Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Witam wszystkich,
Nie wiedziałem do końca czy umieścić post w kategorii przedszkole, czy tutaj. Mam nadzieję, że tu wzbudzę większe zainteresowanie
Do rzeczy: Nabyłem właśnie małego netbooka Lenovo s10-3. Komputer kupiłem z drugiej ręki, z zainstalowanym fabrycznie systemem Windows 7 Starter. Zamiast windy zamierzam postawić na nim Ubuntu 11.10 nie tracąc jednocześnie możliwości przywrócenia identycznego stanu jak mam teraz (np. w razie dalszej odsprzedaży). Jak w większości netbooków fabryczny system instalowany jest z ukrytej partycji z wykorzystaniem firmowych narzędzi. Mój netbook posiada do tego celu oddzielny przycisk na obudowie, który w razie potrzeby przywrócenia systemu wciska się zamiast standardowego "power". Dodatkowo jest jeszcze zainstalowany drugi system (jakiś linuksowy) tzw. "szybki start" tylko do internetu i jakichś podstawowych prac, podobnie jak w VAIO uruchamiany trzecim przyciskiem na obudowie.
Obecnie posiadam dwie partycje widoczne w Windowsie plus partycja ukryta (tak domniemam, ponieważ nie sprawdzałem jeszcze wszystkich partycji żadnym programem). Chciałbym usunąć te dwie partycje windowsowe i w ich miejsce postawić Ubuntu partycjonując sobie wg uznania. I w końcu... czy jest jakaś pewna, sprawdzona metoda na taką kombinację tak żebym za rok po wciśnięciu przycisku przywracania nie zobaczył na ekranie jakiegoś błędu? Tak jak pisałem chciałbym mieć możliwość przywrócenia identycznego stanu, winda z funkcją recovery włącznie z tym systemem do szybkiego bootowania.
Z góry dzięki za wszelkie zainteresowanie moim tematem.
Nie wiedziałem do końca czy umieścić post w kategorii przedszkole, czy tutaj. Mam nadzieję, że tu wzbudzę większe zainteresowanie
Do rzeczy: Nabyłem właśnie małego netbooka Lenovo s10-3. Komputer kupiłem z drugiej ręki, z zainstalowanym fabrycznie systemem Windows 7 Starter. Zamiast windy zamierzam postawić na nim Ubuntu 11.10 nie tracąc jednocześnie możliwości przywrócenia identycznego stanu jak mam teraz (np. w razie dalszej odsprzedaży). Jak w większości netbooków fabryczny system instalowany jest z ukrytej partycji z wykorzystaniem firmowych narzędzi. Mój netbook posiada do tego celu oddzielny przycisk na obudowie, który w razie potrzeby przywrócenia systemu wciska się zamiast standardowego "power". Dodatkowo jest jeszcze zainstalowany drugi system (jakiś linuksowy) tzw. "szybki start" tylko do internetu i jakichś podstawowych prac, podobnie jak w VAIO uruchamiany trzecim przyciskiem na obudowie.
Obecnie posiadam dwie partycje widoczne w Windowsie plus partycja ukryta (tak domniemam, ponieważ nie sprawdzałem jeszcze wszystkich partycji żadnym programem). Chciałbym usunąć te dwie partycje windowsowe i w ich miejsce postawić Ubuntu partycjonując sobie wg uznania. I w końcu... czy jest jakaś pewna, sprawdzona metoda na taką kombinację tak żebym za rok po wciśnięciu przycisku przywracania nie zobaczył na ekranie jakiegoś błędu? Tak jak pisałem chciałbym mieć możliwość przywrócenia identycznego stanu, winda z funkcją recovery włącznie z tym systemem do szybkiego bootowania.
Z góry dzięki za wszelkie zainteresowanie moim tematem.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 4
- Rejestracja: 31 sty 2012, 16:32
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Też mam Lenovo (model Y530) i z tego co przerabiałem, to nie ma możliwości odzyskania systemu jeśli będą wprowadzone jakiekolwiek zmiany w tablicy partycji (zmiany, rozszerzania, dodawanie itp) lub jakakolwiek zmiana w MBR. Dodatkowo stracisz dostęp do ukrytej partycji z Win7; można się tam dostać, ale i tak nic z zawartością nie zrobisz. Przy jakiejkolwiek próbie ingerencji w dysk, przycisk odzyskiwania będzie działał tak jak przycisk POWER.
