Strona 1 z 1

Gnomebuntu Ubuntu + Gnome (shell) 3

: 31 sie 2012, 11:20
autor: 123wilk
Obrazek

I wszystko stało się jasne, http://gnomebuntu.org/ . Tak właśnie do życia wkracza Ubuntu z Gnome Shellem na pokładzie, nikogo nie powinno to dziwić, będzie to spore ułatwienie dla osób które zaraz po odpaleniu Ubuntu wgrywają Gnome Shella i wywalają Unity, od teraz będą mieli od razu gotowe do pracy distro z Gnome Shellem na pokładzie. Wiem że wielu z was krytykuje Gnome 3 i Shella ale z pewnością są osoby które go używają i są z niego zadowolone i do nich kieruję ten news. Tak więc nie życzę sobie tu jazdy po Gnome bo nie na tym rzecz polega, to ma być dyskusja na temat powstanie Ubuntu w wersji Gnome 3, myślę że zrozumieliście przekaz.

"Gnomebuntu", będzie oparty na Ubuntu 12.10, ukaże się 18 października - tego samego dnia, co ​​Ubuntu, Kubuntu i Xubuntu wszystko będzie dostępne w najnowszych wersjach.

Gnomebuntu: Co to jest?

Gnomebuntu ma na celu zapewnić dostęp do nowego GNOME, w ciągły aktualny sposób, jednocześnie utrzymując różne elementy z Ubuntu.

Przecież to jest oparte o Ubuntu .
Co to będzie (i czego nie będzie)

GNOME Shell będzie jako domyślny pulpit oraz GDM - Nowy Fancy Pants, animacje w 3,6 - mają być używane do blokowania i logowania ekranów.

File-manager będzie korzystać z tej samej wersji Nautilusa jak Ubuntu. Tak więc, w Ubuntu podjęło decyzję, aby trzymać się nieco starszej ale bardziej funkcjonalnej wersji 3,4.

Inne zmiany aktualnie / itd. m.in.:

Epiphany ("Web") będzie domyślną przeglądarką internetową
Abiword zostanie w miejscu LibreOffice
No i domyślnie Ubuntu One
GNOME tryb klasycznej sesji (wraz z wskaźnikami Ubuntu)
Rhythmbox (i jego różne pluginy Music Store)
Ubuntu Software Center & Updater nie będą dostępne
GNOME aplikacja "Dokumenty", nie będą uwzględnione jako że zależą od LibreOffice.

Konieczne?

Jest całkiem możliwe, aby utworzyć GNOME w Ubuntu potrzeba tylko około 20 minut, w zależności od niektórych użytkowników. To wymaga kilku PPAs, trochę ręcznego sprzątania, jak i gotowośći do stracenia kilku przydatnych aplikacji dla Ubuntu /funkcji . Ale to nie jest trudne.

Takie podejście nie jest idealne, a więc GNOME w Ubuntu będzie pozbawione zbędnych rzeczy, aby cieszyć się czystą dystrybucją z GNOME w Ubuntu.

Dalsze informacje na temat spinu można znaleźć na http://ubuntuforums.org/showthread.php% ... ydQRjGFsXg

Kontakt z stroną dla projektu jest również dostępny pod @gnomebuntu.org
http://www.youtube.com/watch?v=nQ9ZfpXc ... r_embedded animacje w Gnome 3,6 do blokowania i logowania ekranów.

Za jakość tłumaczenia przepraszam, ale sens da się zrozumieć.

Re: Gnomebuntu Ubuntu + Gnome (shell) 3

: 31 sie 2012, 12:16
autor: Rafcio

Re: Gnomebuntu Ubuntu + Gnome (shell) 3

: 31 sie 2012, 15:09
autor: 123wilk
[ciach]
Wysoce prawdopodobne że te dwa twory zostaną połączone, zresztą do wydania Ubuntu 12.10 zostało jeszcze sporo czasu.

//bear7: Przypominam, że na forum jest przycisk służący do raportowania nieodpowiednich postów: zamiast się denerwować, po prostu z nich skorzystaj.

Re: Gnomebuntu Ubuntu + Gnome (shell) 3

: 31 sie 2012, 15:35
autor: Tomfoc
Dobrze, że powstaje Gnomebuntu. Czekamy na Matebuntu, Cinabuntu, Unibuntu itp. [ciach]

Re: Gnomebuntu Ubuntu + Gnome (shell) 3

: 31 sie 2012, 21:16
autor: bear7
123wilk pisze:Wiem że wielu z was krytykuje Gnome 3 i Shella ale z pewnością są osoby które go używają i są z niego zadowolone i do nich kieruję ten news. Tak więc nie życzę sobie tu jazdy po Gnome bo nie na tym rzecz polega, to ma być dyskusja na temat powstanie Ubuntu w wersji Gnome 3, myślę że zrozumieliście przekaz.
To może inaczej... Reżimu na forum nie ma. Jak komuś się ta idea nie podoba, jak najbardziej ma prawo wyrazić swoje zdanie. To nie jest wątek, w którym po raz kolejny będzie udowadniana wyższość jednego środowiska graficznego nad innym, albo krytykowanie samego GONE-Shell i porównywanie do innych środowisk graficznych. Tutaj raczej chodzi o wyrażenie opinii, czy kolejny "aromat/smak (tłumaczenie angielskiego słowa flavor)" Ubuntu jest potrzebny. I proszę o konstruktywną krytykę.