Strona 1 z 5
Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 19:38
autor: delusion
Przeglądając różne strony internetowe na temat linuksa, wyczytałem, że Debian jest jedynie dla osób bardzo dobrze obeznanych w systemach uniksowych, jednak ja chciałbym, jak najszybciej zacząć przygodę z tą właśnie dystrybucją. Co stoi na przeszkodzie? Z ubuntu korzystam od jakichś 3 tygodni. Choć większych problemów nie miałem nie wiem czy poradziłbym sobie z trudniejszym systemem jakim jest Debian. Jestem w stanie poświęcić dużo czasu na naukę Debiana, ale czy to na pewno wystarczy?
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:12
autor: marcin1982
Ważne, żebyś przebrnął przez proces instalacji. Proponuję postawić go jako drugi system obok Ubuntu. Home możesz sobie utworzyć symboliczny (tylko na configi) - swap będzie używany ten z Ubuntu. Może nie najłatwiej, ale koniec końców wygodniej jest instalować z obrazu netinstall. Masz system bazowy, doinstalowujesz xorg - on pociągnie zależności, potem środowisko graficzne oraz kdm / gdm i wszystko.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:27
autor: brezniew
Czy trudny to zależy od konkretnej osoby. Nie trzeba być bardzo dobrze obeznanym, wystarczy być obeznanym. Przy okazji się więcej nauczysz. Więc tak jak
marcin1982 napisał zainstaluj z netinstall i sam sprawdź. To akurat trudniejsza metoda, ale dzięki temu będziesz sam wiedział czy chcesz się uczyć, czy raczej się przy tym zniechęcisz.
Sam system po instalacji i konfiguracji jest dosyć łatwy. Czasem widząc liczbę problemów przy aktualizacjach jak i liczbę bugów w Ubuntu odnoszę wrażenie że Debian jest łatwiejszy (już po całej instalacji i konfiguracji).
Tu możesz sobie podpatrzeć jak to wygląda i wstępnie wzrokowo "ocenić" trudność:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Debian_-_u ... dstawowego
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:42
autor: pioruns
Zanim się weźmiesz do Debiana, to żeby Ci było łatwiej, to poczytaj sobie albo wydrukuj te dokumenty:
Podręcznik instalacyjny
http://www.debian.org/releases/stable/installmanual
Podręcznik poinstalacyjny
http://www.debian.org/doc/manuals/reference/
Release notes
http://www.debian.org/releases/squeeze/releasenotes
Gdy już ustawisz repozytoria, zainstalujesz odpowiednie oprogramowanie i nauczysz się podstawowych zasad pracy z aptem i resztą komponentów, to otrzymujesz stabilny, bezpieczny i niezniszczalny system. No chyba, że namieszasz sam - żeby tego uniknąć, poczytaj te linki, które podałem powyżej;)
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:45
autor: delusion
A czy przy instalacji istnieje taka opcja jak w ubuntu, żeby instalator usunął całą zawartość dysku i sam utworzył partycje i przydzielił im odpowiedni rozmiar?
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:52
autor: socrates
Debian tylko dla hardkorow.
Stabilny bezpieczny i niezniszczalny moze i tak.
Ale... zanim takim sie stanie to normalny czlowiek zdazy stracic wszystkie nerwy.
Jezli jestes maniakiem komputerowym, lubisz grzebac w systemie, jestes baaardzo odporny na stres, masz duzo czasu na zabawe, umiesz samodzielnie kompilowac programy, to sprobuj.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:56
autor: brezniew
socrates pisze:Debian tylko dla hardkorow.
Stabilny bezpieczny i niezniszczalny moze i tak.
Ale... zanim takim sie stanie to normalny czlowiek zdazy stracic wszystkie nerwy.
Jezli jestes maniakiem komputerowym, lubisz grzebac w systemie, jestes baaardzo odporny na stres, masz duzo czasu na zabawe, umiesz samodzielnie kompilowac programy, to sprobuj.
A od kiedy w Debianie trzeba kompilować programy? Nie masz wiedzy w danym temacie to się nie wypowiadaj.
Z tego co pamiętam można chyba automatycznie przydzielić cały dysk.
