Strona 1 z 2

Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 13:04
autor: Rambdal
Witam

Mam pytanie, co w linuxach jest najważniejszego względem windowsa ? Powiem szczerze to miałem już 2 razy Ubuntu ale po krótkim czasie powracałem do Windowsa. Zawsze po jakiś 2,3 miesiącach miałem zaś chęć zainstalowania Linuxa. Nie wiem może to kwestia podejścia, wy też tak mieliście ? Jakieś rady ?

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 13:06
autor: Dwimenor
Zainstaluj oba i przy włączaniu komputera rzucaj monetą, aby zdecydować którego system chcesz dzisiaj używać.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 13:13
autor: mistrz1
Nie zachowuj się, jak baba! Miej cojones :) Miałeś już Linuksa, więc wiesz, co to jest. Czyjekolwiek gadanie nic nie pomoże.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 13:55
autor: Jusko
Można przyjąć trzy warianty:

1. Masz Windows - zainstaluj Linuksa na maszynie wirtualnej i odpalaj kiedy chcesz.
2. Masz Linuksa - zainstaluj Windows na maszynie wirtualnej i odpalaj kiedy chcesz.
3. Jesteś graczem - maszyna wirtualna z Windows to zły pomysł, zainstaluj go obok.

Dylemat rozumiem - do starego lapka kupiłem oryginalny Windows (raz w życiu mi się to zdarzyło), to co jakiś czas instalowałem tego Windows żeby pograć w parę gierek i jak już kupiłem, no to żeby Windows się nie kurzył, a że miałem kartę ATi na otwartych sterach, to na Linuksie najwyżej w Pasjansa mogłem pograć. Teraz mam zintegrowany układ Intela Windows sprzedałem, więc Windows obok już nie potrzebuję (najwyżej na wirtualce do oprogramowania typu czytnik kart SIM, ale darmowy Windows z licencją na 90 dni mi starczy). Myślę, że po prostu lubisz oba systemy, a Linux nie ujął Cię na tyle, aby rezygnować w ogóle z Windows. Ja tam nie widzę nic złego, aby mieć dual-boot, a używanie Windows to nie wstyd.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 15:55
autor: Rafskix
Mam pytanie, co w linuxach jest najważniejszego względem windowsa
Dla mnie największe zalety Linuksa względem Windows to:

-system jest darmowy
-jest mniej roboty po świeżej instalacji (szczególnie remixu)
-system nie zwalnia po dłuższym czasie używania

Sam mam na dysku jeszcze Windows,ale używam go bardzo rzadko.W sumie to tylko do programu tomtom home i samsung pc studio.
I to jest chyba największy minus.Że jednak pomimo wielu zalet Linuksa i szczerych chęci posiadania go jako jedynego systemu, trzeba mieć na dysku w pogotowiu Windows.
Od razu odpowiem że wiem, że to wina producentów oprogramowania,ale to jest dla mnie nieważne.Fakt jest faktem.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 17:42
autor: snp88
najwieksza wada to brak wsparcia dla sprzetu ja ostatnio nadziałem się na tunner tv kupiłem sobie i za nic sie go nie udało uruchomić pod linuxem a pod win trzy kliki i ogladam telewizje

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:02
autor: mistrz1
snp88 pisze:najwieksza wada to brak wsparcia dla sprzetu ja ostatnio nadziałem się na tunner tv kupiłem sobie i za nic sie go nie udało uruchomić pod linuxem a pod win trzy kliki i ogladam telewizje
To nie jest wadą Linuksa. Przecież Linux nie będzie biegał do twórców oprogramowania i gadżetów, i prosił ich o to, żeby tworzyli oprogramowanie na Linuksa. To jest wada producentów i twórców oprogramowania, że ich produkty nie działają na Linuksie.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:10
autor: Tomfoc
Widzisz mistrzu - masz rację i jej nie masz jednocześnie. Co Kowalskiego może obchodzić z jakiego powodu jego sprzęt nie działa? Ma działać i już. Skoro pod Windows działa, to i tutaj powinien. Jakie dla Kowalskiego ma znaczenie, że Linux jest fantastyczny, tylko programy są do orzeszek, sterowniki do orzeszek i inne rzeczy też do .... Kowalski uznaje, że wina leży po stronie Linuksa i ma rację.

