tristan pisze:Z tym, że naruszyłeś prawo autorskie publikując te zrzuty i nie podając źródła ich pochodzenia.
Akurat jest to na tyle niewielkie naruszenie, że nie przejmowałbym się nim, zwłaszcza jeśli publikacja była nieformalna, jak np. forum internetowy.
Nie, nie do końca - to tylko zrzut z pulpitu użytkownika, nic mniej, nic więcej. Tu nie ma filozofii.
Nie jest to żaden stock, którego warunek użytkowania zawiera np. podlinkowanie do oryginału. Nie jest to pożyczony/kupiony stock, gdzie dobre praktyki wymagają podlinkowania źródła. Wtedy to co mówisz, jest absolutnie prawdziwe. Niemniej to zrzut z pulpitu użytkownika - nic się tu nie łamie, nie ma na to licencji.
Nie ma tu żadnych praw autorskich, bo kogo by one były? Canonical? Oni nie mają praw ani do GNOME 2, ani tamtejszego wizerunku, ani do Firefox - co najwyżej ich jest tapeta, też udostępniona bodaj na wolnej licencji (a użytkownik mógł mieć własną). Aha - no i może ewentualnie logo Ubuntu w lewym, górnym rogu panelu GNOME, ale to grafika, którą w każdej chwili każdy może sobie zmienić sam, niemniej to też żaden problem.
Nie róbmy w tym przypadku wideł z igły, bo nie ma tu ani igły, ani wideł

Gdyby to był stock, coś innego niż GPL i obwarowane jakąś licencją danego portalu - wtedy byłoby jak mówisz, ale nie w tym przypadku

Inaczej byłoby też, gdyby autor wziął sobie logo Canonical, Ubuntu lub nazwę i zaczął komercyjnie przerabiać/podkradać pod siebie - tu Canonical mogłoby zechcieć się skontaktować w sprawie wyjaśnień...
kogus123 pisze:No to co mam robić?
Nic, bo nic nie zrobiłeś i nie masz się czym przejmować. Polecam nie męczyć więcej tego tematu, bo nie ma nad czym się tu zastanawiać, a jedynie rodzą się u Ciebie kolejne wątpliwości. Wrzuć zatem na luz

Tym bardziej w formie promocyjnej, możesz zrzuty Ubuntu przeklejać po sieci tu i tam.