moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
- kajugeig
- Piegowaty Guziec
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 cze 2010, 08:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Zgadzam się z twoją wypowiedzią.
Jestem właśnie takim seniorem,zubuntu radzę sobie doskonale a po Windows 7 już nie ma śladu na moim laptopie!
Jestem właśnie takim seniorem,zubuntu radzę sobie doskonale a po Windows 7 już nie ma śladu na moim laptopie!
-
- Gibki Gibbon
- Posty: 3209
- Rejestracja: 30 wrz 2007, 13:49
- Płeć: Mężczyzna
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
I tak trzymać. Konsoli też się nie ma co bać, rozsądnie korzystać z sudo i czasem zaglądać do manuali.
-
- Wygnańcy
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 cze 2012, 20:58
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
GNU/Linux dla mnie nic dodać,nic ująć....
- Hrluc
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 maja 2008, 14:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Napisałem tak, bo nie znoszę jak ktoś mówi nieprawdę.Z nikim nie zamierzam się przekomarzać.Jak to możliwe,że nie zajmuje aż tyle co u was? Siedzi na niedużej partycji (25Gb).Jest to wersja Ultimate 32 bit.Ściągam wszystkie aktualizacje, lecz systematycznie czyszczę katalog /Windows/SoftwareDistribution/Download,tak jak w Ubuntu powinno się czyścić /var/cache/apt.Ot,cała tajemnica.Nic się nie rozrasta,jak się o system dba.Co do rozmiaru początkowego,tuż po instalacji,to faktycznie jest on zależny od przydzielonej partycji i wersji systemu.bedomir pisze:nie wiem jaką 7 zainstalowałeś ale mi po instalce z tego co pamiętam zajmował grubo ponad 10 gb a sam office to tez coś ponad 1 gb. może włącz aktualizacje to zobaczysz magiczny ekran: "ściąganie 2 gb aktualizacji" a następnie "trwa instalowanie 97 aktualizacji ze 134"Hrluc pisze:Windows 7 po czterech dniach zajmuje 30 gb... .Bzdury...U mnie po roku zajmuje 11,8 gb i ta wartość się utrzymuje (zainstalowany office 2007 i inne duperele).System pobiera aktualizacje,to trzeba czyścić .
z forum windowsa:
"Space used - 14GB". Windows Enterprise Trial x64.
...Windows 7 x64 na partycji 30GB i teraz mam jeszcze 8,6GB wolnego miejsca...
poza tym dyskusja zmierza w kierunku :
"mój dziadek żył 80 lat",
"to niemożliwe bo mój tylko 70"
Nie mówię,że kolega,który założył ten wątek a przesiadł się na Linuksa popełnił błąd.Sam siedziałbym na którejś z licznych dystrybucji, gdyby dobrze wspierały sprzęt z którego korzystam.Powodzenia
- Shimmy
- Zakręcona Traszka
- Posty: 859
- Rejestracja: 24 mar 2011, 20:44
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Nie ma sensu dłużej dyskutować tylko dlatego ze jedna na milion osób ma sprawnego i mało zajmującego windowsa. Ot, jesteś żywym błędem statystycznym i wymarłym okazem
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 144
- Rejestracja: 11 sty 2012, 13:22
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
32 bitową wersje ma, stąd tak mała wielkość. Ja ze swojej strony odradzam partycję 25GB na Windowsa 7 x64. Nic tam się nie dogra.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
daj screen. joke ???Hrluc pisze:Windows 7 po czterech dniach zajmuje 30 gb... .Bzdury...U mnie po roku zajmuje 11,8 gb i ta wartość się utrzymuje (zainstalowany office 2007 i inne duperele).System pobiera aktualizacje,to trzeba czyścić .
- Hrluc
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 maja 2008, 14:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
https://skydrive.live.com/redir?resid=A ... 5QVrp8-MM8
Wracając do tematu,wyraźnie widać,że Unity jednak przekonuje nowych użytkowników.Trochę gorzej jest z ludźmi wychowanymi na starych wersjach Gnome (ja) .To było fajne,proste środowisko ze świetnym wsparciem i doskonale konfigurowalne.