-- 13 lis 2012, o 18:19 --

W moim poście wyżej nie było słowa "orzeszek" - to sprawka moderatora :roll:

//k2cl: nic z tego - żaden moderator nie interweniował dotychczas w tym wpisie :D Po prostu to forum nie lubi pewnych wyrazów, uważanych powszechnie za niecenzuralne :mrgreen:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:31
autor: pppp
Dobra znam na pamięć te ballady. Nie podoba się za darmo niech nie instaluje. Ma pieniądze niech kupuje sobie system do którego dostanie płytę i trzema kliknięciami zainstaluje to co chce, a po miesiącu i tak będzie płacz bo coś nie działa, ale przecież co tam to Kowalskiego interesuje to ma działać - więc lepiej niech go zacznie interesować bo mnie już denerwują takie wypowiedzi. Mnie też to nie interesuje jak to działa bo szkoda mi życia marnować na takie bzdury, czasem tylko w coś zagram na pc, a tak to używam do przeglądania internetu gdy mam taką potrzebę. To jest za darmo i do nikogo nie mam pretensji. Jak nie będzie mi szkoda pieniędzy to sobie mogę kupić windowsa i jak wtedy nie będzie działać to mogę narzekać.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:32
autor: mistrz1
Nie można być jednocześnie w ciąży i w niej nie być ;). Więc albo mam rację, albo jej nie mam. Jeśli Kowalski nie potrafi odróżnić elementarnych rzeczy, znaczy jest debilem. Wielu Kowalskich nie zna matematyki, ortografii i też je uznają do bani. Nie będę brał odpowiedzialności za debilizm Kowalskiego. Może nawet używać zamiast komputera liczydeł :)

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:43
autor: Tomfoc
Jest coś takiego jak ciąża urojona :roll: , ale nie o tym to forum. Z tym debilem trafiłeś idealnie. Taki właśnie jest Kowalski. Ty potrafisz coś zrobić w systemie, on nie potrafi. Popatrzcie tylko na to i inne komputerowe fora - poziom wiedzy jest bardzo niski. Kowalski chce nacisnąć guzik z napisem "Power" i ma działać. Tacy Kowalscy to (moim zdaniem) około 95% wszystkich użytkowników komputerów.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:47
autor: brezniew
@Tomfoc:
Prawda jest taka, że snp88 kupił jakiś dziadostwo, które prawdopodobnie działa tylko pod Windowsem.
Jest masa tunerów, które działają pod Windowsem i Linuksem. Przy wydawaniu pieniędzy wypada używać głowy. A jak ktoś ma z tym problem to niech ma pretensje do siebie.
Buty też możesz kupić ładne, ale za małe i narzekać, że tak ci urosła noga.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:50
autor: pppp
Tomfoc pisze:Kowalski chce nacisnąć guzik z napisem "Power" i ma działać
Już ci coś napisałem. To nie jest koncert życzeń, jak się nie podoba to niech nie używa komputera.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:50
autor: raawek
kochanieńki, kowalski to nie debil tylko średnia krajowa, czyli przeciętny użytkownik, który niekoniecznie musi się interesować linuksem, tylko ma kupić sprzęt, telewizor, komputer, tuner itd i ma to działać, a nazw windows, linuks nie musi nawet poprawnie wymawiać, bo to nie jest takie ważne dla niego. Ja np. nie wymówię ani nie zapamiętam większości nazw firm np. kosmetyków albo długopisów czy też śrubek, których czasem używam, bo mnie po prostu te nazwy nigdy nie zainteresują. Ma coś tam działać i tyle - to odnośnie kowalskiego, lepiej go nie obrażać, bo nie znasz człeka obok siebie czy dalej od siebie.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:54
autor: Rambdal
Mi nie chodzi o to żeby ktoś powiedział mi co mam używać tylko bardziej o to że chciał bym mieć jeden system a jestem zmuszony do korzystania z 2 bo na linuxie cos nie działa i dyskwalifikuje go jako jedynego systemu. Mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 18:59
autor: brezniew
Normalny człowiek (nieważne ilu ich jest) jak raz coś kupi co nie zadziała, to następnym razem już takie rzeczy sprawdza.
Nie dotyczy to tylko komputerów.
Idioci zazwyczaj z definicji są niereformowalni i ja nie widzę powodu żeby ktoś mający swój rozum miał się ich logiką kierować.
Mi nie chodzi o to żeby ktoś powiedział mi co mam używać tylko bardziej o to że chciał bym mieć jeden system a jestem zmuszony do korzystania z 2 bo na linuxie cos nie działa i dyskwalifikuje go jako jedynego systemu. Mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi
Przechodzisz menopauzę?
Ten wątek czemuś służy, czy chciałeś sobie biadolić?