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1701
- Rejestracja: 01 mar 2008, 12:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Proponuję trochę poczytać i pomyśleć.LinWin pisze:Też mam Lenovo (model Y530) i z tego co przerabiałem, to nie ma możliwości odzyskania systemu jeśli będą wprowadzone jakiekolwiek zmiany w tablicy partycji (zmiany, rozszerzania, dodawanie itp) lub jakakolwiek zmiana w MBR. Dodatkowo stracisz dostęp do ukrytej partycji z Win7; można się tam dostać, ale i tak nic z zawartością nie zrobisz. Przy jakiejkolwiek próbie ingerencji w dysk, przycisk odzyskiwania będzie działał tak jak przycisk POWER.
Jeśli zrobisz kopię partycji, MBR i przestrzeni za MBR i ukrytej partycji windows, a w najgorszym przypadku kopie całego fabrycznie zainstalowanego systemu i potem to przywrócisz, to nie ma takiej możliwości aby przycisk odzyskiwania nie działał.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Odpowiedź LinWin'a również wydała mi się dziwna, ale nie próbowałem jeszcze takiego zabiegu. Ok, starałem się zrobić kopię MBR chyba najpopularniejszym do tego celu programem MBRTool. Robiłem już to na innych maszynach, ale zawsze w postaci bootowalnego CD. Teraz mam mały problem, ponieważ w trakcie wypalania nagrywarka mi się zacina... Miałem kiedyś taką sytuację, że usunąłem linuksa na którym równolegle miałem windowsa i lapek zacinał się z błędem GRUBa. W tej sytuacji nie mogłem nic zrobić, z ratunkiem przyszedł "Super Grub Disc" i po prostu nałożył mi nowy MBR. Możesz mi polecić inny sposób/program, w którym szybko wykonam sobie taki backup, wrzucę na pendrive i w razie potrzeby uruchomię przywracanie np. z jakiegoś LiveCD?
A co z tym "Quick-Startem"? Myślisz, że również nie będzie problemu z jego odzyskaniem? Dodam tylko, że przy każdym uruchomieniu przywracania systemu do stanu fabrycznego również OS na QS zostaje zainstalowany na nowo.
Jeszcze jedno. LinWin może mieć trochę racji. Pamiętam jak zainstalowałem na nowo system w VAIO, który również miał przywracanie i QS na oddzielnych przyciskach. Po instalacji z płytki kupionej w sklepie (partycji recovery, nie ruszałem!) również przywracanie na przyciskach przestało działać, a przycisk QS stał się zwykłym przyciskiem Power....
A co z tym "Quick-Startem"? Myślisz, że również nie będzie problemu z jego odzyskaniem? Dodam tylko, że przy każdym uruchomieniu przywracania systemu do stanu fabrycznego również OS na QS zostaje zainstalowany na nowo.
Jeszcze jedno. LinWin może mieć trochę racji. Pamiętam jak zainstalowałem na nowo system w VAIO, który również miał przywracanie i QS na oddzielnych przyciskach. Po instalacji z płytki kupionej w sklepie (partycji recovery, nie ruszałem!) również przywracanie na przyciskach przestało działać, a przycisk QS stał się zwykłym przyciskiem Power....
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1701
- Rejestracja: 01 mar 2008, 12:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Programy typu MBRTool robią chyba tylko kopię MBR.marantz pisze:Ok, starałem się zrobić kopię MBR chyba najpopularniejszym do tego celu programem MBRTool.
Do kopi MBR i przestrzeni za nim używam polecenia dd(jest chyba we wszystkich dystrybucjach liniksowych). Można też tym poleceniem zrobić kopię partycji, dysku. Jednak równie łatwo można sobie narobić kłopotu używając go nieumiejętnie(dd potocznie jest zwane 'disk destroyer'). Możesz użyć clonezilli jak i programów windowsowych.Robiłem już to na innych maszynach, ale zawsze w postaci bootowalnego CD. Teraz mam mały problem, ponieważ w trakcie wypalania nagrywarka mi się zacina... Miałem kiedyś taką sytuację, że usunąłem linuksa na którym równolegle miałem windowsa i lapek zacinał się z błędem GRUBa. W tej sytuacji nie mogłem nic zrobić, z ratunkiem przyszedł "Super Grub Disc" i po prostu nałożył mi nowy MBR. Możesz mi polecić inny sposób/program, w którym szybko wykonam sobie taki backup, wrzucę na pendrive i w razie potrzeby uruchomię przywracanie np. z jakiegoś LiveCD?