Wracając do tematu,wyraźnie widać,że Unity jednak przekonuje nowych użytkowników.Trochę gorzej jest z ludźmi wychowanymi na starych wersjach Gnome (ja) .To było fajne,proste środowisko ze świetnym wsparciem i doskonale konfigurowalne.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2012, 11:45 przez Hrluc, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 lis 2010, 14:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Linux jest dla wszystkich i kazdy potrafi sie do niego przyzwyczaic. Znam takich ktorzy nie moga zrozumiec jak struktura katalogow mize zaczynac sie od / a nie od Komputer. Linuxa uzywa coraz wiecej osob, czasami nieswiadomie przeciez android z ktorego teraz klepie jest dystrybucja linuxa ciagle mam windowsa obok ubuntu zainstalowanego na czysto tylko z Chromem, Mumble, TSem, Comodo IS, world of tanks i call of duty 4. Po prostu wine mnie przerasta. I tak korzystam z niego moze 2 razy w tygodniu maksymalnie, bo przed 22:00 zona goni za mna z patelnia jak gram jakies 2 tygodnie temu wywalilem z windowsa cale oprogramowanie dla web developera. Nawet sobie nie wyobrazacie jak mozna sie wk... zdenerwowac jesli po 3 godzinach pracy windows pomyslal "a zamkne mu to, wywale bsoda i jeszcze usune plik nad ktorym pracuje". Od tego czasu pracuje na Linuxie i nie wyobrazam sobie jak moglem sie meczyc na windowsie taki szmat czasu. Microshit jest wszedzie i ja rowniez zaluje, ze zamiast najnowszej dystro przyjaznego uzytkownikowi linuxa pakuja najnowsze windowsy do nowych PC. Swoja droga wiecie jaka dystro pakuje Asus to tego 0.01% swoich laptopow na ktorych jes linux?
- tommy8482
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 wrz 2008, 18:50
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Zrobię mały przerywnik w powyższych wypowiedziach i odpowiem na pytanie:
(bądź co bądź domyślam się, że to jest pytanie)
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Pierwszym, zasadniczym motywem, który tknął mnie do wyrzucenia Windows było to, że w/w system po pewnym czasie sam z siebie stawał się nieużywalny. Linuxa - a konkretnie Debiana mam już kilka (4-5-6 lat, na początku lenny, teraz squeeze) i nie zauważyłem spadku wydajności systemu w zależności od czasu użytkowania - w przciwieństwie do Windows. Dlatego rekomenduję go (Debiana jak również Ubuntu i LinuxMint, które również pod tym względem testowałem, z równie pozytywnym skutkiem) tym, którzy mają dość zawieszania, czekania na wyłączenie programów, systemu, etc. Co tu dużo opisywać? To rodzina systemów, które po prostu działają.
(bądź co bądź domyślam się, że to jest pytanie)
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Pierwszym, zasadniczym motywem, który tknął mnie do wyrzucenia Windows było to, że w/w system po pewnym czasie sam z siebie stawał się nieużywalny. Linuxa - a konkretnie Debiana mam już kilka (4-5-6 lat, na początku lenny, teraz squeeze) i nie zauważyłem spadku wydajności systemu w zależności od czasu użytkowania - w przciwieństwie do Windows. Dlatego rekomenduję go (Debiana jak również Ubuntu i LinuxMint, które również pod tym względem testowałem, z równie pozytywnym skutkiem) tym, którzy mają dość zawieszania, czekania na wyłączenie programów, systemu, etc. Co tu dużo opisywać? To rodzina systemów, które po prostu działają.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Witam jako nowy user tego forum.
Dorzucę swoje uwagi na temat linuxa i ubuntu 12
Przebrnąlem od DOS do XP.Na tym ostatnim zatrzymałem sie na pare lat,to przyzwoity system.