Jeszcze warto poczytac:
http://debian.linux.pl/threads/13294-Al ... #post84983
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 20:58
autor: Jusko
Trudność Debiana polega na tym, iż jest nieco bardziej manualny i nie jest przeładowanym systemem. Przykładowo (lub nie wiem jak to zrobić, ale niepotrzebne mi to) podczas gdy zabraknie Ci kodeków, Ubuntu proponuje instalację odpowiednich, w Debianie tak nie masz, coś nie gra - wskakujesz w synaptic/aptitude i instalujesz konkretne pakiety. Jeszcze inaczej - w Ubuntu masz niezależnie czy chcesz czy nie, zestaw aplikacji, jakiś kreatorów, drobne aplikacje o których nie wiesz że masz. W Debianie tak nie ma - chcesz coś a nie masz tego, instalujesz to, oczekujesz pewnego działania - konfigurujesz aby je osiągnąć, w Ubuntu masz domyślnie manager aktualizacji - w Debianie jeśli go chcesz musisz wskoczyć w repo i pobrać to, i owo. No i stawianie z systemu bazowego - tu obstawiam, że możesz nie dać rady bez how-to (ale możesz równie dobrze zainstalować system już ze środowiskiem graficznym i wszystkim, co potrzebne do startu X'ów). Generalnie uważam, iż jest to bardzo dobre distro, choć jak wspomniałem - może nieco bardziej manualne, więc częściej niż w Ubuntu, trzeba będzie wskoczyć w konsolę (acz nie jest to z góry ustalone). No i nie zauważyłem, by Debian chorował na bolączki Ubuntu. Moja rada - Debian na desktop, wersja Testing wraz z testingowymi repami, aby zachować ciągłość.
socrates - bo Debian to nie jest żadne Ubuntu czy OpenSUSE, by poprowadzić użytkownika Windows za rączkę, by biedak przypadkiem się nie zgubił. Ubuntu to distro dla Usera Windows, Debian to distro dla Użytkownika GNU\Linux - widzisz subtelną różnicę?
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:02
autor: socrates
Akurat mam wiedze moze nie jestem jakims guru linuksowym ale cos tam umiem...
Akurat trzeba samodzielnie czasem cos skompilowac...
U mnie wystepuje taki problem na przyklad ze nie da sie zainstalowac akceleracji do grafiki.
Steroniki wlasnosciowe ATI zainstalowane a akceleracji brak... Na ubuntu czy mincie wszystko OK a ma debianie kupa.
Takich problemow z debianem jest pelno na kazdym kroku.
Moge podawac wiecej przykladow...
Prawie za kazdym razem przy instalacji GRUB instaluje mi sie na pendrive zamiast na dysku...
Kolejna sprawa GRUB widzi i wykrywa inne systemy ale nie dopisuje ich do swojego menu...
Takich problemow jest pelno i wiekszosc mozna rozwiazac ale...
- czasami brakuje juz nerwow
- zapomij ze na forum ktos ci pomoze (to nie forum ubuntu)
To tak w skrocie...
System na pewno dobry ale raczej na duze serwery a nie na desktopy.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:21
autor: norvoles
U mnie wystepuje taki problem na przyklad ze nie da sie zainstalowac akceleracji do grafiki.
Ciekawe. Nie ma czegoś takiego jak nie da się i już. Albo sterownik źle się instaluje albo gdzieś robisz coś źle, ale powód jest zawsze.
Prawie za kazdym razem przy instalacji GRUB instaluje mi sie na pendrive zamiast na dysku...
Ale gdzie tu wina Debiana?
Kolejna sprawa GRUB widzi i wykrywa inne systemy ale nie dopisuje ich do swojego menu...
No to jest problem z GRUBem (tym samym co jest na Ubu i Mincie), a nie z systemem.
A wracając do tematu, to stwierdzam, że z Debianem miałem sporo mniej problemów, niż z Ubuntu. O dziwo, sterowniki ATI działają "z kopa" po zainstalowaniu z repo, a w przypadku Ubuntu coś nie chciały. Po przesiadce na Debiana zniknęły także inne drobne błędy związane czysto ze sprzętem.
