Brak dźwięku, HDA Intel, Dell Precision M4400, system nie chce się wyłączyć po instalacji airtime
: 10 lut 2012, 11:03
Witajcie!
Zainstalowałem Ubuntu po bardzo długiej przerwie. Wszystko było ok, do momentu instalacji sterownikół nvidia. Dźwięk się posypał. Zrobiłem wszystko co było napisane na forum. Niestety większość osób, która poradziła sobie z tym problem, zrobiła to w jakiś magiczny sposób, coś klikając, nie wiedząć nawet co :-/ Porażka za porażką, więc zdecydowałem się na instalację wersji 10.10. Sytuacji ta sama. Dźwięk jest, --> instalacja nvidii, --> dźwięku nie ma, ale tym razem w alsamixer przełączyłem kartę dźwiękową z default na moją, czyli HDA Intel, chip IDT 92HD71B7X. Dźwięk powrócił.
Postawiłem airtime i zaczął się pojawiać problem z wyłączenie oraz restartem PC. Zatrzymuje się na menu pożegnalnym, z tymi migającymi kropeczkami, wyświetlając jakieś komunikaty o poprawnym zatrzymaniu procesów airtime oraz icecast. Po którymś z kolejnych nieudanych restartów, dźwięk posypał się znowu. Tym razem poprzednie metody zawiodły. Próbowałem coś samemu naprawić korzystając z manuala do airtime. Odinstalowałem pulseaudio oraz wyłączyłem jego procesy startowe. Zainstalowałem paczki związane z alsa. Niestety dźwięku nie ma. Zniknęła kontrolka z paska, nie mogę odpalić ustawień dźwięku z menu system --> preferencje.
Znajdzie się odważny, który zmierzy się z tą zmorą?
Pozdrawiam
Miko
Zainstalowałem Ubuntu po bardzo długiej przerwie. Wszystko było ok, do momentu instalacji sterownikół nvidia. Dźwięk się posypał. Zrobiłem wszystko co było napisane na forum. Niestety większość osób, która poradziła sobie z tym problem, zrobiła to w jakiś magiczny sposób, coś klikając, nie wiedząć nawet co :-/ Porażka za porażką, więc zdecydowałem się na instalację wersji 10.10. Sytuacji ta sama. Dźwięk jest, --> instalacja nvidii, --> dźwięku nie ma, ale tym razem w alsamixer przełączyłem kartę dźwiękową z default na moją, czyli HDA Intel, chip IDT 92HD71B7X. Dźwięk powrócił.
Postawiłem airtime i zaczął się pojawiać problem z wyłączenie oraz restartem PC. Zatrzymuje się na menu pożegnalnym, z tymi migającymi kropeczkami, wyświetlając jakieś komunikaty o poprawnym zatrzymaniu procesów airtime oraz icecast. Po którymś z kolejnych nieudanych restartów, dźwięk posypał się znowu. Tym razem poprzednie metody zawiodły. Próbowałem coś samemu naprawić korzystając z manuala do airtime. Odinstalowałem pulseaudio oraz wyłączyłem jego procesy startowe. Zainstalowałem paczki związane z alsa. Niestety dźwięku nie ma. Zniknęła kontrolka z paska, nie mogę odpalić ustawień dźwięku z menu system --> preferencje.
Znajdzie się odważny, który zmierzy się z tą zmorą?
Pozdrawiam
Miko