Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Mam problem z dyskiem twardym w laptopie (komputer mam 2,5 roku, problemy trwają około 2 miesiące) - przy wzmożonej aktywności (np. kopiowanie plików z dysku zewnętrznego na komputer) komputer o wiele bardziej zwalnia, w końcu ekran zamarza (mając Windows Vista wyskakiwał mi "blue screen" - KERNEL DATA INPAGE ERROR). Chciałbym jeszcze trochę pociągnąć na tym komputerze, zanim kupię następny. Teraz pojawia się pytanie, zanim je zadam chciałbym zastrzec,że jestem kompletnie atechniczny i akomputerowy - czy jest jakaś szansa aby zadbać o dysk twardy z poziomu softwaru?

Debiutant i świeżo upieczony użytkownik ubuntu pozdrawia

p.s.
znalazłem smartmontools ale nie za bardzo potrafię się tym posługiwać
jakieś howto?

Zmień tytuł tematu tak, aby w sposób możliwie precyzyjny przedstawiał sedno sprawy, w której piszesz. Miej na uwadze również zgodność z REGULAMINEMTytuł tematu zmienisz edytując pierwszy postW razie wątpliwości/zastrzeżeń odnośnie powyższej informacji skontaktuj się z moderatorem, który ją wstawił.

Jeśli chodzi o meritum sprawy - jeżeli dysk twardy naprawdę umiera, po prostu go wymień. To nie oznacza konieczności kupna nowego komputera. Lepiej jednak korzystać ze sprzętu, który działa i jest sprawny. Padający dysk twardy ma to do siebie, że może podziałać jeszcze rok, a może rozsypać się jutro.

Jeśli chodzi o smartmontools - po prostu zainstaluj pakiet "smartmontools" (o ile nie masz go jeszcze w systemie). Instrukcja użytkowania - chociażby tutaj:
https://help.ubuntu.com/community/Smartmontools

Lektury dodatkowe:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Smartmontools
http://en.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T.

Zainstaluj pakiet smartmontools oraz graficzną nakładkę na niego gsmartcontrol => albo z Centrum Oprogramowania albo z konsoli: Jeśli chodzi o użycie - zajrzyj tutaj:
http://www.ubuntu-unleashed.com/2008/10 ... ealth.html
http://www.howtoforge.com/checking-hard ... ian-ubuntu .

mhm - dysk posiada kilka błędnych sektorów
co ciekawe test nie chce się skończyć

Po raz trzeci już nie poproszę...

m_ign pisze:mhm - dysk posiada kilka błędnych sektorów
co ciekawe test nie chce się skończyć

Z doświadczenia powiem, że lepiej taki sprzęt wymienić. Samodzielne odzyskiwanie danych z takiego nośnika jest naprawdę żmudne i nieprzyjemne. Niemniej, jeżeli BS występują w jednej części dysku (co może być np. skutkiem mechanicznego uszkodzenia nośnika) można pokusić się o odpowiednie partycjonowanie dysku i zaprowadzenie go na jakieś mniej istotne dane/przeznaczenie na różne systemowe eksperymenty. Jednak nie ufałbym takiemu urządzeniu w 100%