Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam, od dawna korzystam z ubuntu lub dystrybucji opartych o ubuntu. Dodam, że nigdy nie byłem dobry jeśli chodzi o "grzebanie" w ustawieniach. Na szczęście poza wifi z reguły z systemem nie miałem większych problemów. Mam starego dość laptopa Toshiba Satellite L30 z kartą WiFi Atheros (AR5211). Nigdy nie udało mi się zmusić do prawidłowego działania tej karty nie korzystając ze sterowników windowsowych poprzez ndiswrappera. Było tak od wersji bodajże 9.04. Niestety ciągle miałem problem z działaniem karty po aktualizacji jądra do nowszej wersji. Konieczna była każdorazowa aktualizacja ndiswrappera, z którą czasami miałem problemy. Ostatnio zainstalowałem distro Voyager 13.04, oparte oczywiście o najnowsze ubuntu. Nie wierzyłem własnym oczom, gdy okazało się, że karta wifi działa bez najmniejszych problemów out of the box. Cieszyłem się jak dziecko. Internet działał bez najmniejszych problemów. Niestety, myśląc, że po aktualizacji jądra do najnowszej wersji (wczoraj), również nie będę miał problemów z siecią. Niestety, powróciły stare demony. Wszystko wygląda tak, że karta niby działa, wykrywane są sieci bezprzewodowe, mogę bez problemu połączyć się z sygnałem swojego routera. Niestety po odpaleniu jakiejkolwiek przeglądarki okazuje się, że strony albo nie wczytują się w ogóle, albo wczytują się tylko częściowo i "zamierają". Czasami dzieje sie tak, ze po uruchomieniu przeglądarki, 2-3 strony wczytają się całkowicie, ale później kaplica. I tak to wyglądało zawsze wcześniej. Pomagało dopiero zainstalowanie ndiswrappera.
W 13.04 jak pisałem wszystko działało od strzału, od razu po instalacji. No i teraz jest pytanie, czy jest możliwość cofnięcia aktualizacji jądra(nie chciałbym od nowa stawiać systemu)? dodam że oczywiście przy aktualizacji jądra zaktualizowało się również sporo innych komponentów. Ewentualnie czy ktoś ma jakiś pomysł, jak mogę inaczej rozwiązać problem z moją kartą. Byłoby miło gdybym uwolnił się raz na zawsze od ndiswrappera, i nie musiał za każdym razem wykonywać kombinacji po aktualizacji jądra, lub nie musiałbym unikać aktualizacji jądra. Z góry dzięki za pomoc.

Spróbuj uruchomić komputer na starszym jądrze (opcja w grubie) i sprawdzisz, czy wciąż na nim nie ma problemu.

Poza tym

bo za chwilę twój post poleci do kosza.

Poza tym zaktualizuj swój profil, bo tam widzę 10.04.

Co rozumiesz przez:

po aktualizacji jądra do najnowszej wersji (wczoraj)

Najlepiej, to podaj wynik poleceń:

Ok, sorry za tytuł. Polecenia sprawdzę jak będę w domu.
Niestety nie mam pojęcia jak poprzez GRUBA uruchomić kompa na starszym jądrze...

kfiatan pisze: Niestety nie mam pojęcia jak poprzez GRUBA uruchomić kompa na starszym jądrze...

Uruchom ponownie komputer i gdy pojawi się panel GRUB-a (jeżeli Ubuntu, to jedyny system, to po włączeniu komputera, przytrzymaj przycisk SHIFT) wybierz strzałkami góra/dół Opcje zaawansowane dla systemu Ubuntu, a następnie wybierz jajko z numerem niższym niż to, które domyślnie jest zaznaczone.

Dzięki za opis. Niestety, po załadowaniu systemu z wcześniejszym jądrem, problem pozostał- strony prawie w ogóle się nie wczytują mimo, że jestem połączony z siecią. W tej chwili jestem połączony z siecią wifi za pomocą podpiętego przez usb telefonu z androidem. Oczywiście teraz jak i po podpięciu bezpośrednio kablem laptopa do routera wszystko śmiga jak należy. Co mogę sprawdzić zanim przeinstaluję system od nowa (z resztą ponowna instalacja i tak jest bez sensu, i co nie będę robił nigdy żadnych aktualizacji bo może wifi mi padnie?)? Chciałbym wreszcie się dowiedzieć o co chodzi w tym wszystkim. Proszę o kolejne wskazówki.

-- 15 cze 2013 10:22 --

Hej, jakieś pomysły? Podczas aktualizacji nowego jądra aktualizacji ulełgy także inne pakiety. Widocznie samo przywrócenie poprzedniego jądra nic nie daje. Stąd dmoje pytanie z pierwszego wpisu, czy jest możliwość cofnięcia całej ostatniej aktualizacji (nie bijcie jeśli to głupie pytanie, po prostu się nie znam)? Może jest jednak jakiś inny sposób sprawdzenia, co jest nie tak z tą kartą?

-- 15 cze 2013 10:57 --

Aktualizacja. Po kolejnym restarcie systemu, nagle internet zaczął działać znacznie lepiej! Nadal niektóre strony wczytują się dość wolno (w przypadku niektórych zanim zaczną się ładować, mija z 20 sek., ale w końcu się ładują), większość jednak działa całkiem ok. Już nic nie rozumiem. Oczywiście cały czas coś jest nie tak. Internet nie działa tak sprawnie jak przed aktualizacją, czy na wcześniejszych wersjach ubuntu pod ndiswrapperem. Póki co, jakoś da się net przeglądać. Może jakiś pomysł, czy może można jakoś zoptymalizować działanie karty lub coś podobnego?