To zależy gdzie się "chowa"A co z tym "Quick-Startem"? Myślisz, że również nie będzie problemu z jego odzyskaniem? Dodam tylko, że przy każdym uruchomieniu przywracania systemu do stanu fabrycznego również OS na QS zostaje zainstalowany na nowo.
Pytanie zasadnicze jest takie - do jakiej przestrzeni na dysku odwołuja się te przyciski?Jeszcze jedno. LinWin może mieć trochę racji. Pamiętam jak zainstalowałem na nowo system w VAIO, który również miał przywracanie i QS na oddzielnych przyciskach. Po instalacji z płytki kupionej w sklepie (partycji recovery, nie ruszałem!) również przywracanie na przyciskach przestało działać, a przycisk QS stał się zwykłym przyciskiem Power....
Uruchom komputer z livecd(możesz zrobić na penie za pomoca unetbootin) i podaj wynik boot_info_script. Może coś się wyjaśni.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Kod: Zaznacz cały
Partition File System Label Size Flags
========= =========== ===== ==== =====
/dev/sda1 NTFS 200.00MB boot
/dev/sda2 NTFS WINDOWS 187.67GB
/dev/sda3 extended 30.27GB lba
/dev/sda5 NTFS DANE 30.27GB
/dev/sda4 NTFS LENOVO_PART 14.76GB diag
- Załączniki
-
- RESULTS.txt
- (9.33 KiB) Pobrany 100 razy
- linuxozaurus
- Gibki Gibbon
- Posty: 2154
- Rejestracja: 02 lis 2010, 22:45
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 20.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
sądzę ze nie byłoby bezpiecznie grzebać na partycjach bez zrobienia kopi całego dysku
witam
Linuxozaurus
Santo Subito Ioannes Paulus II "wolne oprogramowanie dla wolnych ludzi"
Lenowo IdeaPad L340 17API z Windows 11 Windows Dual Boot Linux Mint Cinamon in secure boot end user mode.
Sława Ukrajini!
Linuxozaurus
Santo Subito Ioannes Paulus II "wolne oprogramowanie dla wolnych ludzi"
Lenowo IdeaPad L340 17API z Windows 11 Windows Dual Boot Linux Mint Cinamon in secure boot end user mode.
Sława Ukrajini!
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1701
- Rejestracja: 01 mar 2008, 12:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
@marantz skrypt dużo nie powiedział. Sprawdź w dokumentacji laptopa czy możesz utworzyć płyty instalacyjne. U mnie na hp była taka możliwość. Jeśli tak to nie będzie się czym martwić.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Moja wersja miała do wyboru:namok pisze:Programy typu MBRTool robią chyba tylko kopię MBR.marantz pisze:Ok, starałem się zrobić kopię MBR chyba najpopularniejszym do tego celu programem MBRTool.
1)Create Boot Diskette
2)Create Boot CD/DVD
3)Extract MBRTool from archive and save to root of C:
Możesz opisać dokładniej jak tego dokonać? Próbowałem z clonezillą, ale nie wyszło mi to za bardzo bo kazałem mu zapisać na drugim pendrivie kopię MBRa i... pendrive dalej pusty Co to znaczy "przestrzeń za nim"?namok pisze:Do kopi MBR i przestrzeni za nim używam polecenia dd(jest chyba we wszystkich dystrybucjach liniksowych). Można też tym poleceniem zrobić kopię partycji, dysku. Jednak równie łatwo można sobie narobić kłopotu używając go nieumiejętnie(dd potocznie jest zwane 'disk destroyer'). Możesz użyć clonezilli jak i programów windowsowych.
Także chciałbym to wiedziećnamok pisze:To zależy gdzie się "chowa"A co z tym "Quick-Startem"? Myślisz, że również nie będzie problemu z jego odzyskaniem? Dodam tylko, że przy każdym uruchomieniu przywracania systemu do stanu fabrycznego również OS na QS zostaje zainstalowany na nowo.
Na to pytanie również nie dostanę odpowiedzi od lenovo, jakieś propozycje/programy?namok pisze:Pytanie zasadnicze jest takie - do jakiej przestrzeni na dysku odwołuja się te przyciski?Jeszcze jedno. LinWin może mieć trochę racji. Pamiętam jak zainstalowałem na nowo system w VAIO, który również miał przywracanie i QS na oddzielnych przyciskach. Po instalacji z płytki kupionej w sklepie (partycji recovery, nie ruszałem!) również przywracanie na przyciskach przestało działać, a przycisk QS stał się zwykłym przyciskiem Power....