Poza tym, obsługa jest taka sama jak Ubuntu, są paczki .deb, jest to samo Gnome/Kde/Whatever i tak naprawdę różnice są kosmetyczne.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:29
autor: Jusko
Instalowałem już Debiana wiele razy, w tym nawet i z pendriva - nigdy nie zainstalował mi się GRUB na nim

Instalator Debiana jest logiczny, ale nie uproszczony. Za brak akceleracji nie wiń Debiana, tylko ATi - i mówię to jako użytkownik, który pod Linuksem od zawsze używa kart tej firmy (poza tym - zawsze jest jakaś metoda instalacji debian-way). Nie wiem jak z innymi systemami, ale nie zdarzyło mi się, by Debian nie dopisał jakiegoś systemu ze stajni MS do GRUB (chyba, że w jakiś dawnych stablach tak było, ale co to za problem dopisać sobie go do listy, skoro nawet w menu.lst jest chyba przykład, jak powinno to wyglądać. Oczywiście GRUB Legacy, bo GRUB2 to moim zdaniem pomyłka jeśli idzie o konfigurację plików). I jak Debiana używałem, tak nigdy jak nie z własnej woli, kompilować nie musiałem (robiłem to tylko wtedy, gdy chciałem mieć nowe jądro tuż po wydaniu lub na bieżąco z wersjami RC, tak samo z aplikacjami). Debian na desktop tak, tylko to nie jest Ubuntu - tu jest właśnie ta różnica, to nie jest automagiczne distro. Chcesz coś mieć, musisz zrobić sam - tu jest ta różnica.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:32
autor: socrates
norvoles pisze:U mnie wystepuje taki problem na przyklad ze nie da sie zainstalowac akceleracji do grafiki.
Ciekawe. Nie ma czegoś takiego jak nie da się i już. Albo sterownik źle się instaluje albo gdzieś robisz coś źle, ale powód jest zawsze.
z poziomu roota: sh ati-driver-installer-11-4-x86.x86_64.run
Instalacja przebiega poprawnie ale po instalacji akceleracji brak. Mint i ubuntu tego problemu nie maja. Gdzies wyczytalem ze na wersji sid tego buga jeszcze nie rozwiazali. Ale jak zrobilem update do squeezy to problem jednak pozostal...
Prawie za kazdym razem przy instalacji GRUB instaluje mi sie na pendrive zamiast na dysku...
Ale gdzie tu wina Debiana?
A czyja wina? Inne distra instaluja gruba normalnie na dysku twardym. Tylko debian zainstaluje go na penie..
Kolejna sprawa GRUB widzi i wykrywa inne systemy ale nie dopisuje ich do swojego menu...
No to jest problem z GRUBem (tym samym co jest na Ubu i Mincie), a nie z systemem.
Dziwne bo jak instaluje minta to poprawnie dopisuje inne zainstalowane systemy do swojego menu grubie. Tylko debian robi to zle...
Aha jeszcze jedna perelka

Kilka razy mialem cos takiego - pod koniec instalcji pytanie czy zainstalowac gruba w MBR?
Odpowiadam TAK na to instalator odpowiada ze nie jest to mozliwe
Odpowiadam NIE i dostaje taka sama odpowiedz ze nie jest to mozliwe

Niestety trzeciej opcji nie bylo.

Instalator debiana lezy i kwiczy.
Co dziwne przy kolejnej proble instalacji od poczatku tego problemu nie bylo... Do dzis tego nie rozgryzlem.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:38
autor: norvoles
Instalacja przebiega poprawnie ale po instalacji akceleracji brak. Mint i ubuntu tego problemu nie maja. Gdzies wyczytalem ze na wersji sid tego buga jeszcze nie rozwiazali. Ale jak zrobilem update do squeezy to problem jednak pozostal...
Czy przypadkiem readme sterownika nie mówi, że trzeba ręcznie odpalić jako root:
i restart? Poza tym, w repo Debiana są te sterowniki.
A czyja wina? Inne distra instaluja gruba normalnie na dysku twardym. Tylko debian zainstaluje go na penie..
No chyba Twoja, bo gdyby to był bug to już dawno byłby zgłoszony i naprawiony. Widocznie tak ustawiłeś, żeby instalowało na penie.
Dziwne bo jak instaluje minta to poprawnie dopisuje inne zainstalowane systemy do swojego menu grubie. Tylko debian robi to zle...
