skorzystać z tych samych portów 6881:6889 ?

Możesz, w przypadku Transmission, korzystać z jednego z tych portów albo ustawić sobie (prawie) dowolny inny. Jak inny to najlepiej taki z przedziału powyżej 50000, ale to jak wolisz.

Co za bzdury? żeby torrent pobierał, nie trzeba otwierać żadnych portów.
Spróbuj na innym kliencie, np bardzo dobry jest qbittorrent, dobry jest deluge.
Bo na 95% albo transmission jest walniety, albo twój dostawca netu obciął torrenty.

W każdym razie u mnie torrent działa, (qbittorrent), a żadnych portów specjalnie dla torrenta nie otwierałem.

Po za tym być może coś w ustawieniach klienta masz walnięte (np nie zawsze działa, jak akceptujesz tylko szyfrowane połączenia), bądź akurat dany tracker nie działa, czy się sypie w inny sposób.
U mnie w tej chwili Fedora z torrenta nie idzie, a próbowałem płytkę Ubuntu, poszła.
Przedwczoraj pobierałem Androida 3.0 - bez kłopotów.

To by było na tyle

@jacekalex masz rację nic nie trzeba było dodawać do skryptu, po prostu plik torrent był chyba nie seedowany albo rąbnięty. Na stronie z której go pobrałem było napisane że posiada ponad 500 seedów a w komentarzach ludzie się cieszyli, że ściągają sporych rozmiarów plik w 4min. Pobrałem inny plik torrent i okazało się, że już się wszystko pobiera. Tak więc nie jest to wina ani dostawcy sieci, ani klienta Transmission, którego wykorzystuje,ani ustawień skryptu firewall, tylko po prostu wina pliku torrent, który nie chcę się pobierać. Mój błąd, ze nie sprawdziłem innych plików torrent dla przykładu.

jacekalex pisze:żeby torrent pobierał, nie trzeba otwierać żadnych portów.

Jeżeli zaczniesz korzystać z prywatnych trackerów bardzo szybko się przekonasz, że jest dokładnie odwrotnie.

Mam ten sam problem. Na Gnome nie działa mi żaden program do torrentów .
Próbowałem na Debian 6, Testing, Ubuntu LTS, Suse. Doinstalowałem z Synaptica wszystko co było do obsługi partycji ntfs ale to nie pomogło.
Bez tego programu Nie mogę używać Linuxa, bo potrzebuję torrenty, a KDE jest za ciężkie dla tego komputera.
Nie wiem co z tym zrobić.

A kiedy wybierzesz katalog na swoim /home, na partycji linuksowej to torrenty działają ?
Bo jeśli tak, to problem dotyczy po prostu uprawnień ...

polecam trochę lektury odnośnie torrentów, prywatnych trackerów i otwierania portów.
zgadzam się z wypowiedzią @jacekalex iż nie trzeba otwierać żadnych portów, aby torrenty pobierać.
jeśli mamy publiczne(zewnętrzne) ip i chcemy seedować(wysyłać) aby nabić ratio na trackerach prywatnych to otwarcie portów pomoże nam, lecz nie jest konieczne. chodzi tutaj o active ( aktywnych/dostępnych ) i passive (pasywnych) userów, tak jak na DC++, aktywni mogą się łączyć z każdym, passywni tylko z aktywnymi, czyli passive nie połączy się z passive. otwarcie portów pomaga zrobić się nam aktywnym userem, a co za tym idzie, więcej innych userów może się do nas połączyć.
nie ma znaczenia jaki program torrent, aby tylko plik był seedowany przez innych userów, bo bez źródeł nic nie ściągniesz
wejdź http://linuxtracker.org/ i wybierz torrent co ma dużo seedów

Wcześniej zadałem pytanie w sprawie działania Torrentów na ubu. Nie odzywałem się gdyż nie wiedziałem, że ktoś odpowiedział w tym wątku. Nie wiem dlaczego ale to forum nie wysyła do mnie powiadomień pomimo, że są one ustawione (sprawdzałem).
Póki co, nie sprawdzałem jeszcze niczego z ustawieniami bo nie mam miejsca. Zamówiłem nowy hdd i czekam aż przyślą wtedy zainstaluje (pewnie Debian lub PinguyOS) i sprawdzę. W międzyczasie zainstalowałem koledze ubu LTS i identycznie jak u mnie program do torrentów nie chce tam pobierać.

Powiadomienia są czasowo wyłączone, Główny Mechanik siedzi nad schematem i duma nad parametrami pracy nowego silnika forum.
Jak będziesz miał dysk, spróbuj Transmission i na początek zapisu na Twojej partycji, nie na żadnej /DATA lub /NTFS.

Używam Tra....on od kilku miechów i powiem jestem bardzo zadowolony.
Chodzi to to bez zadnych problemów.reszta w rękach wszechmogącego

Serdecznie pozdrawiam

Ps.
program działa bez żadnych ustawień w iptab...s i tym podonych.