Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Posiadam najnowsze Kubuntu, i najpierw zdziwiła mnie niemożliwość sformatowania pendrive, nawet Partition Editor, wygląda jakbym nie miał upoważnień, mimo, że mam. Ponadto, gdy wgrywam cokolwiek na pendrive, tworzę katalogi itp - wszystko pięknie działa, póki pendrive jest podłaczony, mogę z niego wszystko odczytywać co zapisałem itp - jednak po odłączeniu - pendrive jest pusty. Usuwać mogę z niego pliki, nagrywać nie. Znaczy wygląda, jakby nagrywało, lecz po odłączeniu - wszystko jakby znika...

a pendrive generalnie sprawny?

Czy "odmontowujesz" tego pendriva przed odłączeniem? Zauważyłem kiedyś coś takiego, że pliki skopiowane na pendriva są niby na nim widoczne, ale rzeczywiście zapisują się na nim dopiero po wydaniu polecenia "wysuń".

Generalnie sprawny, a co do powyższego wpisu... racja, tak o dziwo działa. O dziwo, gdyż dotychczas czy to pod Ubuntu, czy ongiś pod windowsem, wgrywało pliki gdy je "przerzucałem", wyjąłbym w trakcie zgrywania - pozostałoby ileś % skopiowanych plików, np. piętnaście empetrójek, zamiast 30 z danego albumu. A tutaj - kopiują się dane, wszystko ok, po odłaczeniu i podłączeniu - 0kb. Jakby nic nie wrzucono. Ale działa w sposób taki, że klikam "usun bezpiecznie" i OK... A co z usuwaniem plikow i formatem ? Gody był pełen, i nie chciał sie formatowac, zaznaczałem i klikałęm usun - on usuwał do jakiegos kosza utworzonego zapewne na pendrive, i pojawial sie komunikat by oproznic kosz, bo juz pelen. A jak oproznic ? Ten z pulpitu pusty przecież. Absurd trochę, w zwykłym Ubuntu malinowa mandarynka nie było takich udziwnień, chociaż uważam, że nowe kubuntu i tak jest cudne

Usuwaj przytrzymując klawisz Shift lub włącz sobie taką opcję w Dolphinie.
Kosz pewnie jest ukryty na pendrive i dlatego go od razu nie widać.

Po pierwsze kosz jest katalogiem ukrytym, po drugie jest ten sam problem, co z wgrywaniem plików, to znaczy zmiany są wprowadzane dopiero przy odmontowaniu.
Swoją drogą, to się cofnęli: tak było kiedyś, na 10.04 i jak mówisz na 10.10 kopiuje się na bieżąco, a w najnowszym znowu taki "bajer".

Tak tak, wiem, że kosz ukryty, ale czytałem, że ukazuje się go CTRL plus H także w Kubuntu, jednak ktoś inny twierdził, że CTRL oraz kropka, i tak działa Myślałem, że wogóle kosza nie ma albo inne cuda;-) Poza tym w Ubuntu jakoś prościej było, chyba klikało się "oprożnij kosz" i ten pendrive'owy też opróżniało. No i można było formatować... a tu się robi kaszana, trzeba kosz najpierw wyświetlić, a potem cały folder Trash zaznaczyć i usunąć ?

Na ubuntu 10.04 wcale nie miałem prościej.
Obsługa pendrive kulała.Nie mogłem np. wykasować plików,musiałem to robić pod windowsem

@Odolan
Ja natomiast twierdzę, że 'Alt+.' wyświetla ukryte pliki. Możesz usunąć cały katalog '.Trash'. Ewentualnie, tak jak napisał Breżniew, usuwać pliki poprzez 'Shift+Delete'.

@Foka
Posłużę się klasycznym tekstem: "Dziwne, u mnie działa."