Czyli, że ten sam GRUB działa inaczej na różnych systemach? No to chyba masz pecha albo coś poknociłeś.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:48
autor: brezniew
socrates to że nie potrafiłeś zainstalować Debiana nie oznacza że to zły system. Zapewniam Cię że użytkownicy Debiana używają sterowników Ati/Amd, normalnie instalują Gruba, który normalnie wykrywa inne systemy i nic nie muszą kompilować.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:53
autor: delusion
No to generalnie jedynym powodem, z którego trzęsę się ze strachu to ten poradnik o instalacji i konfiguracji xorga:
http://debian.linux.pl/threads/441-X.Or ... cja?p=2800
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:57
autor: Jusko
Obecnie musisz martwić się tym raczej wtedy, jeśli postawisz Debiana z systemu bazowego (po instalacji nie masz niczego prócz konsoli i teraz, niczym z klocków budujesz sobie system pod siebie). A Xorg.conf i tak można utworzyć z automatu i potem przenieść do /etc/X11 i wsio. Jeżeli zainstalujesz system już ze środowiskiem graficznym (możesz to zakreślić/odkreślić podczas instalacji), nie masz się co kłopotać.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 21:58
autor: brezniew
To poradnik dosyć wiekowy. Raczej to wygląda tak:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Debian_-_u ... mu_grafiki
To jest aktualniejszy poradnik.
Tak naprawdę to instalacja nie jest jakaś kosmicznie trudna. Debian to nie Gentoo czy Slac
kware.
# thalcave: poprawiłem literówkę.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 22:22
autor: socrates
Oj widze ze sie tu wszyscy zawzieli...
Nie twierdze ze sie nie da rozwiazac problemow...
Twierdze ze te problemy po prostu wystepuja i zanim je sie rozwiaze to mozna zdazyc sie zniechecic.
Choc kto wie czy to nie jest celowa polityka debiana...
A na marginesie to poradzilem sobie ze wszystkimi problemami bo nie ma rzeczy niemozliwych, ale trwalo to dosc dlugo i wlosow siwych troche mi przybylo.
Osobiscie uwazam ze najlepiej dopracowana wersja systemu debianopodobnego jest MINT. I polecam go kazdemu w szczegolnosci poczatkujacym uzytkownikom.
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 26 maja 2011, 22:31
autor: brezniew
Nikt się nie uwziął. To taka sama sytuacja gdybyś był użytkownikiem Windowsa i miał problemy z Mintem. Zaraz byś napisał że się uwzięli. Na początku już było powiedziane że to trudniejszy system. A
delusion napisał że chce zainstalować i chce się uczyć. Nie spodoba mu się, to nic się nie stanie. Więc po co zniechęcać takimi tekstami, które nie za bardzo mają pokrycie w faktach.
delusion pisze:Przeglądając różne strony internetowe na temat linuksa, wyczytałem, że Debian jest jedynie dla osób bardzo dobrze obeznanych w systemach uniksowych, jednak ja chciałbym, jak najszybciej zacząć przygodę z tą właśnie dystrybucją. [...] Jestem w stanie poświęcić dużo czasu na naukę Debiana, ale czy to na pewno wystarczy?
Re: Czy Debian jest naprawdę taki trudny?
: 27 maja 2011, 09:55
autor: jacekalex
delusion pisze:Przeglądając różne strony internetowe na temat linuksa, wyczytałem, że Debian jest jedynie dla osób bardzo dobrze obeznanych w systemach uniksowych, jednak ja chciałbym, jak najszybciej zacząć przygodę z tą właśnie dystrybucją. Co stoi na przeszkodzie? Z ubuntu korzystam od jakichś 3 tygodni. Choć większych problemów nie miałem nie wiem czy poradziłbym sobie z trudniejszym systemem jakim jest Debian. Jestem w stanie poświęcić dużo czasu na naukę Debiana, ale czy to na pewno wystarczy?
Dla kogo jest Debian? - jest zauważalnie prostszy od Ubuntu, w Squeeze jest kilka błędów (niezbyt istotnych), ale sam kilka dni temu (aktualnie chwilowo mam Debiana) zaktualizowałem go przez
aptitude dist-upgrade do Wheezy - i działa, ten też ma kilka niezyb ważnych błędów, ale chodzi, choć to testing.
Bardzo fajnym narzędziem jest
Poza tym, jeśli "Debian jest jedynie dla osób bardzo dobrze obeznanych w systemach uniksowych" (strasznie trudny ten Synaptic

), to proponuję spróbować jakiś łatwiejszy i prostszy system w typie Slackware albo Gentoo, zamiast głupoty czytać i cytować.
To by było na tyle
