Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Nie wiem gdzie to zamiescic wiec pisze tu ,krotkie pytanie czy publiczne obrazanie przez moderatora nie jest przypadkiem lamaniem regulaminu ? spytalbym Go o to sam ale jakos nie moge wyslac do niego prywatnej wiadomosci . /nie wiem dlaczego/
dal mnie nazywanie tego co napisalem w poscie opisujac problem nazywanie belkotem jest nieco obrazliwe / zrobil to tylko dlatego ,ze zbyt duzo bledow w pisowni no dlatego ,ze nei podobal mu sie tytul postu i usunal mnie keidy smailem podwazyc jego autorytet Pana Moderatora
czy to jest w porzadku ? nie zawsze potafie sprecyzowac temat /umiszczam posty jeszcze w ,,przedszkolu,, / ,znajc takich ,,Panow,, z autpsji to pewnei i ten post szybciutko usunie - amnie sie wydawalo ,ze moderator to ktos zyczliwy ,toelramcyjny ,cierpliwy itd itd i ktos chetnei sluzacy rada i pomoca niestety odczulem wielka wyzszosc nad soba bo Pan Moderator to AS w Linuksie i nie bedzie tu sie wysilal i znizal do takich jak ja

-- 3 mar 2012, o 12:35 --

aha co maja wspolenego bledy wpisowni z opisywanym problemem czy az tak bardzo komus przeszkadza bark znakow diaktrycznych czy zcasem literowka ? myslalem ,ze najwazniejsze jest rozwiazanie problemu a nie sam szata w ajkiej jest przedstawiany -przyznaje ,ze robie beldy parcuje nad tym ale kiepsko idzie czy to powd do publicznego obarzani przez moderatora ?

Brak polskich znaków nie jest właściwie problemem. Gorzej z literówkami, błędami ortograficznymi, brakiem interpunkcji czy pisaniem "jednym ciurkiem" bez dzielenia treści na paragrafy. Netykieta http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Pisząc byle jak, twoja wypowiedź jest mało zrozumiała i męcząca w odbiorze. Czytając treść tego, co napisałeś przed wysłaniem i poprawiając błędy (przeglądarki oferują sprawdzanie pisowni - poszukaj w ustawieniach) okazujesz pewien szacunek dla osób, które, być może, będą chciały ci pomóc. Literki pozamieniane miejscami i błędy ortograficzne w słowach kluczowych dla problemu uniemożliwiają znalezienie takiej treści przez wyszukiwarkę.
Brak precyzji w opisie problemu nie jest przeszkodą. Osoba chętna do pomocy sama poprosi o więcej szczegółów.

edycja:
A co do bełkotu, to tak z przymrużeniem oka: http://www.youtube.com/watch?v=m_qrc_SInrk

Z tego co i jak opisujesz to wcale się mu nie dziwię. Szanuj innych użytkowników i ich czas pisząc poprawnie i bez błędów, bo chcąc pomóc poświęcają swój czas na rozszyfrowanie tematu "co autor miał na myśli". Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego ale Twój post naprawdę ciężko się czyta i nie jest to problem "zcasem literowka" bo tych literówek w jednym zdaniu masz kilka, a nie można nawet rozpoznać początku i końca tego zdania.

oki dzieki za odpowiedz /klawiatura mi troche szwankuje stad a e itp/ za literowki jak najbardziej przepraszam ,natomiast tytul byl dobry wskazywal na problem i opis problemu i co zrobilem tez dosc jasny ale moderatorowi sie najwyrazniej nie spodobalo ,ze pytam dlaczego mam zmienic tytul i nazwal publicznie belkotem to wszytsko co tam napisalem a kiedy prubowalem sie ,,wybronic,, najzwyczajniej usunal moj post i mnie o tym poinformowal oki tylko dlazcego nie usunal od razu tylko po kilku wpisach i kiedy go ,,zaczepilem? i dlaczego publicznie mnie obraza czy ubliza -mogl zwrocic mi uwage w inny sposob , i poczatkowy zarzut byl ,ze nie precyzyjnie nazywam temat i ,ze to co nazywam problemem w jego mniemaniu nie jest problem -przepraszam bardzo to mzoe zloazyc zlobek linuksa skor problem z wysylaniem poczty w Ewolution nie nadaje sie do przedszkola ? pisze o tym poniewaz uwazam ,ze nei fair jest takie postepowanie moderatora zwlaszcz wobec poczatkujacego , a netykieta obowiazuje zdaje sie rowneiz moderatorow i nie inetresuje mnie ,ze ktos lata uzywa linuksa i smieszne mu sie wydaja problemy podbne do moich a uwage mozna zwrocic grzecznie i winny sposb i takie uwage cenie i je przyjmuje do siebei i starm sie z nich korzystac ale ,,chamstwa ,, i arogancji nie bede tolerowal - niestotne ,ktory to moderatorow - napisalem o tym poniewaz troche mnie to ,,bodzie,, i nie rozumiem takich zachowan u ludzi ,ktorzy zrekomo maja sluzyc pomoca innym i dabac o porzadek etc nie wizde zebym ten porzadek czymkolwiek zaklocil w usunietym poscie natomista nazywanie belkotem mojego postu wizdze wtym zlosliwosc i chamstwo /chamstwo ma rozne oblizca i rozne usprawiedliweinai dla siebie znajduje/ poniekad poczulem sie jak w urzedzie gdzie neistotny jest zclowiek i jego problem -najwazniejszy jest Pan ,Pani Urzednik i SWiete Przepisy

Ramka zawierała prośbę o zmianę tytułu na zgodny z regulaminem. Nie wolno na tym forum używać słowa "problem" ani jego synonimów w tytule wątku. Poczytaj regulamin, na który się zgodziłeś, i którego znajomość potwierdziłeś przy zakładaniu konta.
Za literówki przepraszasz, a dalej robisz to samo. Klawiatura to nie wytłumaczenie, bo widzę, że liter w niej nie brakuje.
Zrobisz literówkę w zeznaniu podatkowym, to dobiorą ci się do czterech liter, zrobisz literówkę w terminalu - może się zdarzyć, że uśmiercisz cały system.
Nazwa działu "Przedszkole Linuksa" nie uprawnia do pisania jak przedszkolak.

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2443481

1. pot. «niezrozumiała, niewyraźna mowa;

Ponieważ to ja posłałem do kosza wątek, który wywołał tę spektakularną lawinę pretensji, kilka słów krótko i na temat:
- tytuł usuniętego wątku od początku do końca łamał zapisy regulaminu. Pomimo kolejnych próśb szanowny Autor wciąż uważał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ba - najwyraźniej wciąż tkwi w takim przeświadczeniu...
- nie jestem jedyną osobą która uznała, iż te wpisy są (delikatnie mówiąc) niezrozumiałe. Powiem więcej - oprócz złych i wstrętnych moderatorów uwagę na to zwracają także normalni użytkownicy,
- PW o którym wspomniano w pierwszym wpisie tego wątku - owszem, dotarło. Zostało wysłane kilka minut po dwunastej, odebrałem je dopiero teraz (proszę o wybaczenie, czasem jednak muszę pójść do pracy, tak więc wiadomości zdarza mi się odebrać z opóźnieniem). Ponieważ owa wiadomość zasadniczo składa się z długiego i niezrozumiałego ciągu inwektyw, pozwoliłem sobie oszczędzić czasu i nie odpowiadać.

Jeśli ktoś miałby ochotę zapoznać się z przyczyną tej burzy w szklance wody:
viewtopic.php?f=128&t=156328

...i to już wszystko, co miałem do powiedzenia w tym temacie

cóż... vide below