Strona 1 z 1

Ubuntu+Win7

: 03 lip 2011, 14:05
autor: bporebski
Witam!
Przede wszystkim chciałbym powitać forumowiczów, jest tutaj nowy ;) Od razu chciałbym też prosić o względną wyrozumiałość, ponieważ linuxa używam od niedawna.
Przechodząc do mojego problemu: jakiś czas temu przesiadłem się z Win7 na Ubuntu 10.10, jednak wynikła potrzeba zainstalowania znowu Windowsa7, równolegle z Ubuntu (niedziałający program). Wrzuciłem płytkę z Win7 do napędu, instalator ruszył, ale niestety nie wykrywa dysku w ogóle.
Dysk jest w większości przeznaczony na linuxa - 290 z 320 GB, pozostałe 30 GB zostawione w FAT32 właśnie pod Windowsa. Szukając rozwiązania na różnych forach znalazłem porady dotyczące zmiany ustawień w BIOSIE na "IDE" lub "Compatible". W moim przypadku zmiana na "Compatible" nic nie dała - nadal ten sam problem.
Mój laptop to Toshiba Satellite A300-1EH.

Miał ktoś z użytkowników forum podobne problemy? Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc ;)
Pozdrawiam!

UPDATE:
Wrzuciłem na USB sterowniki do SATA, niestety mimo, że instalator zidentyfikował jeden jako 'zgodny ze sprzętem', dalej jest ślepy=/ Dodatkowo nie mogę uruchomić Ubuntu z HDD, ale to jest raczej łatwe do naprawienia z tego co się orientuję.
Zapomniałem dodać, że przed przerzuceniem się na Ubuntu nie było żadnych problemów z instalacją Win7..

Re: Ubuntu+Win7

: 03 lip 2011, 20:22
autor: jajojejeje
Laptop tak? A przypadkiem płytka, którą posiadasz to nie jest płytka "recorvery". Z laptopami tak jest, że te windowsy, które oni dołączają, są z uwagi na swoją licencje przypisane do komputera, więc z ich punktu widzenia, nie ma potrzeby do laptopia, pewnie z naklejką "Digital for windows" dawać pełnoprawnej płytki.

W związku z czym, z tego co ja się męczyłem z tym problemem, powinieneś wrócić do takiej samej konfiguracji partycji (system, rozmiar, rozmieszczeni),jaka była oryginalnie. Nie ma szans na zachowanie instalki ubuntu.
Ale niech ktoś potwierdzi lub zaprzeczy, i nie jestem pewien czy to wersja recorvery.

Sam wypalałeś tą płytkę? Czy dostałeś z laptopem windowsa? Masz w komplecie z laptopem, czy kupowałeś od dzielnie?

Re: Ubuntu+Win7

: 03 lip 2011, 22:43
autor: linuxozaurus
Ja powiem tak na laptopie zainstaluje nawet pirata (nie chce nikogo namawiać do tego).

Warunkiem instalacji os z cuchnącej stajni M$ jest
instalacja na partycjii podstawowej z systemem plików ntfs
odpowiednia ilość miejsca na dysku

uwaga
windows nie wykryje ci linuxa

Re: Ubuntu+Win7

: 05 lip 2011, 11:50
autor: bporebski
@linuxozaurus:
zdaję sobie z tego sprawę, że Win nie będzie widział partycji linuksowskich, wcale mi na tym nie zależy.
Zostawiłem jedną podstawową partycję 30 GB. Czy ta partycja musi być NTFS żeby być widoczną dla instalatora Windowsa 7-ki? Możliwe, że to jest to, bo wygląda na to, że sterowniki instalują się poprawnie z USB, ale nadal instalator jest ślepy.
Spróbuję może też z XP, może da sobie radę ;)

@jajojejeje:
tak, laptop. Tak, płytkę wypalałem samodzielnie, z laptopem nie dostałem niczego. Rozwiązanie, które proponujesz byłoby najprostsze i pewnie by poskutkowało, ale jeszcze nie mam zamiaru się poddawać ;)

Dzięki za odpowiedzi!:)

Re: Ubuntu+Win7

: 05 lip 2011, 13:47
autor: Dudi
Hej a ja ostatnio też potrzebowałem windowsa do dosłownie dwóch programów. Kolega podrzucił pomysł żeby sobie za pomocą VirtualBox wirtualną maszynę zrobić. Jak na razie jestem w trakcie robienia ale może i tobie się przyda.

Re: Ubuntu+Win7

: 05 lip 2011, 14:00
autor: bporebski
Dudi, wygląda to bardzo dobrze, zaraz zabieram się za sprawdzanie!:)

Re: Ubuntu+Win7

: 05 lip 2011, 15:42
autor: Foka0111
Sposób nawet dobry,tylko pod emulacją wydajność spadnie do przysłowiowego pentium 60 więc o graniu czy zabawą plikami mkv2 zapomnij.

Re: Ubuntu+Win7

: 05 lip 2011, 17:04
autor: bporebski
Na szczęście super wydajność nie jest niezbędna w moim przypadku. Potrzebuję uruchomić program, który przeszukuje genomiczne internetowe bazy danych. Programik niestety może współdziałac tylko i wyłącznie z IE. Próbowałem z linuksowską wersją IE, niestety odmówił współpracy;/
Natomiast pod emulacją działa, wydajność na szczęście wystarczająca do komfortowej pracy ;) Poza tym to 'prowizoryczne' rozwiązanie jest tylko na chwilę - tak czy siak będę musiał zainstalować Win7 do innych, bardziej rozbudowanych programów, teraz potrzebowałem szybkiego rozwiązania ;)

Dzięki wszystkim użytkownikom za pomoc!:) Temat do zamknięcia.
Pozdrawiam

Re: Ubuntu+Win7

: 06 lip 2011, 12:44
autor: Dudi
Foka0111 no o graniu to nawet nie ma co gadać od tego jest wine itp. lub rzeczywiście zainstalowanie W7 na partycji.

Re: Ubuntu+Win7

: 07 lip 2011, 00:47
autor: Foka0111
Najlepiej to windę postawić na osobnym dysku i do tego zewnętrznym przez eSATA.
I traktować go jak xBOX 4 :twisted:

Re: Ubuntu+Win7

: 07 lip 2011, 10:31
autor: jajojejeje
Zgadzam się w 100%, ja właśnie tak go traktuje, i w tej roli sprawuje się świetnie:
- ma standardowo zainstalowane sterowniki do padów, między innymi do pada od xboxa, którego mam.
- Nie ma problemów, ze sterownikami od potężnych kart graficznych.
- dierxt 11
- GRY wielkie produkcje, z których jedna przekracza budżetem, cały rynek z linuksem związany.
- Nawet na najgorszych produkcjach microsoft (VISTA), wszystko się wali (GIMP), ale gry działają.

Re: Ubuntu+Win7

: 08 lip 2011, 07:08
autor: linuxozaurus
Odpowiedź na twoje pytanie odnośnie partycjii przeznaczonej dla win7 jest taka. Musi być to partycja podstawowa z systemem plików ntfs (najlepiej dyski sata ).

Re: Ubuntu+Win7

: 08 lip 2011, 10:31
autor: jajojejeje
W przypadku wersji BOX, w przypadku wersji "laptopowej" najlepiej nic na dysku nie ruszać, bo laptop jest "digital for windows".
Można przed ruszaniem czegokolwiek, zrobić kopie całego dysku. (partimage clonozilla) I wtedy już można się bawić do woli.
Lub tak jak ja kupić dysk USB, i tam zainstalować linuksa.