Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam,

Mam mały problem z osobą przeglądającą za dużo i za często... Jednak nie chodzi o zablokowanie dostępu do stron dla pełnoletnich, tylko o sprawdzenie co jest przeglądane. Osoba, którą trzeba śledzić nie odróżnia prędkości komputera od prędkości internetu, adminem na komputerach w domu jestem ja, więc zainstalowanie i zapuszczenie czegoś w tle nie będzie problemem. Proszę tylko o pomoc w sensie co, gdzie, jak.

Jeżeli jak twierdzisz:

tjekner pisze:...nie odróżnia prędkości komputera od prędkości internetu...

to pewnie też historii przeglądania nie umie usunąć

Ja znam sposób z google. Po prostu tworzysz konto google z logujesz się na nie z funkcją automatycznego logowania, wchodzisz w google.pl/accounts ustawiasz by konto zapisywało frazy wyszukiwania i youtube. Jak ktoś nawet usunie historie z przeglądarki to i tak na google będzie czego dana osoba szukała. Dawniej z tego co pamiętam to nie trzeba było dawać zgody na zapisywanie historii. Wiem, że to tylko połowiczne rozwiązanie, ale zawsze coś.

no właśnie historie ta osoba umie sprzątnąć... A sprawa jest poważna, bo mam wrażenie że może chodzić o jakieś treści pornograficzne niezgodne z prawem...

Znalazłem takie coś dla Mozilli Firefox i Google Chrome. Chyba o takie coś chodziło

A nie pomoże tu Wireshark? Nasłuchujesz, zbierasz dane i potem mozesz łatwo podejrzeć jakie domeny były odwiedzane: Statistics -> HTTP -> Load distribution.
Ponadto w dumpie (który pewnie urośnie całkiem spory) będziesz miał wszystkie dane z dokładnością do pojedynczego linku.

1. Jeśli łączy się przez router to w zależności od softu na routerze, to router może zbierać adresy. Mam tak ustawione TV na Gargoyle aby kontrolować gdzie się to Smart padło łączy
2. Jeśli sieć w domu to dla pacjenta postaw u siebie jakieś proksy dodatkowo będziesz mógł widzieć co ściąga...

Pozdrowienia
P.

Paczka Dsniff a konkretnie program urlsnarf powinien pomóc.

Pozdro