Jasne mogę utworzyć płyty, ale będzie z tym problem ponieważ jak pisałem wyżej zewnętrzny napęd DVD nie wypala mi płyt. Oczywiście nie ma możliwości utworzenia obrazu w postaci pliku ISO i wypalenia na drugim laptopie. Nie jestem także do końca przekonany czy to załatwi sprawę. Przycisk recovery zapewne działał nie będzie. QS znając życie też nie No i nie przywrócę w ten sposób układu partycji do stanu obecnego włącznie z partycją recovery... Mnie osobiście jest to obojętne, najchętniej wyczyściłbym cały dysk i poukładał wszystko samemu ale kolejnemu nabywcy tego netbooka może na tym zależećnamok pisze:@marantz skrypt dużo nie powiedział. Sprawdź w dokumentacji laptopa czy możesz utworzyć płyty instalacyjne. U mnie na hp była taka możliwość. Jeśli tak to nie będzie się czym martwić.
Swoją drogą bardzo ciekawi mnie w którym miejscu na dysku znajdują się pliki OSa który wstaje po włączeniu QS. I co dokładnie jest na partycji sda1 oznaczonej jako "boot"...
- karmelek
- Przyjaciel
- Posty: 883
- Rejestracja: 10 lut 2007, 17:45
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Z tego co pamiętam na Lenovo paretycja recovery była rozwiązana tak, że mając obraz można go było przywrócić na dysk dokładnie taki, jaki był jego źródłem. Dlatego mieszając partycjami w Lenovo tracisz możliwość przywrócenia pierwotnego obrazu. Niemniej - da się to obejść tworząc sobie obraz z nowej partycji (po zmianach). Co do samego recovery to jest to po prostu jakaś uboga instalacja windowsa z samym softem przywracającym i naprawiającym. Nawet grub to wykrywa w większości dystrybucji : ) I o ile pamiętam to również po instalacji Ubuntu bezproblemowo działał przycisk owe recovery odpalający.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Spróbuję zrobić tak:
1) Kopię MBRa narzędziem dd z liveCD wrzucę na pendrive.
2) Na dysku C (sda2) postawię ubuntu. Prawie 200GB wystarczy mi w zupełności, a w ten sposób zachowam identyczny układ tzn. w miejsce kilku partycji, które utworzy ubuntu można będzie z powrotem postawić jedną NTFS. Dobrze rozumiem? Wszystkie pozostałe partycje pozostawię nietknięte. sda5 z danymi też będę mógł używać pod linuksem, także nie ma sensu jej "wcielać" do nowego układu z ubuntu.
3) Spróbuję usunąć świeżo postawione ubuntu przyciskiem recovery. Jak nie pójdzie odpalę livecd i przywrócę kopię MBRa z pendrive'a.
Myślisz, że to wystarczy? Jeśli tak to jestem baaaardzo zadowolony
Ok, zrobiłem tak jak napisałem powyżej. Dodatkowo zrobiłem też kopie wszystkich partycji poza jedną (sda2 z windowsem). Jestem na etapie wrzucania kubuntu 11.10. Obecnie partycje wyglądają tak:
Pytanie: jak ustawić bootloader? Na /dev/sda czy /dev/sda2?
1) Kopię MBRa narzędziem dd z liveCD wrzucę na pendrive.
2) Na dysku C (sda2) postawię ubuntu. Prawie 200GB wystarczy mi w zupełności, a w ten sposób zachowam identyczny układ tzn. w miejsce kilku partycji, które utworzy ubuntu można będzie z powrotem postawić jedną NTFS. Dobrze rozumiem? Wszystkie pozostałe partycje pozostawię nietknięte. sda5 z danymi też będę mógł używać pod linuksem, także nie ma sensu jej "wcielać" do nowego układu z ubuntu.
3) Spróbuję usunąć świeżo postawione ubuntu przyciskiem recovery. Jak nie pójdzie odpalę livecd i przywrócę kopię MBRa z pendrive'a.
