Wirtualizacja windowsa a wymagające gry
: 05 mar 2012, 10:33
Witam, od jakiegoś czasu zamierzam zmienić system, tzn przesiąść się z windowsa na linuxa, a konkretnie na ubuntu. Jako że już wcześniej trochę na nim pracowałem, wydaje mi się że będzie to całkiem rozsądny wybór dla mnie.. Przejdę do moich pytań. Wraz z przesiadką, stracił bym możliwość grania w kilka gier, w które lubię od czasu do czasu zagrać, dla zabicia czasu czy zrelaksowania się. Pomyślałem że mogę albo odpalić je w wine, albo zainstalować windowsa na ubuntu. Oto problemy z jakimi wydaje mi się, mógłbym się borykać i chciałbym rozwiać swoje wątpliwości:
- jak by wyglądała wydajność takich gier, w wirtualizowanym widnowsie?
- jak ze sterownikami?
Posiadam radeona 5850 toxic, i o ile na windowsie gry chodzą w miarę, nawet te nowsze, tak nie wiem jak mogą one chodzić na takim wrtualizowanym windowsie. Zamierzam się przesiąść na inny system z prostego powodu. Od ponad roku dość sporo pracuję na dwóch monitorach, zarówno w pracy jak i w domu, a windows nie szczególnie mi tą prace umila. Mam jeden pasek zadań, za każdym razem muszę jechać myszką z jednego monitora do drugiego. Przy maksymalizacji i minimalizacji okienek jest tak samo. Otworzenie jakichś programów, w trybie pełno ekranowym (np przeglądarki) i kliknięcie gdzieś na drugim monitorze, od razu minimalizuje otwartą na cały ekran aplikacje. Takich bolączek jest dużo dużo więcej, a z tego co pamiętam, dużo starsze linuxy z wieloma monitorami, czy pulpitami wirtualnymi, radziły sobie dużo lepiej. Programy jakich używam, są dostępne i na linuxa (sprawdzałem), co prawda nie wszystkie, ale nie ma problemu żeby zmienić winampa, na co kolwiek innego.
Zostaje tylko kwestia tych gier, jak by to mogło wyglądać na windowise który jest odpalony w ubuntu. Ilością ram się nie przejmuje, ponieważ posiadam 16gb, martwi mnie jedynie kwestia sterowników. Tzn jak mam odpalonego ubuntu i w nim odpalę windowsa, czy windows wówczas będzie mógł zarządzać kartą graficzną, czy jedynie dostaje jakieś ochłapy z zasobów tej karty graficznej? No i jak wygląda kwestia dostępności sterowników na moją kartę graficzną?
Dzięki z góry za wszelkie możliwie pomocne sugestie, bądź pełne odpowiedzi.
- jak by wyglądała wydajność takich gier, w wirtualizowanym widnowsie?
- jak ze sterownikami?
Posiadam radeona 5850 toxic, i o ile na windowsie gry chodzą w miarę, nawet te nowsze, tak nie wiem jak mogą one chodzić na takim wrtualizowanym windowsie. Zamierzam się przesiąść na inny system z prostego powodu. Od ponad roku dość sporo pracuję na dwóch monitorach, zarówno w pracy jak i w domu, a windows nie szczególnie mi tą prace umila. Mam jeden pasek zadań, za każdym razem muszę jechać myszką z jednego monitora do drugiego. Przy maksymalizacji i minimalizacji okienek jest tak samo. Otworzenie jakichś programów, w trybie pełno ekranowym (np przeglądarki) i kliknięcie gdzieś na drugim monitorze, od razu minimalizuje otwartą na cały ekran aplikacje. Takich bolączek jest dużo dużo więcej, a z tego co pamiętam, dużo starsze linuxy z wieloma monitorami, czy pulpitami wirtualnymi, radziły sobie dużo lepiej. Programy jakich używam, są dostępne i na linuxa (sprawdzałem), co prawda nie wszystkie, ale nie ma problemu żeby zmienić winampa, na co kolwiek innego.
Zostaje tylko kwestia tych gier, jak by to mogło wyglądać na windowise który jest odpalony w ubuntu. Ilością ram się nie przejmuje, ponieważ posiadam 16gb, martwi mnie jedynie kwestia sterowników. Tzn jak mam odpalonego ubuntu i w nim odpalę windowsa, czy windows wówczas będzie mógł zarządzać kartą graficzną, czy jedynie dostaje jakieś ochłapy z zasobów tej karty graficznej? No i jak wygląda kwestia dostępności sterowników na moją kartę graficzną?
Dzięki z góry za wszelkie możliwie pomocne sugestie, bądź pełne odpowiedzi.