Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Pytanko do prezentujących screeny pulpitów. Czy Linux wymaga na bieżąco śledzenia wszystkich możliwych parametrów komputera? Jestem użytkownikiem od niedawna i trochę się zaczynam strachać.

Można monitorować co się chce. Ale zalecane jest śledzenie temperatury procesorów i karty. A conky do tego celu jest bardzo wygodne. W Ubuntu niektóre konfiguracje sprzętowe lubią się grzać, czasem sporo mocniej niż pod Windowsem. Reszta to według uznania. Bo po co wyświetlać okładkę aktualnie słuchanego albumu? Tylko dlatego, że można.

auto_joker pisze:Czy Linux wymaga na bieżąco śledzenia wszystkich możliwych parametrów komputera?

Nie. Jeżeli coś cię niepokoi masz zainstalowane programy „Monitor systemu” oraz „Dyski” i najważniejsze parametry możesz podejrzeć.

Z tego co widzę w LUbuntu 12.04 /jaki mam/ jest zainstalowany "Menedżer zadań" . To samo u mojej siostry. Często ogląda na komputerze filmy i o nią się trochę martwię. Przydałby się jakiś program, który w przypadku przegrzania spowodował wyłączenie komputera lub przynajmniej podniósł na przykład dźwiękowy alarm, skoro pod Linuxem sprzęt się bardziej nagrzewa. Oglądanie filmów obciąża jednak znacznie procesor.

To zależy od sprzętu. Nie zawsze tak jest. I dotyczy głównie laptopów.
Gdy temperatura wzrośnie za mocno, BIOS zmniejszy napięcie w procesorach, a kiedy osiągnie temperaturę krytyczną, komputer zostanie zrestartowany.
Filmy wcale nie obciążają tak mocno procesora. Zależy też od rozdzielczości filmu. Przy przegrzewaniu słychać mocno pracujące wentylatory. U mnie Youtube (flash) 720p lubi przygrzać znacznie bardziej niż normalny film. Ale kiedy wkleję link filmu do VLC, obciążenie jest znacznie mniejsze przy tej samej rozdzielczości.

W VLC: Narzędzia -> Preferencje, u dołu wybieramy Pełne -> Klikasz na Wejście/kodeki
Po prawej pokaże się lista bardzo wielu opcji. Mniej więcej 10. od góry będzie Preferowana rozdzielczość obrazu. Ustaw sobie na 720p i zapisz ustawienia. Na 1080 nie zadziała bo jest jakieś inne kodowanie.
Teraz wystarczy skopiować link do filmu z Youtube, uruchomić VLC, wcisnąć Ctrl+v i link sam się wklei. Mniej wygodnie ale bardziej wydajnie.

auto_joker pisze: Oglądanie filmów obciąża jednak znacznie procesor.

co to za komputer ?
na laptopie przy filmach mam obciążenie 3-5%.

Dell Optiplex GX620. Siostra filmy ogląda na Youtube oraz na VOD.

Dziękuję @rom za wyczerpującą poradę. Sprawdzę te kodeki. Jednak w przypadku mojej siostry nie ma nawet cienia nadziei żeby coś samodzielnie skopiowała lub wkleiła

@Pasman, na moim Celeronie 2.5 GHz 740 MB RAM obciążenie CPU podczas oglądania filmu na VOD wynosi 100%

auto_joker pisze:Przydałby się jakiś program, który w przypadku przegrzania spowodował wyłączenie komputera lub przynajmniej podniósł na przykład dźwiękowy alarm, skoro pod Linuxem sprzęt się bardziej nagrzewa. Oglądanie filmów obciąża jednak znacznie procesor.

Z tym akurat nie jest prawda, bo u mnie na Kubuntu ma niższe temperatury niż na Windowsie.

Być może zależy to od tego, na ile Linux jest w stanie obsłużyć główną płytę.

Zamiast wklejać linki do vlc można zainstalować minitube. A co do alarmu to w niektórych biosach jest możliwość ustawienia takowego po ustawieniu odpowiedniej temperatury.

W takim razie pokombinuje z BIOS'sem.

Edit:
@zibiboniek1, zainstalowałem minitube i program nie działa. Po wpisaniu słowa kluczowego w wyszukiwarkę na przykład "ABBA" i kliknięciu w przycisk "Oglądaj" wyświetla komunikat : "error downloading http://gdata.youtube.com ........ - server replied:Gone"

Proponuje jeszcze sprawdzić program smtube.

Ale wróć, sprawdzałeś chociaż czy masz wysokie temperatury? Bo użycie procesora wcale nie musi oznaczać, że się przegrzewa! Bez paniki! Wentylatory też mają różne ustawienia. U mnie pracują jak szalone już przy 60 stopniach, a w którymś moim starszym komputerze zaczynały pracować szybciej dopiero koło 80 stopni.

Mam przed sobą dwa laptopy (identyczne systemy), jeden przy maksymalnym obciążeniu osiąga 80-85 stopni, drugi ok 60. Jeden przy normalnej pracy (uruchomiony firefox - kilka stron) osiąga temperatury 58-70 stopni, drugi 34-45 stopni. Wszystko zależy od budowy układu chłodzenia, prędkości wentylatorów i obsługi płyty głównej przez system. Więc zanim zaczniesz się martwić sprawdź czy w ogóle masz o co.

Flash player potrafi faktycznie użyć 10x więcej procesora niż normalny film, RAMu też nie oszczędza, ale komputer akurat bardziej grzał mi się przez niego na Windowsie więc nie zawsze na linuksie jest gorzej

Temperatury monitoruje bo mam manie prześladowczą (robię to też na windowsie), ale to też kwestia przyzwyczajenia: mam wyświetloną temperaturę oraz użycie RAMu i procesora dla jednego komputera, bo mam mało RAMu i wysokie temperatury, a na drugim wyświetlam je choć nie ma takiej potrzeby, bo się przyzwyczaiłam i czuję się nieswojo jak ich nie ma ^^'

auto_joker pisze:W takim razie pokombinuje z BIOS'sem.

Edit:
@zibiboniek1, zainstalowałem minitube i program nie działa. Po wpisaniu słowa kluczowego w wyszukiwarkę na przykład "ABBA" i kliknięciu w przycisk "Oglądaj" wyświetla komunikat : "error downloading http://gdata.youtube.com ........ - server replied:Gone"

u mnie też nie działa minitube, zamiast tego tak jak kolega napisał jest smtube albo fajna aplikacja z chrome - Video Deck fo YouTube