Strona 1 z 1

ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 02 cze 2011, 22:40
autor: aga_bb2
Jestem świeżakiem, kiedyś z Ubuntu zaczynałam, ale mimo że mi się spodobał (potrzebowałam double boota z windowsem żeby pisać w bashu), to nie miałam czasu ani cierpliwości się w nim rozwijać, jako że wychowana jestem na Windowsie. teraz mam jeszcze mniej czasu, bo dwójka małych dzieci zajmuje mi 90% dnia, ale w tych 10% otwieram firmę i szlag mnie trafia jak pomyślę ile mam wydać na oprogramowanie, którego nawet nie lubię (office 2010 poukrywał wszystkie funkcje tak, że nie da się szybko i wydajnie pracować, wolałam open office'a, a win7 starter to jakaś porażka kompletna).
Dodatkowo rozszerzyłam ram do 4gb, bo było można, ale widzę, że win7 starter jest w stanie wykorzystać tylko 2.
i tu pytanie
nr 1: czy ubuntu wykorzysta 4gb?
2: jaka wersja będzie najlepsza dla zupełnego świeżaka bez czasu na naukę? na początek chciałabym coś, co obsługuje się jak najpodobniej do Win, żeby się wgryźć.
(netbook toshiba nb550d, proc. AMD c-50 1,0 GHz, 4GB ramu)
Dzięki za odpowiedź, albo linka jeśli już było

Aga

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 03 cze 2011, 00:25
autor: frklin
proponuje ubuntu ale bez unity (standardowy gnome) albo linux mint - w obu przypadkach najnowsze wersje

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 03 cze 2011, 00:33
autor: john_clock
1. Wykorzysta. A myślałem, że Win7, tak jak Vista - wykorzystuje tyle pamięci, ile znajdzie, jak głosi pewna plotka :)
2. Jeśli ma się obsługiwać "najpodobniej" do Windowsa, to proponuję Mandrivę, OpenSuse, albo PCLinuxOS - w ich "panelu sterowania" moim zdaniem najłatwiej się odnaleźć po przesiadce z "domyślnego systemu".

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 03 cze 2011, 00:40
autor: brezniew
Jeśli ma się obsługiwać "najpodobniej" do Windowsa, to proponuję Mandrivę, OpenSuse, albo PCLinuxOS
Mandrivy bym nie pakował na netbooka (OpenSUSE i Ubuntu również).
Ale skoro musi być łatwo to Mint/PCLinuxOS/Ubuntu z Xfce.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 03 cze 2011, 03:26
autor: aga_bb2
dzięki, w Waszych odpowiedziach powtarza się Mint, zacznę więc chyba googlanie od niego.
A co do Windowsa i RAMu, to z tego co wyczytałam, to 7 wykorzysta do 4gb, ale 7starter tylko do 2. a w sumie jeśli mogę mieć 4 to czemu mam ich nie wykorzystać?
Jak znam życie to będę tu częstym gościem (przynajmniej czytając)
Do zobaczenia zatem!

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 03 cze 2011, 18:59
autor: lucky06
Dodam jeszcze, że aby system wykorzystał 4GB RAM i więcej potrzebna jest 64 bitowa wersja systemu.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 05 cze 2011, 00:38
autor: Knypolek
Nie rozumiem czemu wszyscy są tak wrogo nastawieni do unity. Jest bez wątpienia ładne, również dosyć intuicyjne, jak na początek to chyba nienajgorsze. Inną kwestią jest "humorzastość" tego środowiska, ale z moich doświadczeń z linuxami wynika, że nigdy wszystko nie bedzie działało od razu pięknie. Zawsze trzeba poustawiać, pozmieniać i pogooglać. Ja uważam ze Unity jest w pełni przystosowane do usera początkującego.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 05 cze 2011, 01:07
autor: socrates
To proste.
1. Dlatego ze od poczatku uzywalem gnome, ktore jest proste, latwe, intuicyjne, no i ladne. Zeby w gnome wykonac jaks operacje wystarcza 2-3 kliki myszka. W unity na ta sama opreacje trzeba 6-8 klikow...
2. Drugi powod jest taki ze to ja sam wybieram co chce miec. A unity zostalo narzucone uzytkownikom ubuntu. A ja nie lubie jak jestem do czegos zmuszany...

Dla nowych uzytkownikow zaczynajacych przygode z linuksem czy tez w ogole z komputerem, unity moze byc OK. Dla mnie jednak nie jest i nie bedzie.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 05 cze 2011, 04:59
autor: jacekalex
[OT}.
john_clock pisze:1. Wykorzysta. A myślałem, że Win7, tak jak Vista - wykorzystuje tyle pamięci, ile znajdzie, jak głosi pewna plotka :)
Ile razy jeszcze przeczytam tą bzdurę o zajmowaniu pamięci RAM?
RAM to nie dysk twardy, jest albo wykorzystany, albo zmarnowany.
MS w Viscie wprowadził taki system zarządzania pamięcią, jaki od lat jest stsowany w Linuxie.
To że WinXP nie potrafił zarządzać pamięcią, i potrafił się wieszać, kiedy RAm był pełny, to nie znaczy, że wszystkie systemy operacyjne świata po wsze czasy będą miały spieprzony system zarządzania pamięcią RAM

