Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Jestem wychowany na Windows.
Przedwczoraj zainstalowałem 12.04 dla Kolegi, który świadomie chciał przejść na Linuxa i zadzwonił, że jest zadowolony. Tyle, że miał Win7 i zachcianki- jest w miarę obeznany z kompem.
Teraz próbuję uratować "wiekowego" Inspiron 6000. Żądania właściciela są proste- przeglądarka i bezpieczne korzystanie z internetu.
Przedwczoraj przekonałem się, że Firefox śmiga. Co mam, i jak, doinstalować, żeby było "bezpieczne korzystanie z internetu"?
W Linux jestem zielony.
Będę wdzięczny za konstruktywne podpowiedzi..
Może i sam wreszcie doinstaluję
Pozdrawiam

W zasadzie - nic. Nie ma potrzeby instalacji żadnego oprogramowania antywirusowego.

To dopowiem,
właściciel chce przeglądać internet i korzystać z konta bankowego- ma być "super bezpiecznie".
Podkreślam- nie mam żadnego doświadczenia ale ten Przyjazny Puchacz coraz bardziej mi się podoba

@ niziolek:
Skonfiguruj firewalla => punkt 0.
Uczul kolegę, żeby instalował oprogramowanie z repozytoriów, a nie skądinąd...

Do bankowości może używać innej przeglądarki lub utworzyć w Firefoksie nowy profil specjalnie w tym celu. https://support.mozilla.org/pl/kb/zarzadzanie-profilami
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to trzeba uważać na co się klika. Żadne linki na Facebooku, żadne linki w mailach bez upewnienia się od kogo naprawdę pochodzą. Wyrobić sobie nawyk sprawdzania certyfikatów https (zielona kłódka w pasku adresu). Jeżeli korzysta się z routera, to zmienić domyślne hasło na własne.
Do Firefoksa są różne dodatki blokujące pewne niechciane elementy.

Byłem w "punkt 0".
W Windows mam cmd i tam wpisuję.
Gdzie mam to wpisać, co jest w "punkt 0"?
Jak ja teraz tego nie zrobię, to Kolega na 100% nie będzie wiedział.
Temat nie był z bajki (instalacja on-line)- właśnie Menedżer aktualizacji doinstalował ich 265.
Czy mam przejść na 14.04.2 LTS, czy przy tym sprzęcie nie warto?

-- 11 kwi 2015, o 11:57 --

przy okazji @ Grom- dziękuję

Czy to ta maszyna?
http://www.pcworld.com/product/24747/de ... 6000-.html

Ile masza RAMu?

Jak tyle, co tam podają, to zapomnij o Ubuntu. Miałem przyjemność pracować na laptopach o podobnej konfiguracji (celeron m, karta ATI). Tutaj lepiej będzie działać Xubuntu i Lubuntu, a Ubuntu nawet chyba nie ruszy.
http://xubuntu.org/screenshots/
http://lubuntu.net/


W punkt 0 masz linkowane do manuala:
viewtopic.php?t=103825

Możesz włączyć zaporę sieciową:
http://www.nibyblog.pl/ufw-czyli-niesko ... -2148.html .

Ten Linux nie jest straszny.
Temat zakończony. Dziękuję.

Przypadkowo "zadowoliłem" dwóch znajomych instalując Ubuntu.
W niedzielę wygospodaruję hdd na Przyjaznego Puchacza.
Dobra wiadomość: zobaczę jak to działa (zainstaluję u siebie)
Zła wiadomość: muszę korzystać z Windows, żeby pracować.

To juz tylko tak na marginesie...
Spytaj wlasciciela czy ma super bezpieczny samochod.
Ta sama regula obowiazuje i tutaj.

Ja tez musze korzystac z Windows wiec mam je na VirtualBoxie i mam oba systemy naraz.
Praktycznie nie ma roznicy, tyle ze musisz miec w miare mocna maszyne.

Jeżeli musisz pracować na Windows, a jedyną aplikacją z jakiej korzystasz jest Microsoft Office, możesz wykorzystywać Wine i nie stawiać na maszynie wirtualnej Windowsa.

enedil pisze:W zasadzie - nic. Nie ma potrzeby instalacji żadnego oprogramowania antywirusowego.

Historia dowodzi, ze istnieje coś takiego jak realne zagrożenie ze strony wirusów wieloplatformowych.
Choć ich działanie w Linuksie nie jest tak destrukcyjne jak na Windowsie, to jednak kolega nie byłby mile zaskoczony obrazkami pornograficznymi w wyniku aktywacji BaduBunny.odg.
ClamAV, chkrootkit - to podstawowe rzeczy jakie każdy użytkownik powinien mieć zainstalowane w systemie.

niziolek pisze:To dopowiem,
właściciel chce przeglądać internet i korzystać z konta bankowego- ma być "super bezpiecznie".

To niech z miejsca zainstaluje paranoidalnego OpenBSD, gdzie silne algorytmy kryptograficzne, zintegrowany firewall, ciągły audyt krytycznych dla bezpieczeństwa fragmentów kodu źródłowego dadzą mu te poczucie bezpieczeństwa, bo nawet i w tym systemie żadnej gwarancji "nietykalności" nikt nie będzie obiecywać.

Powiedz koledze, że nie ma super bezpiecznych systemów.
[Dyskusje tego typu, to na priv, do Administracji, albo do żalwątku.]

majsza pisze:Jeżeli musisz pracować na Windows, a jedyną aplikacją z jakiej korzystasz jest Microsoft Office, możesz wykorzystywać Wine i nie stawiać na maszynie wirtualnej Windowsa.

Pod Windows pracuje na wszystkim, remote desktop, Lync, MSOffice, openvpn, flashtool, to musi byc system a nie nieudolna imitacja.