Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam! Nie wiem czy zauważyliście, ale kiedy uruchomimy kilka stron z animacjami FLASH w laptopach natychmiast zaczyna chodzić szybciej wentylator, a po chwili laptop robi się ciepły, co przy dłuższym użytkowaniu jest drażniące latem. Trik polega na tym, że gdy nie potrzebujemy chwilowo korzystać ze stron we FLASHu i chcemy wykonać jakieś inne operacje - możemy zminimalizować przeglądarkę i wtedy komputer chodzi tak, jakby FLASH był zupełnie wyłączony. Tak się dzieje w Windows. Natomiast zauważyłem, że w Ubuntu po mimo zminimalizowania przeglądarki wiatrak nadal chodzi na pełnych obrotach, a laptop coraz bardziej się grzeje. I teraz pytanie do was, czy spotkaliście się z podobnym problemem i czy udało wam się znaleźć rozwiązanie, aby FLASH po zminimalizowaniu "przestawał działać"?

Wina zbugowanego flasha, tam gdzie się da radę korzystać z html5.

Wiem wiem, FLASH to zuo. Ale akurat mam aplikację która jest tylko we FLASHu

Mam podobny problem - najczęściej jak oglądam jakieś animki online przez Firefoxa - z tym że dodatkowo laptop mi się straszliwie tnie i aż parzy. Ja swój problem rozwiązałam w ten sposób, że kładę laptopa w takiej pozycji (dość ryzykownej), aby część lapka z procesorem "leżała" sobie w powietrzu, a pozostałe 3/5 na stole. Łatwiej mu w ten sposób widocznie oddawać ciepło bo i sprawniej chodzi i nie grzeje już jak mikrofalówka

Ja mam podkładkę ZALMAN NC3000S, która zawsze chodzi na najniższych obrotach chłodząc od spodu lapka (polecam - świetna sprawa). Podczas normalnej pracy gdy na Windowsie mam otwarte kilkanaście aplikacji zżerających ~4-6GB RAMu wentylator w laptopie chodzi również na niskich obrotach tak, że praktycznie jest cisza. Natomiast mam aplikację we FLASHu która cały dzień działa mi "w tle" zminimalizowana. I o ile jest zminimalizowana na Windzie to komputer zachowuje się tak jakby w ogóle jej nie było. Natomiast kiedy uruchomię ją na Ubuntu to po godzinie nagrzewa się tak jakby aplikacja normalnie działała na pulpicie - zmaksymalizowana.

W windzie z tego co zauważyłem to zużycie procesora podczas zminimalizowania tej aplikacji FLASHowej jest 2% a w trakcie normalnego uruchomienia na pulpicie oscyluje między 20 a 30%. Tak więc różnica jest ogromna. Szkoda, że w Ubuntu to nie działa tak samo :/.

EDIT: Dziś zupełnie przypadkiem odkryłem rozwiązanie na miarę Sherlocka Holmesa. W Google Chrome można odpalić aplikację we FLASHu i ją zminimalizować. Lecz przed minimalizacją trzeba otworzyć i pozostawić jako aktywne okno nową kartę - zużycie procesora spada u mnie z 50 do 5% aż 10 krotnie tym samym problem uważam za rozwiązany.