Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam!

Jestem nowy tutaj na forum i zaczynam stawiać pierwsze kroki z Linuxem.

Otóż mam komputer z zainstalowanym Linuxem. Posiadam również netbook'a ale bez dysku twardego i nie mam możliwość dokupienia do niego dysku. Moje pytanie brzmi czy jest możliwość uruchomienia na tym netbooku w pełni sprawnego systemu (tj. możliwość instalacji aplikacji i korzystania z systemu tak jak by był zainstalowany na dysku normalnie) z sieci. Czy mój komputer (ten z dyskiem) mógłby robić za tzw serwer. Rozwiązanie instalacji na usb nie jest dla mnie wystarczające ponieważ mam mało portów USB w netbooku a poza tym system pracuje bardzo powoli.

Pozdrawiam

Są takie rozwiązania, ale to nie jest prosta sprawa i robienie tego dla jednego komputera to trochę sztuka dla sztuki: https://help.ubuntu.com/community/DisklessUbuntuHowto

Lepiej kup sobie huba USB na peryferia a system zainstaluj na jakimś sensownym pendrivie podpiętym bezpośrednio do komputera. To pewnie i tak będzie działało szybciej niż boot przez sieć.

Hmm może i racja że to sztuka dla sztuki ale ja jestem z tych którzy jak nie spróbują to nie będą mogli spać Popróbuje i dam znać jak to się sprawuje. A Co do instalacji na USB. Jest może jakaś dystrybucja która by umożliwiła na wygodne korzystanie z systemu? Słyszałem o Linuxie 10.10 netbook Edition jednak nigdzie nie mogę znaleźć obrazu. :/

To masz na myśli? http://www.sciagnij.pl/programy/p/Linux ... ition/8113

gucio4817 pisze:Hmm może i racja że to sztuka dla sztuki ale ja jestem z tych którzy jak nie spróbują to nie będą mogli spać Popróbuje i dam znać jak to się sprawuje. A Co do instalacji na USB. Jest może jakaś dystrybucja która by umożliwiła na wygodne korzystanie z systemu? Słyszałem o Linuxie 10.10 netbook Edition jednak nigdzie nie mogę znaleźć obrazu. :/

Możesz na pendrive wrzucić puppy linux, mała lekka dystrybucja która ładuje się całkowicie do ramu i z niego działa. 

Przetestuję obie dystrybucje. Co prawda u mnie problemem jest zbyt mało ramu bo tylko 512 mb. Ciekawe jak to się będzie sprawować. Póki co męczę się z Lanem ale powoli do przodu