-- 15 cze 2013 14:11 --

OK, niestety brak pomysłów... zdecydowałem się ponownie zainstalować ndiswrappera. Oczywiście teraz wszystko (internet) działa bezproblemowo. W tej sytuacji mam pytanie, czy mam instalować kolejne aktualizacje systemu? Na pewno prędzej czy później pojawi się też aktualizacja kernela, co spowoduje po raz kolejny problemy z ndiswrapperem- czyli przeglądaniem internetu. Czy mam instalować wszystko, oprócz aktualizacji jądra, czy lepiej nic nie aktualizować? Nie mam o tym wszystkim pojęcia. Będę wdzięczny jeśli ktoś coś podpowie.

Możesz trzymać najnowszą wersję ndiswrappera jako .deb i po każdej aktualizacji instalować ponownie.

@enedil: Piszesz poważnie?

@kfiatan: http://dug.net.pl/tekst/163/

Dzięki za poradę. No właśnie chodzi o te, że gdy nawet po aktualizacji jądra, próbuję zainstalować najnowszą wersję ndiswrappera (nowszą niż w repo.), pojawia się komunikat, że w repo. jest wersja z której mam skorzystać i nie mogę zainstalowac innej poprzez centrum oprogr. ubuntu.
@sir_lucjan: wiem, że każdy kto tutaj pisze, chce pomóc, i dzięki... ale szczerze mówiąc chyba nigdy nie będę miał tyle samozaparcia żeby poznawać te wszystkie tajniki, opisywane również tutaj gdzie linkujesz. Dla mnie to czarna magia. Ja po prostu mogę pogrzebać tam gdzie można coś wyklikać w opcjach, ewentualnie przekopiować i wkleić kilka komend w terminalu (to zdarzało mi się już wielokrotnie). Kurde, nie wiem czemu we wcześniejszych wersjach ubuntu, np. 10.04, po prostu instalowałem ndiswrappera poprzez synaptica (albo nawet był już gotowy do użycia od razu po instalacji) i tylko instalowałem windowsowy sterownik i net hulał. Teraz instaluję z synaptica wszystkie komponenty ndiswr. instaluję stery windowsa i nadal mam problem z połączeniem po restarcie systemu. Oczywiście chodzi o blacklist m.in. Wcześniej było łatwiej. No ale co poradzić...?
Na szczęście zawsze jakoś daję sobie radę. Miałem jednak nadzieję, że wreszcie ktoś mnie oświeci co jest nie tak i nie będę musiał po każdej instalacji, aktualizacji jądra itp. kombinować żeby przywrócić wifi do działania. Dziwi mnie chyba najbardziej, to że nagle w wersji 13.04 moja karta bezprzewodowa po raz pierwszy w historii działała out of the box. Mimo że nie był zainstalowany ndiswrapper, po prostu z jakichś powodów moja stara karta została obsłużona przez ubuntu całkowicie prawidłowo. Ale wystarczyła aktualizacja jądra, kilku pakietów i wszystko siadło. Jakiś trop, gdzie szukać przyczyny, jakie komendy wklepać żeby się czegoś dowiedzieć? Jakich informacji mam dostarczyć?

-- 17 cze 2013 22:32 --

tzn. teraz to już może być trochę musztarda po obiedzie, bo jak pisałem wcześniej mam ndiswrappera odpalonego i net działa prawidłowo. Jednak może ktoś da radę rozkminić na podstawie wszystkich tych wpisów gdzie leży przyczyna i co na przyszłość mogę spróbować zrobić, żeby naprawa wifi przechodziła sprawniej, lub żeby w ogóle po kolejnych aktualizacjach nie trzeba było aż tyle kombinować? Z góry dzięĸi.

-- 07 lip 2013 09:44 --

Witam ponownie. Tym razem piszę aby pomóc innym, którzy mają podobny do mnie problem z obsługą karty internetu bezprzewodowego przez sterowniki wolnościowe (instalowane domyślnie przez system). Przypomnę, że moja karta WiFi to Atheros (AR2413), a na laptopie mam obecnie zainstalowany system Zorin OS 6.2 lite, oczywiście oparty o Ubuntu. Teraz do rzeczy, jak mogliście przeczytać we wpisach powyżej, od wydania Ubuntu 10.04 cały czas do tej pory korzystałem ze sterowników windowsowych poprzez moduł ndiswrapper (ponieważ od razu po instalacji systemu sterowniki wolnościowe- moduł ath5k, nie obsługiwały mojej karty prawidłowo- strony internet. nie wczytywały się lub wczytywały b. wolno). Nie było z tym większego problemu, aż do wydania 12.04 (po prostu instalowałem paczki ndiswrappera, instalowałem odpowiedni sterownik windowsowy i wszystko działało). Niestety później zaczęły się pojawiać problemy. Po instalacji ndiswrappera i sterowników, karta albo łączyła się z internetem albo nie, czasem zrywało połączenie. Wczoraj wreszcie udało mi się znaleźć rozwiązanie aby moja karta wifi była prawidłowo obsługiwana przez sterowniki wolnościowe! Podaję link do stronki https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+sour ... bug/568090.
Dla leniwych podam, że w moim przypadku wystarczyło wpisać w terminalu 2 komendy:
oraz Po wykonaniu tych dwóch poleceń i restarcie, karta natychmiast po załadowaniu systemu połączyła się z siecią a internet zaczął działać bez zarzutu, strony internetowe wczytują sie błyskawicznie, nie ma też problemu z szybkością transferu podczas pobierania i wrzucania danych. Mam nadzieję, że komuś jeszcze się to przyda. Pozdrawiam.