Sprawdź na Catalystach 12.6, a jak nie pomoże, to na KDE. Najlepiej zainstaluj obok Kubuntu 12.04, żeby nie robić sobie sieczki w systemie. Obecnie GNOME 3 + Unity + Compiz 0.9.x + LightDM jest jeszcze dość młode, i niedopracowane, podczas gdy KDE stało się już dość dojrzałe i stabilne. Wydaje mi się, że jednym z głównych winowajców może być nowy Compiz, bo 0.9.x to niestabilna gałąź rozwojowa, na siłę wepchnięta przez Canonical (nawet oficjalny kanał wsparcia Compiza zaleca trzymanie się 0.8.x).lenonek pisze:e X t 7 3
mam problem ze swoim lapkiem, który zamarza całkowicie co jakiś czas. A dokładniej kilka, kilanaście razy na dzień. Czasami kila godzin grania w wesnoth jest okej. Surfowania po necie też. A czasami zwiecha już na ekranie logowania. Prosiłem o pomoc w tym wątku ale nikt nie potrafi powiedzieć, co jest grane. Nawet nie ma kierunku w którym iść. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Poniżej stan faktyczny.
Teraz mam zainstalowane Twoje jajko 3.2.16-ext73-f1-18.4-k8-ags-cfs ale wcześniej miałem to repowe i było podobnie.
Sprzęt
Acer Aspire 5250 AMD E-450 APU with Radeon(tm) HD Graphics × 2
Grafika Radeon hd 6320, 4GB RAM,
U12.04 z gnome 3.4.1.
Sprawdziłem Ram i memtest po 7 godzinach nie znalazł żadnego błedu.
Testowałem i sprawdzałem dysk twardy narzędziem do obsługi dysków i też nic nie wykrył.
Podejrzewałem kartę wifi i modem iPlusa na USB, ale zwieszka występuje nawet gdy one nie działają. W logach systemu nic nie widać podobnie w xorg. Ręce zaczynają mi opadać, bo tak się w ogóle nie da pracować.
Mam też zainstalowego win7 i u10.04 one się nie wieszają. Działają stabilnie. Został bym na 10.04 ale w nim za chiny nie mogę zainstalować karty lan i wifi po prostu jakaś masakra.
Z rzeczy, które zauważyłem to przy starcie jak jest ekran plymoth to napis ubuntu jest czasami mniejszą, a czasami większą czcionką (ale to po moich próbach zmiany wyglądu ekranu).
Jeśli to nie jest odpowiednie miejsce na ten post, to daj znać a go wywalę. Teraz chwytam się wszystkich możliwości.
Osobiście też miałem różne jazdy z tym środowiskiem. W Ubuntu 11.04 problem załatwiłem downgradem Compiza, do 0.8.6, 11.10 w ogóle pominąłem, a przy migracji na 12.04 wróciłem do KDE.
A tutaj troszkę szerzej opisałem zalety tego środowiska: viewtopic.php?f=216&t=158460&p=911707&hilit=KDE#p911707