W miedzyczasie zrobiłem klka podejść do linuksa,były nieudane.za mało wsparcia ,brak sterownikow,a może wybierałem niewłaściwe dla mojego zaawansowanie dystrybucje.Ostatnio zauważyłem ,że dystrubucje są bardziej przyjazne w konfiguracji oraz eksploatacji.Co i tak nie zmienia fakty ,ze troszke trzeba sie do tego przyłozyć.Postanowilem podjąć nastepną próbę(a zachęciły mnie do tego programy do obróbki foto).W ciagu miesiaca przerzuciłem kilkanaście dystrybucji: od damn small po open SUSE.Na placu zostały :Vectorlinux oraz Ubuntu 12.04,jeden na lapku, drugi na dużym.
Oba zainstalowane obok XP.Wszelkie znaki wskazuja ,że zostnę na stałe przy jednej z tych dystrybucji, i raczej będzie to ubuntu( a szególnie ujęło mnie to ,z uruchomie internetu zajęło 3 minuty a nie 2 dni poszukiwania rozwiazania jak przy drugiej dystrybucji)pozdrawiam
Dorzucę swoje uwagi na temat linuxa i ubuntu 12
Przebrnąlem od DOS do XP.Na tym ostatnim zatrzymałem sie na pare lat,to przyzwoity system.
W miedzyczasie zrobiłem klka podejść do linuksa,były nieudane.za mało wsparcia ,brak sterownikow,a może wybierałem niewłaściwe dla mojego zaawansowanie dystrybucje.Ostatnio zauważyłem ,że dystrubucje są bardziej przyjazne w konfiguracji oraz eksploatacji.Co i tak nie zmienia fakty ,ze troszke trzeba sie do tego przyłozyć.Postanowilem podjąć nastepną próbę(a zachęciły mnie do tego programy do obróbki foto).W ciagu miesiaca przerzuciłem kilkanaście dystrybucji: od damn small po open SUSE.Na placu zostały :Vectorlinux oraz Ubuntu 12.04,jeden na lapku, drugi na dużym.
Oba zainstalowane obok XP.Wszelkie znaki wskazuja ,że zostnę na stałe przy jednej z tych dystrybucji, i raczej będzie to ubuntu( a szególnie ujęło mnie to ,z uruchomie internetu zajęło 3 minuty a nie 2 dni poszukiwania rozwiazania jak przy drugiej dystrybucji)pozdrawiam
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 44
- Rejestracja: 13 paź 2012, 09:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Poznań
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Moim zdaniem jak ktoś nie gra w gry to wszystko inne jest na korzyść dla linuksa - wygoda, stabilność, bezpieczeństwo szybkość itp. a po zainstalowaniu np. polskiego remiksu ubuntu mamy wszystko co potrzebne do pracy i to zaraz po zainstalowaniu
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
jak ktoś nie gra w gry i nie potrzebuje różnych specjalistycznych programów, które niestesty najczęściej są tylko dla Windows
- raawek
- Sędziwy Jeż
- Posty: 36
- Rejestracja: 30 maja 2012, 16:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Wygoda pracy z linuksem, ubuntu lub innym lin - osem jest wielkim atutem, szkoda trochę, że społeczność polska nie kwapi się do poznania czegoś innego niż windows. Tyle, że ja, choć używam tylko linuksa nie przekreślam windy, nie jestem jej wrogiem, po prostu wolę linuksa, bo jest wygodniejszy, ładniejszy, bardziej ze mną zżyty;), jak pies przyjaciel;).
Dwie rzeczy mnie w linuksie troszkę martwią: strony multimedialne, nie zawsze da się otworzyć. Xbmc sobie nieźle radzi z nimi, ale jednak lepiej by było, gdyby była możliwość oglądania filmów za pomocą wtyczek bezpośrednio na stronie. Druga sprawa - przydałoby się więcej programów do obróbki grafiki, gimp, digikam, inkscape, itd. dają radę, ale nie są tak przyjemne w obsłudze jak np. corel czy photoshop.
