Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam
Nie jestem specjalistą od programowania, ale ubuntu używam z zadowoleniem od roku. Ciągle coś odkrywam zmieniam. Ale niestety ostatnio wpadłem w pułapkę (bezmyślność) i nie wiem jak wyjść. Kiedyś już zlikwidowałem domyślne panele, ale można było ustawić sobie nowe i było OK. Ale zachciało mnie się odzyskać panele domyślne ( górny i dolny) a to nie było proste. Jakimś głupim sposobem zlikwidowałem panele na pulpicie i teraz nie mam żadnego ani górnego ani dolnego. Oczywiście wjeżdżanie myszką do góry nic nie daje bo nie można "powołać" nowego panelu. Sprawa głupia bo wprawdzie bez paneli można pracować ale jest to uciążliwe. Nie mam dostępu do menu i do wielu innych narzędzi, ktore zawsze są uruchamiane z paneli. Nie ma wskażników połączeń sieciowych itd
Nie mam pojecia co zrobić w celu odzyskania paneli na pulpicie. Oczywiście nie jestem w stanie teraz odtworzyć moich inowacyjnych poczynań, które spowodowaly zlikwidowanie obudwu paneli
Proszę o pomoc
Waldemar

OOOO Jest - panele pojawiły się na pulpicie, pulpit wrócił do stanu pierwotnego. Seeeeeerdeczne dzięki. Ale problemy jak się trafią to nieraz się powtarzają. Okazuje się że pulpit jest i panele na górze i na dole także. Ale po uruchomieniu systemu w trybie normalnym są problemy z ekranem tzn. ekran miga, znikają ikony, całe połacie ekranu, wszystko się zawiesza. Dopiero uruchomienie w trybie recowery i w opcji graficznej wszystko działa poprawnie, pulpit stabilny i OK. Ponowne uruchamianie w trybie normalnym nie zmienia sytuacji ekran jest niestabilny itd. No wprawdzie można normalnie używać system ale tyllko w trybie recowery - to trochę nie tak.
Aha przekłamałem informację o systemie podałem ubuntu wersja 10.04 a faktycznie mam system ubuntu 11.04 - przepraszam i dziękuję za dotychczasową pomoc
Pozdrawiam
Waldemar

EDIT:
OK Jest już dobrze. Dokonałem zmiany ustawień grafiki w trybie recowery (nowa konfiguracja ustawień) i teraz wszystko działa poprawnie. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Do usłyszenia przy ponownych "problemach"
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc
Waldemar