Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Mam poinstalowane chyba już wszystkie komunikatory, jakie znalazłam.
Kadu - świetnie działa z GG i FB, niestety wywala komunikat o błędnym haśle GTalk. Pisałam o problemie na forum Kadu ale nikt nie umiał pomóc.
Empathy - Gtalk i FB działają, ale nie zapamiętuje i nie wyświetla kontaktów GG i muszę je wprowadzać przy każdym odpaleniu/obudzeniu komputera.
Pidgin nie obsługuje FB i się wiesza.
Kopete nie ma FB.

Czy ja naprawdę jestem aż taka wymagająca? Chciałabym tylko trzy protokoły mieć w komunikatorze. Znacie jakąś alternatywę, która zaspokoiłaby moje potrzeby?

Pidgin nie obsługuje FB i się wiesza.

Jak nie obsługuje FB, jak obsługuje. Ma stosowną wtyczkę dla fejsbukowego czata.

O? Wtyczka była mi obcą, ale idę się zainteresować, dzięki za wskazówkę.

Nowa wersja Pidgina (2.10) ma ją wbudowaną już

Jeszcze lepiej. Niestety, mam jakieś dziwne problemy z instalacją, ale mam nadzieję, że w końcu przezwyciężę je i przestanę używać 2 programów naraz :/

Kadu nie ma problemów z obsługa GTalka. Dziwne że u Ciebie nie chce się łączyć.

No właśnie dziwne, na forum Kadu nikt nie spotkał tego problemu. A bardzo chciałabym właśnie na Kadu jechać.

norvoles pisze:

Pidgin nie obsługuje FB i się wiesza.

Jak nie obsługuje FB, jak obsługuje. Ma stosowną wtyczkę dla fejsbukowego czata.

Bez wtyczki ustawiasz konto XMPP i domenę chat.facebook.com.

Polecam wszystkim Pidgina, a o jego wielkim "zawieszaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa

luk1don pisze:Polecam wszystkim Pidgina, a o jego wielkim "zawieszaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa

Polecam wszystkim truskawki, a o ich wielkim "uczulaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa



Mnie się wieszał, mnie. Na przykład po uśpieniu systemu, albo przy próbie wejścia w ustawienia kont... Teraz jest ok, ale jadę na innym ubuntu, bo moja maszyna-straszyna nie przeżyła wprowadzenia Unity, więc zmieniłam sobie na śmigłe Lubuntu

Facebooka nie używam, ale na pozostałych kontach Pidgin śmiga bez problemu zarówno na Gentoo, jak i na Debianie.

Ewentualnie, jeśli coś się sypie z Pidginem, to proponuję odpalić go w trybie debugowania pidgin.log wrzuć na wkleja i załóż w tej sprawie wątek na forum.
Wzglednie może coś ze sterem graficznym, całe gtk potrzebuje (u mnie) dostępu do jeśli go nie ma, to się wywala przy uruchomieniu.

Przy niektórych sterownikach binarnych mogą być kłopoty z takimi bibliotekami.
Poza tym ACPI i kernel, "po uśpieniu", ACPI średnio wychodzi w dystrybucynych kernelach, radziłbym zajrzeć do tego działu, i może spróbować albo jajka od e X t 73, albo poszukać jajka z tuxonice w ppa.

Bo praktycznie, w kontekście uśpienia, to jeszcze nie wymyślili takiego elementu systemu, który przez ACPI lub liche sterowniki zdechnąć nie potrafi (może z wyjątkiem gruba ).

Pidgin też bywa wrażliwy na anomalia sieciowe, a uśpienie czy jakiekolwiek problemy z ACPI kiepsko znoszą niektóre stery do sieciówek (zwłaszcza wifi), ze szczególnym uwzględnieniem chipów produkowanych np Ralinka czy Broadcoma.

Pozdrawiam

luk1don pisze:Polecam wszystkim Pidgina, a o jego wielkim "zawieszaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa

w rzeczy samej.
też używam Pidgina - the best
nigdy mi się nie zawiesił, zawsze wstawał bo hibernacji, również radził sobie z wyłączeniem używanego interfejsu sieciowego eth0 na rzecz ppp0 (przez komórkę) (ifconfig eth0 down; wvdial)

luk1don pisze:Polecam wszystkim Pidgina, a o jego wielkim "zawieszaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa

Zawiesza. Nie wiem czy to jest związane z http://developer.pidgin.im/wiki/Protoco ... #gtalk_srv, ale mi przy połączeniu przez wifi działa tylko gadu gadu, ew. okno programu Pidgin nie odpowiada.

asica.k pisze:

luk1don pisze:Polecam wszystkim Pidgina, a o jego wielkim "zawieszaniu" to są plotki bardzo przesadzone, nie wiem kto je rozsiewa

Zawiesza. Nie wiem czy to jest związane z http://developer.pidgin.im/wiki/Protoco ... #gtalk_srv, ale mi przy połączeniu przez wifi działa tylko gadu gadu, ew. okno programu Pidgin nie odpowiada.

Akurat problem z DNS i rekordami SRV dla gmaila, i kilku innych rzeczy od jabbera (ejabberd miał z tym problem), można zastosować prosty jak konstrukcja cepa trick:

Do pliku /etc/hosts doklejasz: Dodatkowo upewniamy się, że w pliku /etc/nsswitch.conf, wpisy hosts i networks, wyglądają tak: I w przypadku Gmaila nic się nie wiesza.

Ze wszystkimi serwerami jabbera można zrobić dokładnie tak samo.
Choć u mnie, w czasie testowania serwera jabbera (Ejabberd) tylko Gmail wymagał specjalnej troski
Przy okazji ubezpieczyłem się na wypadek podobnych kłopotów z smtp i imap
Z innymi serwerami Jabbera nie miałem żadnych problemów.

Pozdrawiam

Pomogło, dzięki!

bo jacekalex to człowiek komputer. gentoo x64 pod kopułą