Dwie rzeczy mnie w linuksie troszkę martwią: strony multimedialne, nie zawsze da się otworzyć. Xbmc sobie nieźle radzi z nimi, ale jednak lepiej by było, gdyby była możliwość oglądania filmów za pomocą wtyczek bezpośrednio na stronie. Druga sprawa - przydałoby się więcej programów do obróbki grafiki, gimp, digikam, inkscape, itd. dają radę, ale nie są tak przyjemne w obsłudze jak np. corel czy photoshop.
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Ja niestety szybko kończę pracę na Ubuntu 12.04. Tydzień temu zainstalowałem ten system wywalając całkowicie W7. Ubuntu miał być do prostych prac biurowych, filmów, internetu i tylko do jednej gry - Warcrafta 3. Tak wiem, jedni mówią, że linuks to nie windows. Ale potem słyszę - jednak na linuksie da się pograć. Więc sprawdzam, faktycznie, W3 powinien chodzić bezproblemowo.
Jeżeli chodzi o zwykłe użytkowanie, to dla zwykłego i początkującego linuksiarza system jest super. Prosta instalacja i konfiguracja. Unity jednak szybko zmienione na Gnome. Internet jest, drukarka jest, dźwięk, filmy, najpotrzebniejsze programy (pdf, libreoffice, nagrywanie płyt) są.
Schody jednak zaczęły się z grą. Myślałem, że nie powinno być z tym problemów, stara gra, klasyk, powinno wszystko działać. Niestety gra strasznie wolno działała, co jednak udało się poprawić, lecz nie do końca. Na dużej rozdzielczości i wysokich detalach gra nie chodziła tak płynnie jak powinna i gorzej się grało. Kilka dodatkowych rzeczy wykonałem za pomocą googli, niektóre coś tam pomogły, niektóre nie, aż w końcu posypał się warcraft a później ubuntu. Warcraft działał, można powiedzieć, że prawie idealnie. Ale jednak coś za mało fpsow było...
Być może nie jest to bezpośrednia wina ubuntu, być może amd ati nie dopieszcza swoich sterów i w tym tkwi błąd. Jednak zdecydowanie moja walka ze sterami ati do ubuntu przekroczyła granice możliwości dla początkującego użytkownika linuksa, przeciągając się na kilka dni, więc odpadam, bo nie mam na to czasu
Zdecydowanie warto zainstalować Ubuntu bo jest prosty, czytelny, bardzo wiele rzeczy działa od razu i bez problemów, niektóre jednak rzeczy trzeba samemu uruchamiać, ale często nawet działają lepiej niż w windowsie.
Wrócę w kwietniu, mam nadzieję, że z wersji na wersję sytuacja ze sterownikami będzie prostsza.
Jeżeli chodzi o zwykłe użytkowanie, to dla zwykłego i początkującego linuksiarza system jest super. Prosta instalacja i konfiguracja. Unity jednak szybko zmienione na Gnome. Internet jest, drukarka jest, dźwięk, filmy, najpotrzebniejsze programy (pdf, libreoffice, nagrywanie płyt) są.
Schody jednak zaczęły się z grą. Myślałem, że nie powinno być z tym problemów, stara gra, klasyk, powinno wszystko działać. Niestety gra strasznie wolno działała, co jednak udało się poprawić, lecz nie do końca. Na dużej rozdzielczości i wysokich detalach gra nie chodziła tak płynnie jak powinna i gorzej się grało. Kilka dodatkowych rzeczy wykonałem za pomocą googli, niektóre coś tam pomogły, niektóre nie, aż w końcu posypał się warcraft a później ubuntu. Warcraft działał, można powiedzieć, że prawie idealnie. Ale jednak coś za mało fpsow było...
Być może nie jest to bezpośrednia wina ubuntu, być może amd ati nie dopieszcza swoich sterów i w tym tkwi błąd. Jednak zdecydowanie moja walka ze sterami ati do ubuntu przekroczyła granice możliwości dla początkującego użytkownika linuksa, przeciągając się na kilka dni, więc odpadam, bo nie mam na to czasu
Zdecydowanie warto zainstalować Ubuntu bo jest prosty, czytelny, bardzo wiele rzeczy działa od razu i bez problemów, niektóre jednak rzeczy trzeba samemu uruchamiać, ale często nawet działają lepiej niż w windowsie.
