Serwer sieci pracowni - potrzebna pomoc i wskazówki.
: 27 lis 2012, 23:42
Witam.
Może najpierw przedstawię sytuację, a później przejdę do rzeczy.
Mam zwyczaj po pomoc sięgać do google, niestety, gdy nie jestem w stanie znaleźć/wykorzystać informacji w necie jestem zmuszony prosić o pomoc. Jako osoba, która obcowała kiedyś z linuxami, a dokładniej FreeBSD dostałem pewne zadanie.
Od 3 tygodni w szkole robię serwer do naszej "sieci pracowni". Stawiam go od zera. Serwer ma chodzić na Ubuntu Server 10.04 LTS z doinstalowanym GNOME. Ma być bramką na świat, czyli pełnić rolę przekaźnika, dla innych komputerów podłączonych do niego za pomocą switcha. Jednocześnie musi działać jak serwer bez dostępu do internetu. Topologia całej sieci jest znacznie skomplikowana, serwer ma internet z routera. Serwer jak serwer: apache, MySQL, DHCP, DNS itp itd. Konfigurowałem go na webmin'ie. Udało mi się skonfigurować serwer DHCP, aby przydzielał adresy ip z określonej puli komputerom podłączonym do niego. I na komputerach był internet. Coś tam z serwerem DNS też walczyłem. Na początku działało jako-tako aby-było. A teraz tak namieszałem, że nie da się nawet wejść na stronę serwera po ip, komputery nie mają internetu i w ogóle. Będę go musiał przeinstalować.
I teraz sedno.
Apache, MySQL'a sobie skonfiguruję, potrzebna mi pomoc z DNS i DHCP. To są chyba najważniejsze moduły serwera-bramki.
Potrzebuję skonfigurować DNS'a tak, żeby przypisać do serwera domenę np. serwer.tps i kiedy każdy użytkownik komputera podpiętego do switcha wpisze w przeglądarkę serwer.tps to wczyta mu stronę serwera. Czyli klient najpierw będzie musiał odpytać serwer DNS na serwerze, a później serwer odpyta dalej, jeśli nie ma tego adresu. - To jest główny problem.
Fajnie byłoby też podzielić szybkość łącza na użytkowników aby nie było tak, że jeden ciągnie 500kb/s a drugi nie może wczytać strony. - To wiem, że można zrobić jakoś iptables, jeśli nie to mnie poprawcie i nakierujcie.
I polećcie mi najlepszy webowy panel serwera (webmin jest chyba spoko). Czytałem, że są serwery DNS lepsze od BIND'a do tego typu zadań. Do podziału łącza czytałem trochę o skryptach shaper i lartc, ale ich nie ogarniam.
Linuxa skomentuję tak milion-pięćset-sto-dziewięćset konfiguracji więcej od Windowsa.
Dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
Może najpierw przedstawię sytuację, a później przejdę do rzeczy.
Mam zwyczaj po pomoc sięgać do google, niestety, gdy nie jestem w stanie znaleźć/wykorzystać informacji w necie jestem zmuszony prosić o pomoc. Jako osoba, która obcowała kiedyś z linuxami, a dokładniej FreeBSD dostałem pewne zadanie.
Od 3 tygodni w szkole robię serwer do naszej "sieci pracowni". Stawiam go od zera. Serwer ma chodzić na Ubuntu Server 10.04 LTS z doinstalowanym GNOME. Ma być bramką na świat, czyli pełnić rolę przekaźnika, dla innych komputerów podłączonych do niego za pomocą switcha. Jednocześnie musi działać jak serwer bez dostępu do internetu. Topologia całej sieci jest znacznie skomplikowana, serwer ma internet z routera. Serwer jak serwer: apache, MySQL, DHCP, DNS itp itd. Konfigurowałem go na webmin'ie. Udało mi się skonfigurować serwer DHCP, aby przydzielał adresy ip z określonej puli komputerom podłączonym do niego. I na komputerach był internet. Coś tam z serwerem DNS też walczyłem. Na początku działało jako-tako aby-było. A teraz tak namieszałem, że nie da się nawet wejść na stronę serwera po ip, komputery nie mają internetu i w ogóle. Będę go musiał przeinstalować.
I teraz sedno.
Apache, MySQL'a sobie skonfiguruję, potrzebna mi pomoc z DNS i DHCP. To są chyba najważniejsze moduły serwera-bramki.
Potrzebuję skonfigurować DNS'a tak, żeby przypisać do serwera domenę np. serwer.tps i kiedy każdy użytkownik komputera podpiętego do switcha wpisze w przeglądarkę serwer.tps to wczyta mu stronę serwera. Czyli klient najpierw będzie musiał odpytać serwer DNS na serwerze, a później serwer odpyta dalej, jeśli nie ma tego adresu. - To jest główny problem.
Fajnie byłoby też podzielić szybkość łącza na użytkowników aby nie było tak, że jeden ciągnie 500kb/s a drugi nie może wczytać strony. - To wiem, że można zrobić jakoś iptables, jeśli nie to mnie poprawcie i nakierujcie.
I polećcie mi najlepszy webowy panel serwera (webmin jest chyba spoko). Czytałem, że są serwery DNS lepsze od BIND'a do tego typu zadań. Do podziału łącza czytałem trochę o skryptach shaper i lartc, ale ich nie ogarniam.
Linuxa skomentuję tak milion-pięćset-sto-dziewięćset konfiguracji więcej od Windowsa.
Dziękuję za jakąkolwiek pomoc.