Jak upgradować Ubuntu 9.04 do wersji aktualnej. Aktualizacja bez bólu z koliberka.
: 29 gru 2013, 14:03
No właśnie. I na początku proszę, żeby ze względu na moje siwawe włosy ludzkim głosem do mnie o ile można.
A chodzi o to, że stary MSI na Intel ATOM chodzi jeszcze na karmelkowym koliberku (Ubuntu 9.10), wersja netbook remix z 2009 roku. Jest na tym sporo plików (teksty, zdjęcia), a sam netbook bardzo się przydaje, choć stary. No właśnie, czy jest jakakolwiek możliwość automatycznej aktualizacji systemu, tak by nie wyszukiwać do przenoszenia i co najważniejsze nie stracić tego, co na nim już jest? Bo jest np. Firefox 3.5, z oryginalnej instalki, którego aktualizacji domaga się kilka stron (że niby za stary). Oczywiście nie obsługuje np. Youtube (brak wsparcia i dla Flasha i dla HTML 5). Może ktoś, zamiast propozycji grzebania po forach (to forumowe - sprawdź w googlach) powie, jak się za to zabrać, od czego zacząć. Czy można np. coś kliknąć i od razu mieć przykładowo Lubuntu (to musi być do tego sprzętu lekkie). Za wszystkie KONKRETNE sugestie z góry dziękuję, jeszcze raz podkreślając, że ja naprawdę nie mam pojęcia, co tam w środku siedzi i jak to potraktować. Ot trzeba, jak temu chłopu na granicy. Pozdrawiam wszystkich!
A chodzi o to, że stary MSI na Intel ATOM chodzi jeszcze na karmelkowym koliberku (Ubuntu 9.10), wersja netbook remix z 2009 roku. Jest na tym sporo plików (teksty, zdjęcia), a sam netbook bardzo się przydaje, choć stary. No właśnie, czy jest jakakolwiek możliwość automatycznej aktualizacji systemu, tak by nie wyszukiwać do przenoszenia i co najważniejsze nie stracić tego, co na nim już jest? Bo jest np. Firefox 3.5, z oryginalnej instalki, którego aktualizacji domaga się kilka stron (że niby za stary). Oczywiście nie obsługuje np. Youtube (brak wsparcia i dla Flasha i dla HTML 5). Może ktoś, zamiast propozycji grzebania po forach (to forumowe - sprawdź w googlach) powie, jak się za to zabrać, od czego zacząć. Czy można np. coś kliknąć i od razu mieć przykładowo Lubuntu (to musi być do tego sprzętu lekkie). Za wszystkie KONKRETNE sugestie z góry dziękuję, jeszcze raz podkreślając, że ja naprawdę nie mam pojęcia, co tam w środku siedzi i jak to potraktować. Ot trzeba, jak temu chłopu na granicy. Pozdrawiam wszystkich!