Wrócę w kwietniu, mam nadzieję, że z wersji na wersję sytuacja ze sterownikami będzie prostsza.
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Tak trzymać. Denerwuje mnie lansowanie ubuntu jako jedynej słusznej dystrybucji. Kiedyś miałem konto na tym forum i i byłem jego aktywnym użytkownikiem. Wogóle to bardzo interesowałem się oprogramowaniem i rzeczami z nim związanymi. Przez dłuższy czas używałem Slackware, a ubuntu instalowałem innym. Przyszedł jednak czas w którym zrozumiałem, że czas poświęcony na siedzenie przed komputerem to zmarnowany kawałek życia, a samo lansowanie się numerkami nowszego oprogramowania czy Desktopem na forach stało się dla mnie żałosne i nieciekawe. Potrzebowałem dystrybucji, która nie wymaga od użytkownika zbyt dużej ingerencji w jej działanie, sama konfiguracja będzie opierać się o "kreatory". Zainstalowałem to Ubuntu i jak w innych wątkach pisałem, sypało błędami jak szalone zaraz po instalacji, podstawowy aplet zarządzania sterownikami nie mógł się uruchomić (błąd jockey-gtk). W sumie to i tak mi on niepotrzebny, ale czysta instalacji i błędy idą. Aktualizacja paczek, apt samoczynnie przerwał działanie, musiałem naprawić i poszło dalej - nie nie włączałem dwa razy menedżera pakietów. Tak wogóle to chciałem proste narzędzie do zarządzania usługami, a te co są w repo nie działają. Skoro nie działają, bo jakieś durne upstart się zachciało to po co to w repo trzymać. Pewnie zapomnieli wyrzucić tego co z debiana zabrali. Dodaję regółę w gufw do ssh - nie działa. Zainstalowałem pclinuxos lxde minimal. Doinstalowałem to co mi potrzeba. W Drakconfie zezwoliłem na ssh i vnc. Wszystko pięknie działa przez putty i vinagre. LXDE nie warpi jak tutaj i jestem zadowolony. Jak jakiś admin czyta tego żałosnego posta to niech usunie moje konto, bo na ircu lepszą pomoc otrzymam niż tu bez żałosnych pw od adminów.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
heh dokładnie. chociaż z jednym się nie zgodzę;
2 - jeżeli jesteś coś w kierunku informatyki - Linux na pewno nie zmarnuje Ci czasu. Zwłaszcza jak po drugiej stronei barykady postawisz ludzi grających w Minecrafta, przeglądających futra w sklepach internetowych nie mając na nie kasy.
Pozdrawiam
Są dystrybucje gdzie bez problemu uzyskasz najnowsze oprogramowanie i wszystko działa ok. A nie powiem - mieć świeży soft i nie pierd**** się co pół roku z update który rozp*** system to fajna sprawa.pppp pisze:Przyszedł jednak czas w którym zrozumiałem, że czas poświęcony na siedzenie przed komputerem to zmarnowany kawałek życia, a samo lansowanie się numerkami nowszego oprogramowania czy Desktopem na forach stało się dla mnie żałosne i nieciekawe.
2 - jeżeli jesteś coś w kierunku informatyki - Linux na pewno nie zmarnuje Ci czasu. Zwłaszcza jak po drugiej stronei barykady postawisz ludzi grających w Minecrafta, przeglądających futra w sklepach internetowych nie mając na nie kasy.
Pozdrawiam
-
- Wygnańcy
- Posty: 137
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 09:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Kogo to obchodzi ?
- Kontakt:
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Tu się mylisz !!!andres88pl pisze:Jeżeli ktoś przez całe życie miał Windowsa to naprawdę ciężko przestawić się na Linux - przyzwyczajenia przede wszystkim.
