Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witajcie!

Mam pewną zagwozdkę, na którą ciężko mi znaleźć odpowiedź a nie chce sam kombinować żeby nie zrobić krzywdy swojemu komputerkowi

Sprawa wygląda następująco. Mam Ubuntu 12.04 postawione na bardzo małej partycji 16,7GB(ext4) oraz 2,9GB(swap) obok Windowsa 7.

W ostatnim czasie zaczęło mi powoli brakować miejsca na Ubuntu, a będę go potrzebował znacznie więcej.

Czy jest jakaś sensowna możliwość rozszerzenia partycji ext4? Chce zabrać z partycji C: przynajmniej 100GB.

Ciężko teraz to wszystko poprzesuwać, wiec tak sobie pomyślałem czy można na "chwilę" usunąć partycje swap? Wtedy bym ją wykorzystał do powiększenia ext4, później zabrał dużo z NTFS i dorzucił znów do ext4 i na końcu z NTFS uszczypnął bym 3GB i zrobił znów Linux SWAP ? Jest to możliwe do wykonania bez rozwalenia systemu bądź systemów(Win,Ubuntu) ?

Za każdą poradę będę bardzo wdzięczny!

W załączniku przesyłam screen z MiniTool Partition Wizard.

Wiem, że nie odpowiadam na temat, ale czy nie możesz części danych trzymać po prostu na dysku C?

Z partycjami możesz robić co chcesz, byle z głową. Ryzyko utraty danych istnieje, lecz zdarza się bardzo rzadko. Musisz tylko pamiętać, że po zmianach rozmiarów partycji, po zmianie ich numerów itp, zmienią się ich nr UUID więc trzeba to uwzględnić w pliku /etc/fstab. Z drugiej strony przemyśl co napisał @rom. Ja mam Ubuntu na partycji 9 GB i połowa miejsca jest wolna. Filmy, foty, dokumenty i muzykę trzymam na partycji windowsowej, a w katalogu domowym Ubuntu mam tylko linki do tych danych. Radzę też nie używać windowsowych partycjonerów. Stosuj program gparted z dystrybucji linuksowej typu live.

Tomfoc pisze:Z partycjami możesz robić co chcesz, byle z głową. Ryzyko utraty danych istnieje, lecz zdarza się bardzo rzadko. Musisz tylko pamiętać, że po zmianach rozmiarów partycji, po zmianie ich numerów itp, zmienią się ich nr UUID więc trzeba to uwzględnić w pliku /etc/fstab. Z drugiej strony przemyśl co napisał @rom. Ja mam Ubuntu na partycji 9 GB i połowa miejsca jest wolna. Filmy, foty, dokumenty i muzykę trzymam na partycji windowsowej, a w katalogu domowym Ubuntu mam tylko linki do tych danych. Radzę też nie używać windowsowych partycjonerów. Stosuj program gparted z dystrybucji linuksowej typu live.

Dzięki chłopaki za odpowiedzi ale to rozwiązanie chyba nie jest do końca możliwe....

Pożeraczem dysku są bazy danych na localhost których używam do projektów webowych. Wszelkiego rodzaju dumpy, backupy wiadomo że moge trzymać sobie na C:.

Uważasz że moge zrobić taki manewr jak opisałem powyżej tylko musze uwzglednić to w pliku /etc/fstab?

Zamiast rozserzać partycję systemową i ryzykować, że coś popsujesz możesz zmniejszyć partycję NTFS (nawet w windowsie) i stworzyć z tych wydzielonych 100GB nową partycję. Dodasz potem nowy wpis do fstab i będzie się montować przy bootowaniu. Na niej sobie będziesz trzymał katalog root serwera www, bazy danych, dumpy, backupy i inne pożeracze miejsca.

To nie będzie takie proste. Ma zwykły MBR, który zezwala na 4 partycje. W tym przypadku już ma 3 primary + 1 extended. Pomniejszając C nie będzie bezpośredniej możliwości zrobienia czegokolwiek z uzyskaną wolną przestrzenią.
Z poziomu Live CD pozostanie odmontowanie / i swap, i extended i rozszerzenie extended na całe wolne miejsce w lewo. Prawdopodobnie nie trzeba będzie przesuwać / ani swap tylko zrobić nową na lewo od nich.

Moim zdaniem sprawa jest prosta. Tę wielką partycję windowsową można zmniejszyć o te 100GB. Wtedy o powstałe wolne miejsce powiększyć partycję rozszerzoną. Partycję swap przesunąć na lewo i na maksa powiększyć tę linuksową, bo o to twórcy tematu chodzi.