Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam. Zamierzam przenieść się z Windowsa na Linuxa. Jestem całkowicie zielony, jeśli chodzi o ten system, ale zamierzam intensywnie się go uczyć (zamierzam kupić książkę Biblia Linuxa czy jakoś tak ). Ale do rzeczy: jestem studentem informatyki, więc Windows jest mi co jakiś czas potrzebny (chociażby po to, aby obsłużyć program Microsoft Visual Studio). Zastanawiam się, czy jest możliwe odpalanie na linuxie za pomocą VirtualBox Windowsa XP, abym mógł sobie tam programować. Ustawiłbym np. dla niego 7 GB na dysku i gitarka. A może da się odpalić Visual Studio na Ubuntu? Wtedy było by świetnie.
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź

Visual Studio napewno nie pójdzie pod wine. Pozostaje maszyna wirtualna. Może warto zainteresowac się pakietem QT? Pod tym też można pisać programy z GUI. Dodatkowym atutem jest to że łatwo napisac aplikację przenoszalną na kilka systemów.

Niestety ćwiczenia, które muszę wykonywać napisane są z myślą o Visual Studio, więc inne "zamienniki" niestety odpadają. To co? Mogę tak zrobić? Czy mogę liczyć na waszą pomoc w instalacji VirtualBoxa? Bo jak już usunę windowsa to nie będzie odwrotu:) A i jeszcze dwa pytania:
1. Gdzie znajdę jakieś podstawowe komendy na ubuntu?
2. Jak podzielić partycje? W windowsie wiadomo, dzieliłem sobie partycje, na dysku C instalował się Windows i bajka. Z tego co słyszałem linux ma inną filozofię. Tutaj chyba nie należy dzielić partycji co nie? Tylko stworzyć jakąś przestrzeń wymiany ?? MOże ktoś mnie oświecić?

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ubuntu/Pod ... _polecenia
W trakcie instalacji program sie pyta i sa chyba 3 opcje, mozesz wybrac 3 i recznie podzielic dysk, zalezy jaki duzy masz.
Ja daje na wyrost dla systemowej / 25GB, swap wiekszy od posiadanego RAM-u aby nie bylo problemow z hibernacja o 1-2GB, partycja /home reszta.
U Ciebie te 7 GB co chcesz na VirtualBoxa zrobilbym sobie jako osobna partycje.
Obecnie w moim zainstalowanym VB mam virtualny dysk w katalogu /home, ale malo uzywam.

Tak ze dzieli sie na partycje, w przypadku ponownej instalacji systemu zmieni sie tylko partycja / systemowa, pozostale beda nie naruszone.

Oczywiście można zainstalować Windows XP na Virtualboxie. Ściągasz z strony Virtualboxa pakiet .deb dla odpowiedniej architektury i instalujesz klikając nań dwukrotnie lub też za pomocą polecenia (co polecam):

I virtalbox zainstalowany, sam program działa dokładnie tak samo jak na Windowsie, więc instalacja jakiegoś XP'ka nie jest problemem.

1. Są takie jak w każdym systemie 'linux terminal' w Google da odpowiedz.
2. Ja osobiście zawsze instaluje tak:
/boot ext2 (200MB)
/ ext4 (coś koło 15 GB - można dać więcej, to tutaj instaluje się cały soft, poza tym który instalujesz przez wine)
/home ext4 (Ile miejsca zostało, katalogi użytkowników (takie windowsowe C:\Users), w odróżnieniu od Windy to tutaj będziesz trzymał swoje dane - na windzie bardzo często ludzie trzymają swoje rzeczy na innych dyskach.)
3. Swap - są dwie opcje, jeśli hibernujesz system przydało by sie przynajmniej z tyle co ramu, jeśli nie to możesz sobie SWAP odpuścić, a potem zrobić SWAPfile na dysku (chyba żę masz 1GB ramu to z 512 swapy by się przydało, przy 4 GB ramu można sobie darować.

Prakson pisze:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install virtualbox

I virtalbox zainstalowany, sam program działa dokładnie tak samo jak na Windowsie, więc instalacja jakiegoś XP'ka nie jest problemem.

To jest wersja OSE, na której nie działa USB.

soulreaver1 pisze:

Prakson pisze:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install virtualbox

I virtalbox zainstalowany, sam program działa dokładnie tak samo jak na Windowsie, więc instalacja jakiegoś XP'ka nie jest problemem.

To jest wersja OSE, na której nie działa USB.

Jesteś pewny?
https://www.virtualbox.org/wiki/Editions

@Tony308:
A dlaczego nie możesz zainstalować Linuksa obok Windowsa? Niepotrzebnie komplikujesz sobie życie.
Zamiast kupowania książek korzystaj z materiałów dostępnych w sieci. Książki bywają już nieaktualne w momencie wydania.

Nie chce mieć dwóch systemów koło siebie. Po prostu nie chce MS na laptopie. Tylko z poziomu linuksa go będę co jakiś czas odpalał. Niestety napotkałem kolejny problem ;/ nigdy czegoś takiego nie widziałem. Podczas bootowania Ubuntu z płyty na moim Samsungu NP300E7A dzieje się coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=HaJq__yH ... e=youtu.be
Jeśli chodzi o samą płyte, to jest w porządku, bo na komputerze stacjonarnym uruchomiłem bez problemów system Ubuntu Live DVD. W czym tkwi problem?

W takim razie zainstaluj VirtualBoxa i na nim Windowsa. Jeśli przeznaczasz 7GB to nie ma potrzeby dzielenia dysku na osobne partycje.

Co do reszty:

Załóż osobny wątek, treściwie zatytułowany i z rzetelnym opisem zamiast filmików.