Po zakończeniu dowolnego programu kernel nie usuwa tego programu i bibliotek z pamięci, ale oznacza miejsce,które zajmują jako możliwe do nadpisania.
Kiedy ten sam program za chwilę wląązy się ponownie, a pliki, z których korzystał wcześniej z pamięci ram, to uruchomi się bez uruchamiania dysku.
Przyklad:
time ping -c1 localhost
.......
real 0m0.031s
user 0m0.000s
sys 0m0.001s

time ping -c1 localhost
................
real 0m0.002s
user 0m0.002s
sys 0m0.000s
To samo polecenie, 1 wykonanie trwa 0,0031 sekundy, 2 wykonanie (powtórzenie) tego samego polecenia trwa 0,002s - czyli zostało wykonane 15 razy szybciej, niż za pierwszym razem.
W dodatku przy powtórzeniu polecenia system w ogóle nie potrzebował zaglądać na dysk twardy, bo wszystkie potrzebne składniki programu miał w pamięci RAM.

W ten sposób oszczędza się zużycie dysków twardych, a zwiększenie ilości RAM przekłada się na wzrost szybkości komputera (dysk jest najwolnieszym elementem pamieći).
Przyklad 2:
hdparm -tT /dev/sda

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda:
 Timing cached reads:   5376 MB in  2.00 seconds = 2691.17 MB/sec
 Timing buffered disk reads: 224 MB in  3.01 seconds =  74.51 MB/sec
Dlaczego szybkosć cache (sdram) jest 36 razy większa od szybkości zapisu lub odczytu z dysku?
A sdram na cache dysku jest kilka(naście) razy wolniejszy od współczesnych kości DDR*
np SDram miały (i mają - te w dyskach twadych) częstotliwości pracy max 133 Mhz, - pamięć DDR2 u mnie ma tylko 1333Mhz - zaledwie 10 razy więcej.
A to oznacza zaledwie 10 razy większą przepustowość takiej pamięci. :twisted: [/OT]

To by było na tyle
:craz:

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 06 cze 2011, 10:11
autor: aga_bb2
może nie zrozumiałam, ale tu nie chodziło o zajmowanie, tylko o umiejętność wykorzystania. założone mam 4gb, a win7 starter umie wykorzystac 2, dlatego chcę linuxa.właśnie po to, żeby miał możliwość działać szybciej skoro technicznie ma do tego warunki.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 06 cze 2011, 11:50
autor: majsza
W odniesieniu do możliwości adresowania pamięci, 32 bity określają ilość możliwych do zaadresowania komórek. Istnieje 2 ^32 wariacji 32-bitowego adresu, czyli bezpośrednio można adresować 4 294 967 296 (4 G) komórek pamięci.
(z Wikipedii)
A 32-bitowy Linuks działa jak każdy 32-bitowy system, jeżeli chodzio adresowanie pamięci... itd., itp., 64 bit z kolei.... itd. itp.

W Linuksie nie ma wersji starter. Wszystko działa tak, na jakie wygląda.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 06 cze 2011, 16:54
autor: aga_bb2
dobra, odpaliłam minta 11, na razie z płyty. na forum minta cisza, więc spytam tu, może jest tak samo, a może ktoś będzie wiedział. w układach klawiatury nie ma mojego netbooka, a z uniwersalnym nie działa mi menu pod Fn (czyli włączanie/wył wifi, bluetootha, głośność itd.). gdzie szukać i jak zainstalować sterownik do mojej klawiatury, tak, żeby czytał wszystkie klawisze? czy może w wersji instalowanej jest taka opcja (dodaj...)?

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 06 cze 2011, 18:53
autor: brezniew
Takich typowych sterowników do tego nie ma. Albo jest obsługiwany przez jądro Linuksa albo nie i wtedy można jakoś kombinować po partyzancku. Zazwyczaj podstawowe skróty działają od razu (zależy od konkretnego sprzętu).

A tak w ogóle to netbooki zazwyczaj obsługują do 2 GB RAMu. Jesteś pewna że jest technicznie w stanie obsłużyć 4? Trzeba by sprawdzić w specyfikacji.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 06 cze 2011, 23:41
autor: linuxozaurus
Wersja 32bitowa ma ograniczenie obsługi ramu do 3 gb aby obsłużyć 4 trzeba mieć 64 bitowa wersję os. A pozatym jestem64 bitowe wydanie jest szybsze od 32 bitowej.

Re: ubuntu na netbooka 4GB dla świeżaka

: 11 cze 2011, 01:31
autor: aga_bb2
zainstalowałam minta 11 32bity, po zainstalowaniu 64 co chwila się wieszał.
monitor systemu pisze 3,5GB ramu, więc chyba jest ok. no i działa o niebo szybciej niż na windowsie.
mam jednak kilka problemów, i jeśli nie znajdę odpowiedzi to się pewnie przeniosę na inne distro.
po kilku godzinach pracy wysiadł mi touchpad, bluetooth nie działa od początku, jest tez problem z wyświetlaniem stanu baterii i wiatrakiem. jest program to naprawiający dla Toshiby, ale wywala mi błąd wersji kernela.
na forum minta bardzo mi pomogli, ale chyba spróbuję z czystym ubuntu, jest bardziej powszechny, więc i o pomoc będzie łatwiej.
dzięki za pomysły i za pomoc.