[12.10]Nie mozna zalogowac sie po wydaniu komendy startx
: 26 paź 2012, 14:34
Witam!
dzisiaj znikl mi obramowanie okien - tz brak mozliwosci wylaczenia, zminimalizowania itd.
Bez namyslu odruchowo wklepalem polecenie startx (nawet nie bylem do konca pewny do czego sluzy) - ubuntu przenioslo mnie trybu, w ktorym widoczna byl tylko pulpit i mozliwosc uruchomienia konsoli - nie wiedzialem jak powrocic do normalnego trybu ;] wydalem polecenie na wylaczenie komputera - po jego wlaczeniu sie zostalem niemile zaskoczony - nie moge sie zalogowac.
Po wpisaniu prawidlowego hasla ekran na chwile robi sie ciemny, pokazuje sie logo nvidi i ponownie przenosi mnie do ekranu logowania - i tak w kolko.
Czy ma ktos pomysl jak to naprawic?
Dodam, ze wczoraj instalowalem sterowniki producenta [nVidia].
Przepraszam za brak polskich znakow ; )
Pozdrawiam!
-- 26 paź 2012, o 18:38 --
Można usunąć - w jakiś magiczny sposób mi nieznany rozwiązałem problem (kompilacja porad z internetu - ale nie mam pojęcia która zadziałała).
dzisiaj znikl mi obramowanie okien - tz brak mozliwosci wylaczenia, zminimalizowania itd.
Bez namyslu odruchowo wklepalem polecenie startx (nawet nie bylem do konca pewny do czego sluzy) - ubuntu przenioslo mnie trybu, w ktorym widoczna byl tylko pulpit i mozliwosc uruchomienia konsoli - nie wiedzialem jak powrocic do normalnego trybu ;] wydalem polecenie na wylaczenie komputera - po jego wlaczeniu sie zostalem niemile zaskoczony - nie moge sie zalogowac.
Po wpisaniu prawidlowego hasla ekran na chwile robi sie ciemny, pokazuje sie logo nvidi i ponownie przenosi mnie do ekranu logowania - i tak w kolko.
Czy ma ktos pomysl jak to naprawic?
Dodam, ze wczoraj instalowalem sterowniki producenta [nVidia].
Przepraszam za brak polskich znakow ; )
Pozdrawiam!
-- 26 paź 2012, o 18:38 --
Można usunąć - w jakiś magiczny sposób mi nieznany rozwiązałem problem (kompilacja porad z internetu - ale nie mam pojęcia która zadziałała).