Strona 1 z 1

Czy to wina płyty głownej ?

: 12 maja 2011, 11:23
autor: Nmichal
Witam
Mój problem polage na tym, iż dzieje się tak :
Np. jak mam uruchomiony komputer i slucham muzyki itp. to nagle dzwięk nie działa i na monitorze
wyskakuje " no sync" i czarne tło.
Komputer nadal chodzi i prąd do wzmaczniacza tez dochodzi.
kolejny problem to taki ze np jak chce coś wydrukować do pisze ze drukarka jest odłączona mimo to ze sprawdzam i jest podłączona do płyty gównej
tak samo jest czasem z klawiaturą .

Wszytkie te urządzenia są podłączone normalnie do płyty głównej.

czy to jest wina tej płyty??

ps.
znajomy podczas gdy przywoził ten komputer to krzesło postawił na płycie Głównej tego PC.
czy to też moze być winą tych incydentów zachodżących?

Czekam na odpowiedź :boat:

Re: Problemy z płytą główną ?

: 12 maja 2011, 11:45
autor: k2cl
Zmień tytuł tematu na zgodny z REGULAMINEM
Zwróć uwagę głównie na słowa, których używasz
Tytuł tematu zmienisz edytując pierwszy post
W razie wątpliwości/zastrzeżeń odnośnie powyższej informacji skontaktuj się z moderatorem, który ją wstawił.

Re: Problemy z płytą główną ?

: 12 maja 2011, 14:08
autor: EF
Generalnie żadna mechaniczna ingerencja nie służy elektronice. Możliwe, że coś się uszkodziło, jednak zdiagnozowanie lub ewentualna naprawa takiego sprzętu może być bardzo trudna. Nie można wykluczyć, że to coś innego (zasilacz?) - czemu nie. Polecam sprawdzić płytę pod innym zasilaczem czy występują te same objawy, a jak tak, no to cóż...

Re: Problemy z płytą główną ?

: 13 maja 2011, 10:13
autor: Nmichal
zasilacz raczej nie bo mam nowy...

Ale można spróbować

Re: Czy to wina płyty głownej ?

: 13 maja 2011, 11:13
autor: jacekalex
W logach (/var/log/syslog i /var/log/messages) ani słowa o tych cyrkach?
Na LiveCD to samo?
To może być płyta, ale może też być coś w kernelu, np z Acpi.

Co do postawienia krzesła na płycie gł, to współczesne płyty mają strukture wielowarstwową, niczym wafle, styki i linie przewodzące są na kilku poziomach, wystarczy że jeden przewód drukowany pęknie, i mogą być takie klocki, np jakieś zwarcie.

Ja miałem kiedyś taki cyrk z płytą: zwarcie w karcie muzycznej, komp działał z 15 minut po czym się samoczynnie resetował.

Dopiero w serwisie to namierzyli, kiedy zauważyli rosnącą temperaturę chipu karty muzycznej.
Na szczęscie płyta była na gwarancji, teraz mam inną.

to by było na tyle
:craz: