Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam, po instalacji Linuksa nie miałem dostępu do bootloadera windowsa, więc postanowiłem poszukać i skorzystałem z aplikacji boot-repair. Po wykonaniu podanych ppoleceń zrestartowałem komputer, po to by odkryć że nie mam wcale gruba i w jego miejsce odpalił się grub rescue. Odpaliłemkompa jjeszczeraz i przy pomocy f12 zznalazłem listę zewnętrznych bootloaderów, w tym boot windowsa. Po wybraniu go odpaliłssięmnormalnie mój Windows 8 i działał poprawnie. Super. Problem pojawił się następnego dni, czyli dzisiaj. Klawisz f12 do bootowania zewnętrznych nośników nagle przestał działać. Przycisk f2 służący do odpalania biosu również. Zostaje mi sam boot rescue dający errory o braku modułu startowego. Zrobiłem ls na wszystkie dyski i w żadnym go nie ma. Co robić? Z góry przepraszam za jakość posta, z konieczności pisany z telefonu.

Przyda się LiveCD. Jest jednak pytanie, czy bootowanie z płyty jest przed dyskami na których jest bootloader. Jeśli nie to może być problem. Co rozumiesz przez to, że nie działają Ci przyciski F2 i F12? Nie da się ich jakoś naprawić?

Działają mi przyciski na klawiaturze, ale problem w tym że w trakcie rozruchu komputera ich naciskanie nie przynosi oczekiwanego rezultatu, czyli odpowiednio uruchomienia biosu i menu wyboru dysku do bootowania. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, do wczoraj działało to poprawnie :/ mój błąd że wyłączyłem windowsa, ale myślałem że jak raz udało mi się go zbootować to za drugim razem nie będzie problem, ale jak ewidać myliłem się...

Masz LiveCD? Jeśli tak to sprawdź czy uda się odpalić z niego system. Działa Ci w ogóle Ubuntu? Jeśli tak to spróbuj zainstalować z jego poziomu gruba.

Nie działa mi bootowanie z zewnętrznych nośników. Generalnie komputer oddajędo naprawy, bo nic innego raczej nie wymyślę.

Próbowałeś wyjąć baterię z płyty głównej - podtrzymującą ustawienai BIOS? Wyjmij, odczekaj 30 minut i spróbuj normalnie dostać się do BIOS.

Bios ma baterię? Nie wiem specjalnie o co chodzi, mam laptopa jeśli to coś zmienia.

Tak, bateria podtrzymuje aktualne ustawienia BIOS i zegar systemowy. Wyjęcie baterii spowoduje reset ustawień - poszukaj w instrukcji jak to zrobić.

W laptopie nie mam jak wyjąć baterii z płyty głównej :/ a wyjęcie zwykłej baterii nic nie daje

Napewno można wyjąć baterię z płyty głównej. Podaj model to postaramy się coś zaradzić. Możesz też sam poszukać wpisując model z hasłem wymiana baterii płyty głównej czy coś takiego. Chyba, że będzie plomba gwarancyjna w tym miejscu, a ty masz jeszcze gwarancję. Wtedy lepiej już zanieść to odpowiedniego serwisu, by nie stracić gwarancji.

Co to za komptuer? Nie masz czasami UEFI zamiast tradycyjnego BIOS-a? Jeżeli twój Windows korzysta z Quick/Fast Boot i funkcja ta nie została wyłączona, to przyciski te mają prawo nie działać podczas rozruchu komputera i GRUB również nie będzie odpowiadał. Proponuję poczytać dokumentację Ubuntu na temat UEFI i instalacji systemu Ubuntu w trybie UEFI obok system Windows.

Nie działa mi bootowanie z zewnętrznych nośników. Generalnie komputer oddajędo naprawy, bo nic innego raczej nie wymyślę.

Jeżeli to nie jest wada sprzętu, a kwestia ustawień w systemie lub ustawień UEFI, to ten komputerek wróci do Ciebie z informacją, że nie wykryto wady (NWW lub NFF (No Fault Found)) i w najlepszym przypadku, będziesz miał przeinstalowany goły system.

jack1142 pisze:Napewno można wyjąć baterię z płyty głównej.

Nieprawda. W wielu przypadkach może zajść potrzeba odkręcenia pewnych śrubek, co w niektórych przypadkach może wiązać się z naruszeniem gwarancji. W przypadku takich modeli wyjmowanie bateryjki zostało zastąpione innym procesem umożliwiającym zresetowanie ustawień BIOS-a lub UEFI; na przykład wyjęciem baterii laptopa i przyciśnięciem odpowiednich przycisków na klawiaturze lub przyciśnięciem pewnej kombinacji klawiszy podczas rozruchu komputera. Z tym na pewno lepiej jest zachować ostrożność...

Dzwoniłem do kolesia który chyba zna się na rzecz, powiedział że zrobi back up i postawi nowego gruba, bo bez formatu raczej nic nie da się zrobić. Sam grzebać w laptopie nie chcę, bo obawiam się że jeszcze coś bym zepsuł...