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 19:04
autor: mistrz1
raawek pisze:kochanieńki, kowalski to nie debil tylko średnia krajowa, czyli przeciętny użytkownik, który niekoniecznie musi się interesować linuksem, tylko ma kupić sprzęt, telewizor, komputer, tuner itd i ma to działać, a nazw windows, linuks nie musi nawet poprawnie wymawiać, bo to nie jest takie ważne dla niego. Ja np. nie wymówię ani nie zapamiętam większości nazw firm np. kosmetyków albo długopisów czy też śrubek, których czasem używam, bo mnie po prostu te nazwy nigdy nie zainteresują. Ma coś tam działać i tyle - to odnośnie kowalskiego, lepiej go nie obrażać, bo nie znasz człeka obok siebie czy dalej od siebie.
Na stacji paliw też jest dla Kowalskiego bez znaczenia, czy ma samochód z silnikiem diesla czy benzynowym. Podjeżdża do pierwszego wolnego dystrybutora, łapie którykolwiek wąż i tankuje, i ma jechać. A jeśli samochód benzynowy po zatankowaniu olejem napędowym nie jedzie to wina producenta samochodu. Nie szanowałem i nie zamierzam szanować głupoty. Jeśli jest ktoś durniem, to niech nie odzywa się. Najpierw niech się dowie, nauczy i wtedy może zabrać głos. Nie będę udawał durnia po to, żeby przypodobać się durniowi. Prawo Darwina musi działać :)

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 19:08
autor: pppp
Ale co kowalskiego obchodzi jakieś prawo darwina, ma działac i tyle. Prawo jazdy ma ten kto umie jeździć, a do komputera może usiąść każdy i potem pojawiają się na forach durne opowieści o kowalskim dla którego komputer ma działać, a jak jest odwrotnie to co go to obchodzi, przecież ma działac.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 19:10
autor: Rambdal
Ta... Myślę że temat można usunąć.

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

: 13 lis 2012, 20:17
autor: Chris1507
Niestety, ale jeszcze przez dłuższy, czy krótszy, czas Linuks będzie ignorowany przez producentów i to jest fakt. Obecnie Linuksa wybierają osoby, które potrafią troszkę więcej, niż wciśnięcie "power", znalezienie przeglądarki internetowej w menu i surfowanie w Internecie (no chyba że jakaś kochana osoba skonfiguruje wszystko tak, iż nie będzie żadnych problemów).

Sprzętu, który działa na więcej niż "jedynym słusznym systemie operacyjnym" jest sporo, tylko podczas zakupów trzeba spojrzeć na opakowanie i przeczytać, czy działa na Linuksie, bądź wcześniej sprawdzić w Internecie, czy komuś on zadziałał, ile sprawił problemów i czy jest zadowolony. Pierwsza zasada: kupuj z głową.