Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

witam

Mam pytanko dotyczące uprawnień na koncie standardowym

potrzebuje nadać uprawnienia na koncie standardowym użytkownikowi aby mógł instalować programy ale przy tym nie miał uprawnień takich jak ma konto Roota

wersja ubuntu której używam to 12.04

jest to w ogóle możliwe a jeśli tak to w jaki sposób

pozdrawiam
i z góry dziękuje za odpowiedz
Damian

Możesz w pliku /etc/sudoers określić, jacy użytkownicy mogą wykonywać jakie polecenia z uprawnieniami administratora. Więc można nadać tam uprawnienia konkretnemu użytkownikowi np. do wykonywania komendy apt-get. Popatrz na przykład tutaj http://jakilinux.org/administracja/tajn ... u-sudoers/
Zanim zabierzesz się za zabawę z tym plikiem to poczytaj jak to robić i zrób jego kopię zapasową. Albo poczekaj jeszcze chwilę i zobacz czy ktoś inny ma jakieś pomysły w tym temacie.

Edit: A tak BTW - w linuksach wszystkie te ruty i inne prawa dostępu zostały wymyślone i są stosowane właśnie po to, by istotnych zmian w systemie mógł dokonywać tylko administrator, czyli z definicji osoba, która (choć w zarysie) wie co robi. Nadanie uprawnień do instalowania programów szeregowemu użytkownikowi oznacza, że będzie on mógł bez wiedzy administratora dokonywać istotnych zmian (instalacja programów i bibliotek to jest istotne ingerowanie w system - to jest właśnie ten powód dlaczego pod Windami tak się robactwo pleni). A jeżeli ów użytkownik nie będzie choć trochę wprawny w tym co robi, to jest to prosta droga do dewastacji Pingwina. Chociażby przez mogące się pojawić konflikty zależności czy inne cuda. IMHO nie powinno się robić takich rzeczy i niech admin pozostanie adminem a user userem. Chyba, że ów user jest wprawnym użytkownikiem Linuksa - ale wtedy po co bawić się tylko w uprawnienia do instalacji programów?

to skomplikowane ale taki jest wymóg projektu ......
teraz pytanie jak temu wymogowi sprostać

To projekt unijny mówimy tutaj o pracy i czystej IT, szkola i studia to juz dawno historia

druga sprawa instalacja z sudo działa tylko z lini komend i nie zadziała z Gui i zwykły śmiertelnik nie będze i tak umiał sam uruchomić instalacji

Zaznaczam, że takiego rozwiązania nie testowałem nigdy. Tak czy inaczej polecam wykonanie kopii zapasowej pliku sudoers w stanie sprzed jakichkolwiek modyfikacji W razie "W" zawsze można wrócić do poprzedniej (działającej) wersji bez rozgrzebywania systemu.

W pliku sudoers można spróbować dodać linijkę (zawierającą nazwę użytkownika w systemie i nazwę hosta) Po takiej operacji użytkownik user będzie mógł, po podaniu hasła, zainstalować programy (i odinstalować!) przy użyciu polecenia apt-get.
Względnie zainstalować aptitude i w sudoers pozwolić userowi na wykonywanie go Nie wiem na ile jest to rozwiązanie satysfakcjonujące i poprawne. Może ktoś ma inny pomysł?

Edit: Po uwadze ethanaka wywaliłem linijki dotyczące apt-cache, które może być uruchomione bez uprawnień adm. Dodałem też uwagę o możliwości odinstalowania programów.

NitarskiD pisze:witam

potrzebuje nadać uprawnienia na koncie standardowym użytkownikowi aby mógł instalować programy ale przy tym nie miał uprawnień takich jak ma konto Roota

sprecyzuj to dokładniej. użytkownik standardowy ma uprawnienia do
instalowania programów w swoim katalogu domowym.

nie wiem czy zauważyliście, ale jeśli apt-get będzie dopuszczony dla użytkownika będzie on mógł nie tylko instalować, ale również odinstalować dowolny pakiet (z kernelem włącznie).

btw. do apt-cache nie trzeba roota.

sudo z gui nie zadziała, ale gksudo owszem.

jeśli to projekt unijny... cóż, następnym razem radziłbym najpierw nauczyć się tego czego dotyczy projekt, a potem dopiero pchać się między mądrzejszych od siebie. odwrotna kolejność może owocować bardzo przykrymi konsekwencjami (np. cofnięciem dotacji, albo jeszcze gorzej zwrotem kasy).

Teoretycznie to jest gotowiec:
http://askubuntu.com/questions/74054/ru ... thout-sudo
Nie wiem jakie narzędzia chcesz dać użytkownikowi. Proponowałbym NIE instalować synaptica i nie zachęcać do korzystania z czegokolwiek poza Centrum Oprogramowania Ubuntu. Prawdopodobnie przy takiej metodzie będziesz też musiał sprawdzić jak COU instaluje pakiety i nadać w analogiczny sposób "zdjąć" hasło.
Ale w praktyce daję ci dwa, góra trzy dni nim będziesz przywracał maszynę z backupa.

Pytanie: czy taki uprzywilejowany użytkownik musi instalować programy w systemie (a więc dostępne dla każdego innego użytkownika komputera) czy może instalować je lokalnie, w swoim $HOME?
Jak to drugie, to może ktoś coś poradzi w sprawie lokalnego chroota (debootstrap)? przyznam, że tutaj mocno strzelam.

Możesz zacytować te wymagania w projekcie? Jak to dosłownie wygląda? Może źle interpretujesz stawiane wymagania? A może osoba, która je pisała nie miała pojęcia co robi?

witam

dzieki za odpwoiedzi a w kwestii szczegółów

chodzi o to ze w projekcie 200 rodzin dostaje kompy z internetem ..... i teraz jesli kazdy bedzie dzwonil za kazda sprawą ze chce cos zainstalowac to jako referat popelnimy ............ ..
a kompy nie sa z windowsem tylko oparte na ubuntu i chodzi o to aby zwykli ludzie sami mogli instalowac programy itd. pomijam fakt na ile beda to potrafili robic sami

pozdrawiam

Nie wiem, czy to zadziała, ale... może dodać po prostu możliwość uruchamiania /usr/bin/software-center do /etc/sudoers? I zmienić aktywator, aby domyślnie uruchamiał się przez gksu?