Myślisz, że to wystarczy? Jeśli tak to jestem baaaardzo zadowolony
Ok, zrobiłem tak jak napisałem powyżej. Dodatkowo zrobiłem też kopie wszystkich partycji poza jedną (sda2 z windowsem). Jestem na etapie wrzucania kubuntu 11.10. Obecnie partycje wyglądają tak:
Kod: Zaznacz cały
Partition File System Punkt montowania Size Flags
========= =========== ================ ==== =====
/dev/sda1 NTFS 200.00MB boot
/dev/sda2 ext4 / 20.8GB
/dev/sda6 ext4 /home 178.6GB
/dev/sda7 SWAP 2.4GB
/dev/sda5 NTFS 30.27GB
/dev/sda4 NTFS 14.76GB diag
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1701
- Rejestracja: 01 mar 2008, 12:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Sda1 to co najmniej partycja startowa w7. Co najmniej bo mi utworzył partycję o rozmiarze 100MB.
Bootloadera Ubuntu możesz zapisać na sda2 ale wtedy flagę boot musisz ustawić też na sda2.
Bootloadera Ubuntu możesz zapisać na sda2 ale wtedy flagę boot musisz ustawić też na sda2.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Zakończyłem zmagania. Postawiłem na próbę kubuntu tak jak napisałem, ostatecznie bootloader ustawiłem na dev/sda. Instalacja oczywiście bez problemów, po wyłączeniu komputera chciałem sprawdzić jak tam moje "magiczne" przyciski na obudowie się odnajdą QS oczywiście nie wstaje, ale to raczej normalne dopóki nie przywrócę partycji windowsowej z recovery. Przycisk recovery... podnosi aplikację do przywracania systemu, ale... po wywołaniu przywracania wyskakuje błąd:
"Program nie może przywrócić partycji systemowej, ponieważ jej struktura jest nieprawidłowa. Możesz musieć odtworzyć partycję aby kontynuować"
"Super" komunikat "struktura nieprawidłowa" baaaardzo wiele mi mówi Przywróciłem na próbę poprzedni MBR, tablicę partycji i na wszelki wypadek partycje boot i LENOVO_PART, ale... sytuacja się powtarza
Cóż... próbowałem, nockę zarwałem
Wymazuję cały dysk i zapominam o windzie... a może nie będę go odsprzedawał dalej
"Program nie może przywrócić partycji systemowej, ponieważ jej struktura jest nieprawidłowa. Możesz musieć odtworzyć partycję aby kontynuować"
"Super" komunikat "struktura nieprawidłowa" baaaardzo wiele mi mówi Przywróciłem na próbę poprzedni MBR, tablicę partycji i na wszelki wypadek partycje boot i LENOVO_PART, ale... sytuacja się powtarza
Cóż... próbowałem, nockę zarwałem
Wymazuję cały dysk i zapominam o windzie... a może nie będę go odsprzedawał dalej
- woti
- Sędziwy Jeż
- Posty: 63
- Rejestracja: 25 sty 2008, 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
I bardzo dobrzemarantz pisze:[...] Wymazuję cały dysk i zapominam o windzie... a może nie będę go odsprzedawał dalej
Ale dla dalszych rozmyślań i zarwanych nocy: O ile mi wiadomo, Marantz ma kopie "pierwotne". Kiedyś, gdy źle ustawiłem "punkt startu", na forach/poradach Window (ale era XP) znalazłem instrukcje bootowania (były jakieś 2 pliki z prostymi zmianami). Wtedy trzeba do nowych identycznych wkopiować treść pierwotnych 2 plików (bo przecież oryginał startował i startuje z Win, o ile się nie mylę). Oczywiście teraz trzeba poszukać, gdzie dla Win7 są te mbr/boot itd.
- marantz
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 lut 2012, 03:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Zostawiłem sobie obrazy tych partycji i kopię MBRa. Może kiedyś się tym pobawię. Póki co cieszę michę nowym systemem Zdecydowałem się ostatecznie na Ubuntu 10.04. Unity tnie się na tym netbooku, a zależało mi na przyspieszeniu. Przy okazji: czy ktoś wie jak ustawić język PL w edytorze Kate? Ściągnąłem przez centrum oprogramowania, ale zainstalował się angielski a w opcjach nie widzę ustawień języka.
-
- Gibki Gibbon
- Posty: 3209
- Rejestracja: 30 wrz 2007, 13:49
- Płeć: Mężczyzna
Re: Lenovo Ideapad s10-3 instalacja ubuntu bez utraty recovery i quick-start
Dedykowanym, dołączonym do środowiska Xfce edytorem tekstu jest Mousepad. Sprawdź go.marantz pisze:Doinstalowałem sobie xfce żeby jeszcze przyspieszyć[...]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości