Strona 1 z 4

Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 01:28
autor: bear7
Starym (ktoś by powiedział, że taka to nasza Polska natura) naszym zwyczajem - było podczas wydania Ubuntu 12.04 i było podczas wydania Ubuntut 12.10 - musimy sobie gdzieś na to nowe wydanie Ubuntu 13.04 ponarzekać... A że nie tylko narzekaniem człowiek żyje, to i czasami komplement się znajdzie.

Zatem ponownie, aby uniknąć nadmiaru niepotrzebnych wątków na forum, proszę aby swoje żale/pochwały poinstalacyjne dotyczące Ubuntu 13.04 umieszczać w tym wątku - w przypadku problemów, zakładamy osobne wątki.

Dla tych niecierpliwych, szukających odpowiedzi na pytanie, o której wydane zostanie Ubuntu i gdzie szukać - powstał ten wątek: viewtopic.php?f=214&t=166631

Jak zawsze, mile widziane zachowanie przyjaznej atmosfery oraz stosowanie konstruktywnej krytyki.

Podobają wam się nowe funkcje w Ubuntu 13.04 ???

: 25 kwie 2013, 13:10
autor: bitex1000x
↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓LINK↓↓↓↓↓↓↓LINK↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓
↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓LINK↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓
https://www.youtube.com/watch?v=fH2VHiIW_dE

//bear7: Wątki połączono...

Re: Podobają wam się nowe funkcje w Ubuntu 13.04 ???

: 25 kwie 2013, 13:29
autor: qnebra
Bardzo sobie chwalę ten system. Używam od grudnia zeszłego roku i ani razu się nie wysypał tak by go reinstalować, czyli coś im się udało zrobić.
- nowe ikonki są fajne, ale to kropla w morzu paskudnych innych ikon
- nowe "wylogowywanie" i "wyłączanie" jest piękne, aż chce się to oglądać
- interaktywna ikona "Przełącznika obszarów roboczych" jest fajna
- przełączanie okien jednego programu rolką myszy jest genialne
-

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 17:16
autor: Shimmy
A u mnie dalej można smażyć jajka i jestem zmuszony zostać na XFCE. Przecież to śmieszne, Intel i5, 8gb ram i 1gb vram a szanowne Unity strzela focha i chodzi z bólem serca przy 110 stopniach.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 17:30
autor: qnebra
To nie wiem jaki ty masz sprzęt. Na Asus Eee PC 1011cx nie dziwię się, że ledwo chodzi, bo tam jest jakiś Intel Atom 1,6 Ghz i atrapa karty graficznej.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 18:19
autor: LiveToWin69
U mnie śmiga aż miło na Phenomie II X4 965 BE, 4GB ram ddr3 i GeForce 8800 GTS 512. Co więcej, chodzi o wiele lepiej niż 12.04, czy 12.10.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 18:29
autor: andres88pl
Powiem tak jak pisałem jakiś czas temu i nic się nie zmieniło , system super stabilny i szybki w porównaniu do poprzedników i nadaje się od razu do pracy a nie trzeba czekać na poprawki jak było w poprzednich wydaniach żeby móc używać. System użytkuję jako beta od 2 miesięcy i jestem bardzo zadowolony i nie rzucam słów na wiatr bo w 12.04 i 12.10 niestety ale musiałem poczekać koło 2 miesięcy żeby system nadawał się do pracy. System ogólnie na bardzo duży plus :clap:

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 18:35
autor: Dwimenor
Serwery leżą i kwiczą. Dobrze, że są torrenty.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 18:54
autor: luk1don

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 19:48
autor: Mateusz91
A u mnie dalej można smażyć jajka i jestem zmuszony zostać na XFCE. Przecież to śmieszne, Intel i5, 8gb ram i 1gb vram a szanowne Unity strzela focha i chodzi z bólem serca przy 110 stopniach.
U mnie przy słabszym, ale jeszcze w miarę przyzwoitym sprzęcie (w podpisie) Unity w 12.04 zachowywało się podobnie. Dzisiaj pobrałem 13.04, który zamierzam jutro przetestować, ale widzę, że nie mam podstaw by spodziewać się rewolucji.
Myślę, że wypróbuję jeszcze Ubuntu z Gnome.
Jeśli będą problemy z klatkowaniem w obu środowiskach jak zawsze wrócę na XFCE.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 19:56
autor: Dwimenor
No patrzcie, a na moim 5 letnim sprzęcie (core2duo 3ghz, 2giga ram, GF9600gt) śmiga aż miło.
(wersja 32 bit)

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 25 kwie 2013, 20:15
autor: qnebra
Tydzień temu był bardzo duży pakiet poprawek, w tym nowe sterowniki do karty graficznej. Catalyst 13.1 i stała się rzecz cudowna. Zniknęło Unsupported Hardware. Teraz pozostało tylko używać systemu u siebie, pobrać Xubuntu i nawrócić siostrę na Linuksa.

-- 25 kwi 2013, o 19:27 --

Jeszcze czasy uruchamiania niektórych programów:

Gimp - 16 sekund
Blender - 8 sekund
Writer - 3 sekundy (chyba demon chodzi w tle)
Inkscape - 7 sekund
Centrum oprogramowania - 10 sekund
Firefox - 10 sekund

Chyba preload działa jak trzeba.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 01:15
autor: gelon
coś kolego długo to startuje u Ciebie, 10 sekund na otwarcie przeglądarki_?
póki co na LTS, Gimp jest gotów w 3-4 sekundy, Firefox w 2 max. Centrum oprogramowania poniżej 5, w najbliższym czasie pewnie zainstaluję 13.04 to napiszę, ale czasy które podałeś na pewno nie są reprezentatywne dla dystrybucji, po prostu są za długie.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 07:04
autor: qnebra
System używany od grudnia zeszłego roku na sprzęcie klasy średniej z zwykłym dyskiem HDD. Sprawdź sobie takie coś jak Lenovo G565 (mam) i porównaj parametry sprzętowe tego laptopa z twoim PC. Wtedy będziesz mówił, że Firefox się otwiera godzinę.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 08:07
autor: sulti
A u mnie standardowo po odpaleniu z LiveUSB (x86) artefakty i zwiecha... tak samo jak w 12.04 i 12.10... Pomaga wymuszenie "nomodeset" przy bootowaniu. Poza tym świeża instalacja (format "/"), nowy katalog usera (bez naleciałości) i nie widzę specjalnie różnicy w działaniu do poprzednich wersji. Po doinstalowaniu driverów od Nvidii nadal nie widzę jakiegoś "kopa". Przesuwane okienka, mam wrażenie że klatkują, przy przesuwaniu Xorg skacze do 50-60% CPU. A parametry kompa to Athlon 4400+, 4GB RAM, dysk Seagate 7200RPM, GeForce GT240 - nie jest to świeżynka ale chyba powinno dawać radę, nie? ;)

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 08:31
autor: ethanak
No to ja już zaczynam narzekanie.

Odpalam ubuntu-gnome (na virtualboksie). Wita mnie śliczny ekran wyboru języka bez konieczności wciskania jakichś kombinacji klawiszy - cud, miód i orzeszki! A, jeszcze można sobie screenreadera zapuścić coby sam pięknie gadał, co już w ogóle wypas na tranzystorach jest...

Teoretycznie oczywiście.

Bo mimo wybrania języka polskiego Orca gada do mnie po angielsku - ktoś chyba nie zauważył różnicy między "default person (pl)" a "polish (pl)". W dodatku na płycie jest mnóstwo śmieci (ja rozumiem że licencje i tak dalej, ale na płycie która ma służyć za instalator wcale nie są one do szczęścia potrzebne, takoż kupa innej mało przydatnej dokumentacji typu milion dwieście changelogów) - ale nie ma lokalizacji screenreadera. Nie tylko polskiej - żadnej nie ma. Ot - oszczędność miejsca na obrazie, który i tak się na CD nie zmieści...

Brawo Canonical!

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 09:22
autor: stanek.94
A dla mnie największy plus to lepsza obsługa telefonów z androidem. Wczesniej nie znajdował karty pamięci a teraz śmiga aż miło!
13.04 Wersja super :)

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 12:17
autor: bear7
To i ja coś dodam od siebie.

RR od pewnego czasu testowałem i muszę przyznać, że podobają mi się te drobne zmiany kosmetyczne w dashu, czy też podczas próby wyłączenia komputera, bądź wylogowania. Samo Unity wydaje mi się pracować szybciej i płynniej. W porównaniu do 12.04 i 12.10 - choć chyba za mało czasu upłynęło, żeby to stwierdzić, ale opieram się również o wersję beta - to apport przestał być aż tak nadgorliwy i teraz (o ile w ogóle) rzadko się odzywa. Ile RAM-u żre, jakoś mnie na razie nie interesuje, bo maszynka na której chwilowo mogę położyć łapki ma 8GB.

Osobiście, uważam 13.04 za najlepiej udane wydanie ze wszystkich, w których drzemie Unity - porównywanie do wcześniejszych wydań, to już raczej nie wypada: inne czasy, inna koncepcja, gnome2 swoje odsłużył i w pełni na laury zasłużył.
Na plus od siebie dodam jeszcze - mało kto z tego skorzysta, ale może akurat znajdzie się ktoś równie szalony - że jest to pierwsze wydanie, które pozwoliło mi na pełną instalację z obrazu ISO załadowanego do pamięci RAM i edycję tablicy partycji - z instalacją w ten sposób nie miałem problemów od 12.04, ale zarówno 12.04, jak i 12.10 stawały dęba przy próbie zmiany czegokolwiek w strukturze tablicy partycji - niby dyski były w pełni odmontowane (nawet na siłę), a instalator ciągle się o coś dopytywał albo zgłaszał, że coś mu nie pasuje.

Jedyne co zauważyłem po instalacji (świeżutka, bez aktualizacji z bety), to systemowe informacje o sprzęcie się wykładają - w becie mi to jakoś działało ładnie. Do szczęścia nie jest mi to potrzebne - błąd zgłoszony. Jak znajdę chwilę więcej wolnego czasu, to będę dłubał.

Na razie, tyle wrażeń.

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 20:48
autor: zibiboniek1
dla mnie jak na razie,
w dalszym ciągu brak formatowania z ppm
unity chodzi dużo szybciej
na starcie zjedzone niecałe 1Gb ramu i to mnie troszkę martwi bo mam tylko 2Gb
sprzęt to intel core2quad q6600 2,4Ghz, 2Gb ramu, geforce 8500GT 512Mb

Re: Ubuntu 13.04 wydane, czyli jak się trawi...

: 26 kwie 2013, 20:57
autor: luk1don
Nie naprawili NM, żeby dobrze współpracował z połączeniami komórkowymi (wznawianie Aero2 i te sprawy) a widzę, że jest nowszy build.
Poza tym nie czuć różnicy w porównaniu do wersji 12.10 (za wyjątkiem wyższych numerków wersji pakietów).

-- piątek, 26 kwietnia 2013, 21:03 --

Zmian kosmetycznych w wyglądzie nie biorę pod uwagę.