Gwałtownie znika wolne miejsce na dysku
: 01 sie 2012, 03:42
Witam
Mam dziwny z moim Ubuntu 10.04 którego używam już jakiś długi czas i jak dotąd spisywał się super... do dziś kiedy otrzymałem komunikat że mam mało miejsca na partycji root. Zdziwił mnie ten fakt bo nie trzymam zbyt dużo plików na tej partycji oprócz backupów które wykonują się automatycznie przy stracie systemu. W celu powiększenia wolnego miejsca usunąłem stare backupy i sprawdziłem ilość wolnego miejsca komendą "df". Miejsca na partycji ubyło ale po ponownym wykonaniu komendy "df" zważyłem że licznik zapełniania partycji zwiększa się. Cały czas widzę że ilość wolnego miejsca w dość szybkim czasie ubywa (około 2 GB na godzinę). Niestety po restarcie systemu problem nie minął i licznik na "df" nadal się kręcił. Odłączanie od internetu i sieci lan nie zatrzymało przyrostu danych. Próbowałem zlokalizować czy któryś proces za to nie odpowiada ale nic nie znalazłem... Przeanalizowałem dysk programem Disk Usage Alayzer w celu zlokalizowania miejsca w którym przybywa informacji ale niestety program nie chyba zbyt dokładny i choć na liczniku widać że wolnego miejsca ubyło to na diagramach nie widać w którym folderze przybyło danych. Jedną dziwną rzecz którą odkryłem to że katalog log (var/log) zajmuje aż 25,5 GB i niektóre pliki mają prawie 6.5 GB (wtmp, messages.1, deamon.log.1, kern.log.1). Bardzo proszę o pomoc lub wskazówkę jak znaleźć przyczynę i rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Mam dziwny z moim Ubuntu 10.04 którego używam już jakiś długi czas i jak dotąd spisywał się super... do dziś kiedy otrzymałem komunikat że mam mało miejsca na partycji root. Zdziwił mnie ten fakt bo nie trzymam zbyt dużo plików na tej partycji oprócz backupów które wykonują się automatycznie przy stracie systemu. W celu powiększenia wolnego miejsca usunąłem stare backupy i sprawdziłem ilość wolnego miejsca komendą "df". Miejsca na partycji ubyło ale po ponownym wykonaniu komendy "df" zważyłem że licznik zapełniania partycji zwiększa się. Cały czas widzę że ilość wolnego miejsca w dość szybkim czasie ubywa (około 2 GB na godzinę). Niestety po restarcie systemu problem nie minął i licznik na "df" nadal się kręcił. Odłączanie od internetu i sieci lan nie zatrzymało przyrostu danych. Próbowałem zlokalizować czy któryś proces za to nie odpowiada ale nic nie znalazłem... Przeanalizowałem dysk programem Disk Usage Alayzer w celu zlokalizowania miejsca w którym przybywa informacji ale niestety program nie chyba zbyt dokładny i choć na liczniku widać że wolnego miejsca ubyło to na diagramach nie widać w którym folderze przybyło danych. Jedną dziwną rzecz którą odkryłem to że katalog log (var/log) zajmuje aż 25,5 GB i niektóre pliki mają prawie 6.5 GB (wtmp, messages.1, deamon.log.1, kern.log.1). Bardzo proszę o pomoc lub wskazówkę jak znaleźć przyczynę i rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