Mi wystarczył jeden wredny wirus który popalił mi porty USB i dysk w laptopie ( nie pytajcie co to było dokładnie ale jestem w 10000% pewien , ze to jakiś syf z internetu który zaatakował Windows XP + AVG Antywirus ) żeby czym prędzej spier****lić z obozu Komercyjnego Microsoft na Open Source Linux a dokładnie do Ubuntu w ciągu paru godzin ... i nie żal mi Windows i nie mam zamiaru do tego badziewia wracać .... szkoda mi sprzętu na wirusy ... a jak używam już Linux od października 2011 roku tak na oczy już dawno nie widziałem takiego czegoś jak wirus czy inny syf ... co tu dużo mówić kocham Linux a nienawidzę Microsoft Windows ...
Sprzęt : Netbook MSI U123 ( Atom 1,6 GHz / 2GB DDR-2 RAM / 120 GB SATA / Intel GMA / OS: Mint 13 MATE 32Bit - Bazuje na Ubuntu 12.04 LTS )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 212
- Rejestracja: 16 gru 2006, 23:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Wirus niszczący hardware? Ciekawe...
- linuxozaurus
- Gibki Gibbon
- Posty: 2154
- Rejestracja: 02 lis 2010, 22:45
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 20.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: moja przygoda z ubuntu, dlaczego warto zainstalowac linuxa.
Z tym się zgadzam, bo kiedyś byłam windziarzem.andres88pl napisał(a):Jeżeli ktoś przez całe życie miał Windowsa to naprawdę ciężko przestawić się na Linux - przyzwyczajenia przede wszystkim.
Tu się mylisz !!!
U mnie wystarczyła wada płyty głównej w laptopie aby padł dysk. Ja na szczęście nie złapałam takiego świństwa co by spowodowało spalenie się płyty gł lub dysku , ale mój brat kiedyś złapał jakieś świństwo, które spowodowało spalenie płyty gł. i dalej siedzi na win.
Ja też nienawidzę M$ bo śmierdzi kasą.
Z innej beczki przyznam się ja zaskoczyłam kompletnie serwisanta co wymieniał dysk. (przyjechał do mnie i oczywiście w ramach gwarancji (serwis DELLa)).
Był kompletnie zaskoczony tym, ze awarię dysku ustaliłam nie na podstawie testu producenta z biosu a na podstawie logów jądra systemu i SMARTa (celowo nie pozwoliłam na test z biosu wiedząc ze nie będzie miał kontr argumentów na moje). Zwykle ci sprawdzają z testu biosowego czy rzeczywiście padł dysk, ale ja przechytrzyłam nie pozwalając włączyć komputera mówiąc nie ma powodu aby to sprawdzać i że mam inne argumenty (wykrycie przez jądro systemu, utrata danych, uszkodzenie systemu plików, wykrycie przez Gparted, jeden uszkodzony sektor oraz około jednej setki niestabilnych sektorów) . Oczywiście wymienił dysk bez sprawdzania, ale nim to zrobił zapytał o objawy (celowo blokowałam test producenta i nie pozostawiłam innego wyboru jak zapytać o zachowanie dysku).
Lub inny przypadek jednoczesna awaria płyty gł (awaria grafiki i kontrolera SATA) i dysku. znowu wykrycie na podstawie logów jądra systemu i SMART.
Obydwa w tym samym komputerze. Wykrycie awarii zawdzięczam linuxowi a nie testowi producenta.
witam
Linuxozaurus
Santo Subito Ioannes Paulus II "wolne oprogramowanie dla wolnych ludzi"
Lenowo IdeaPad L340 17API z Windows 11 Windows Dual Boot Linux Mint Cinamon in secure boot end user mode.
Sława Ukrajini!
Linuxozaurus
Santo Subito Ioannes Paulus II "wolne oprogramowanie dla wolnych ludzi"
Lenowo IdeaPad L340 17API z Windows 11 Windows Dual Boot Linux Mint Cinamon in secure boot end user mode.
Sława Ukrajini!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości